|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inarugowa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:31, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Arwilla napisał: | Może to co napiszę będzie okropne, ale moim zdaniem najlepiej szczenięta uśpić u weta - nie topić!!!
A sukę jak najszybciej wysterylizować.... |
Zgadzam się w 100%. Dla jednych to okrutne ale ja jestem za usypianiem ślepych miotów w takich przypadkach. A suka do sterylki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:05, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Inarugowa napisał: | Arwilla napisał: | Może to co napiszę będzie okropne, ale moim zdaniem najlepiej szczenięta uśpić u weta - nie topić!!!
A sukę jak najszybciej wysterylizować.... |
Zgadzam się w 100%. Dla jednych to okrutne ale ja jestem za usypianiem ślepych miotów w takich przypadkach. A suka do sterylki. |
też... się zgadzam. A jak ktos wie, że sunia jest w ciąży, to lepiej byłoby ją wysterylizować w połowy ciąży niż później zabijać szczeniaki...
U moich dziadków tez są psy na łańcuchach od szczeniaka
Jeden to zrobil się agresywny i gryzł wszystkich-nawet dziadków, no i musili go zastzrelić, bo śpić nie było jak(inaczej pogryziony byłby wet)
Drugi pies to Morus(nie, nie mój-dzieki Bogu). Nie powiem, czasami go spuszczają, ale raz na.... rok A woda jest zamarznięta, do jedzenia ma.... same kartofle
Dobrze, że jestem od czasu do czasu i go pieszczę, a jak jestem uich na wakacjach to CZASAmi spuszczam go z łańcucha... Ale dziadkowie boja się, że ptactwo pozjada...
Bude ma dużą i często śpi w niej z kotami.... Nie powiem-jest oczkiem w głowie dziadka, ale warunki ma strzaszne.... Co prawda łańcuch długi, dziadek się z nim bawi i pozwala mi go spuszczać(tylko babcia jest przeciwna temu), zawsze kiedy dziadka proszę to go spuszcza(no prawie zawsze i tylko wtedy iedy jestem u nich)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
utan77
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy ( woj.Śląskie ) Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:08, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mój dziadek akurat o dziwo dobrze traktował psy - na początk były na łańuch ( z tego co mi mama opowiadała ) a później miały klate , ale w każdym przpadku często biegały po podwórku ( klatka w sumie była żeby zamknac psa jak ktoś przyszedł ) I bude miały porządną , ocieplaną ... No i łaził z nimi o weta na szczepienia
Za to babcia już to olewała ... dobrze że dziadek zajmował sie psami
Babcia zaczeła dbać dopiero o ostatniego piska jakiego mieli : taka mała sunia ryża , ale to chyba dlatego że z nia w domu mieszkała
Jednak jak widziałam po innych domach , to własnie zazwyczaj tak to wyglądało jak opisujecie : pies na łańcuh cały dzień i cos o miało byc budą ... mało kto prznajmniej troche dbał o psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:52, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
edzia017 napisał: | jeden to suczka czarna ma trochę białego na brzuszku i koło ogonka, a drugi to chyba piesek taki czarnobrązowy jakiś |
?! Chyba piesek? ee...znawcą nie jestem ale różnica u psów jest widoczna... [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:50, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Też znam te łańcuchowe trzymanie...
U nas nawet na działkach są 4 psy:/ z czego 3 mają godne warunki... (kojce z dachami, czysto, ocieplane budy, jedzenie codziennie... wiem bo właściwie codziennie koło nich przechodzę. Ale jeden mieszka w balaganie:/
Prowizoryczny kojec... nie wiem czy ma budę bo z żadnej strony nie mogę go dojrzeć ( działka jest zarośnięta drzewkami). Mam tylko nadzieję że ma... ogólnie wyglada na zaniedbanego... nie jest wygłodzony ale brudny... i to strasznie brudny.
Tamte chociaż są zadbane, czyste i wyglądają zdrowo. Chociaż o tyle lepsze to jest od łańcucha...
U nas na wsiach powiem Wam że jest lepiej niż pare lat temu. Szczególnie w domach gdzie mieszkają młodzi ludzie:). Jednak tam gdzie są stare gospodarstwa jeszcze...tragedia nie mniejsza niz ta co opisujecie.... Boli jak się widzi sukę uciekającą przed gromadą psów czy psa na łańcuchu przy dziurawej budzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edzia017
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagość Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:09, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Meg napisał: | edzia017 napisał: | jeden to suczka czarna ma trochę białego na brzuszku i koło ogonka, a drugi to chyba piesek taki czarnobrązowy jakiś |
?! Chyba piesek? ee...znawcą nie jestem ale różnica u psów jest widoczna... [/b] |
oj no sprawdzałam zaraz po urodzeniu a nigdy nie musiałam tego robić było takie małe i nie wiedziałam dokładnie:) już znalazłam kilku kandydatów na nowych właścicieli piesków więc jest już dobrze, pieski niestety muszą mieszkać w budzie na dworze bo są niechciane wciąż przez moich rodziców, ale na szczęście Nuka ma budę z grubych balików i ocieplam im starymi kurtkami, więc mam nadzieję że jest im ciepło. Nie uśpiłabym tych piesków, są zdrowe może trochę brzydkie;) ale nie ma powodu żeby zabierać im życie, na początku sama ich nie lubiłam i byłam zła na nie i ich ojca, ale co one mają do tego, to nie ich wina, tylko ludzi którzy nie zamykają za d*** furtki!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inarugowa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:50, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
edzia017 napisał: | już znalazłam kilku kandydatów na nowych właścicieli piesków więc jest już dobrze, |
Radzę podpisać z nimi umowę w której zgadzają się na sterylizację/kastrację psa aby w przyszłości nie było powtórki z rozrywki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edzia017
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagość Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:47, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
nie wiedziałam gdzie o to zapytać pieski ur się 29 stycznia, czyli mają prawie 2tyg., suczka już doszła do siebie i tryska energią, a mi się trochę nudzi i chciałam zapytać czy mogę ją zabrać na taki spacer 2godz, czy można zostawić pieski same na taki czas, a jak jeszcze nie to od kiedy mogę zacząć z nią gdzieś chodzić na spacery? szkoda mi zimy i jej pewnie też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:56, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na dwie godziny chcesz zostawić szczeniaki w budzie same?
Kiepski pomysł...zresztą są jeszcze na tyle małe,że suka nie będzie chciała się za bardzo oddalać...
Nie wiem na jak długo można zostawić małe w budzie na mrozie...
Suczkę najlepiej wysterylizować ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edzia017
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagość Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:51, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a w sumie nic z tego nie będzie, bo prawda musiałabym je schować na ten czas gdzieś w domu, a Nuka chciałaby iść z nimi bo bałaby się o nie, strasznie ich pilnuje, jak wezmę jednego na rękę to tak na mnie patrzy jakby prosiła żebym go z powrotem odłożyła i jednak chyba nie będą takie brzydkie;) robią się coraz ładniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:26, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
czekamy na fotki...
a jeżeli chcesz koniecznie pójść na spacer z Nuką to tarmoferek dla szczeniaczkow byłby najlepszym rozwiązaniem(moim zdaniem)
ale ta jak pisała Arwilla...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edzia017
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagość Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:03, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dobra, ale jak będą większe teraz ciągle tam śpią i nie chcę ich wyciągać za często, a muszę Wam przyznać że chciałabym jednego zostawić jak się ma husky to chce się drugiego ja już tak długo błagam rodziców i tak jestem zdesperowana że wzięłabym każdego, a ten to nawet miałby coś z huskyego:) ale jak tata chciał je topić to bardzo ciężko będzie mi ich przekonać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edzia017
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagość Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:14, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałam tylko napisać jak się zakończyła przygoda z Burkami:D Pieski gdy urosły okazały się jednak prześliczne (z brzydkiego kaczątka w łabędzia) Jeden niebieskooki, drugi puchaty, że go nie widać spod futra;) Znalazły domki, jeszcze nie wiem w 100% czy dobre, ale jeden do ludzi którzy według zapewnień mają b. dobrze o niego dbać, a drugi do rodziny z 6 dzieci:D (mam nadzieję że go nie uduszą) Choć trochę mam wątpliwości co do tej drugiej rodziny bo to "wsiowe" ludzie i może jednak im się nie spodobać gdy udusi pierwszą kurę W wakacje wpadnę do nich i sprawdzę czy piesek jest jeszcze wolny (lub na łańcuchu:(), i jakby tego było mało ok.3 tyg. temu ktoś do mojej wsi wywiózł małego pieska z kulawą łapką (jakby mix pinczerka) za bardzo kocham zwierzęta żeby to olać i od tych trzech tyg. moja rodzinka się powiększyła o malutkiego Pipka:D (tak mu dałam na imię, bo z niczym innym mi się nie kojarzy:D) jest jeden problem, moja rodzina nie należy do majętnych i nie mam kasy żeby wyleczyć mu tą łapkę ale daje rade uciec przed Nuką, polubili się i bawią się razem w ganianego:) no to tyle jakby kogoś interesowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|