Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

haska · Wysłany: Pią 13:45, 30 Mar 2007 Temat postu:

Mój haszczak w życiu by nie zaatakował żadnej osoby.Jestem tego pewna.. Gorzej jest z psami.On sie nie zaczyna, ale jak jakiś sie do niego czepnie to o ho ho...

ahael

U mnie dokładnie to samo... Sam nie zaczyna ale jak jakiś piesek próbuje się zbliżyć "nieodpowiednio" to w mgnieniu oka atakuje... dlatego jak widzimy pieska to o jakieś 100m wcześniej zatrzymujemy się na boku w oczekiwaniu jego odejścia... tak samo jak idziemy razem z suką... pozdr!

Powstaniec

Mój pies jeszcze nie dorwał żadnego większego zwierzaka od siebie przeważnie to krety i szczury. Kure raz udusiła u sąsiada (ah te 10 złotych). Gana nie jest agresywna w stosunku do ludzi ( do niektórych tylko ma jakies aluzje).
P.S Husky z tego co wiem nie powinien mieszkac w bloku

(za gorąco mu tam no i robi sie wtedy agresywny bo nie ma gdzie wyładowac swojej energii.

ahael

Dokładnie "instynkt myśliwego".. Mój też jest spokojny jak i suka, jednak jak jakiś piesek podejdzie, dziwnie się zachowa blisko nich lub ogólnie podbiegnie w celu walki... to już po nim.. Raz szedłem z suką i psem (czyli dwa haszczaki). Podbiegł jeden mały taki śmieszny z kręconą seriścią stary kundel... Zrobiłem tylko mały trick - lekko zwolniłem smycz i ułamek sekundy i piesek by łw strasznych opałach... A to tylko dlatego zrobiłem bo raz ten sam piesek z 2oma innymi atakowali moje.. (w grupie raźniej;) Ale to już ludzka głupota jak się spuszcza psy ze smyczy i sobie "bezpańsko" biegają.. Co do polowań... suka jak parę razy uciekła zawsze było polowanie na kury... tylko i wyłącznie dla polowania - za kark i sekunda, dwie po kurze.. i tak z każdą... Niestety, taki instykt. Hodowczyni od mojego młodego ponoć oduczyłą swoją sukę od młodego dotykania kur... ale to zapewne ciężka sprawa... Takżę pewnie to zależy od wielu czynników... Pozdr.

Aneczka

Hej:) A co z atakami na intruzów? Czy zdarzało się, że wasze Haszczaki:) gryzły podejrzanych typów? Czy wszystkich jednakowo wita, merdającym ogonem? Smile

Powstaniec

Moja jak była mała to obszczekała pijaka który wszedł (niby) przypadkiem na moje podwórko do gardła mu skakała (dosłownie)

Aneczka

A więc jednak nie takie ciapy z tych Huskych:) To dobrze:) Moja sunia ma czarne podniebienie:) To znaczy, że bedzie groźna?

Powstaniec

To nic nie znaczy... większość psów ma takie podniebienie (jeżeli nie wszystkie). I podniebienie nie oznacza o agresywności psa tylko jego psychika i jak będzie wychowywany. Husky nie jest psem pilnującym (w tamtym przypadku moja Gandzia wyczuła u żula alkohol i zareagowała jak każdy pies). Husky jest przyjaźnie nastawiony dop wszystkich, bez wzgledu na jego zachowanie.

Duszek

Do którego miesiąca wasze psiaki były agresywne... wiem że to zabawa to gryzienie ale mam już tego dość ma teraz 5 miesięcy i chyba gryzie jeszcze bardziej niż kiedyś

Nie zostawiajcie mnie samego Razz

Powstaniec

moja ma 2 latai nadal gryzie jak sie z nia bawie ale nie tak mocno jak kiedys Very Happy

Iznogoud

Mój pies jest agresywny do wszystkich poza mną. Pracowałem nad im tak długo, aż w końcu udało mi się go zdominować, czasem kończyło się nawet krwawo, ale nie dla psa.
Kiedyś jak był mały jedna pani na dworze chciała go podnieść i w odpowiedzi mój pies prawie ugryzł ja w twarz, a można sobie wyobrazić jakby się to skończyło, bo wtedy miał jeszcze te pierwsze zęby, więc mógłby ją nieźle pokaleczyć.
Czasem agresywność może być związana z tym, że mamy silnie dominującego psa. Mój na pewno taki jest, po czym to można poznać? Np. jak go brałem, to był największy z miotu, to jest pierwszy objaw (że tak to ujmę).
Potem mój Husky pozwolił się głaskać ludziom obcym, a teraz się na nich rzuca. Nie mamy w domu dzieci więc również nie jest zadowolony kiedy go głaskają, daje ostrzeżenie cichym warknięciem i zazwyczaj wszyscy wtedy odchodzą. Z psami nie ma problemów, ponieważ od małego był puszczanych do nich. Raz tylko ostatnio pogryzł takiego kundla na osiedlu, od małego mój pies go nie lubił.

Thief

Misia jest zbyt uległa ale to chyba przez to ze ma dopiero 4 miesiące. Słyszałem że jeśli nie chcemy aby pies był ufny wobec obcych to nie można pozwalać jej głaskać. No ale jak odmówić 3 letniemu dzieciakowi który podchodzi mówiąc "przepraszam pana czy można pogłaskać" I jak tu odmówić!

Ciężko jest także z posłuszeństwem nawołuje to wraca "zazwyczaj" ale jak ktoś obcy ją pogłaska to kręci się wokół niego i nie daje spokoju.

macie jakieś rozwiązanie??

Iznogoud

Być może jedynym rozwiązaniem jest nie dawać obcym ludziom głaskać psa ??
Hmm.. to może być sposób.
Ogólnie sunie są łagodniejsze niż psy, raczej dlatego jest łagodniejsza i będzie bardzij posłuszna.
Mój zaakceptował tylko jedno dziecko, ma 1,5 roku, (dziecko mojej ciotki) ale nie boi się psów, więc mój pies łapał ją za rękaw i "oprowadzał" po domu i jak się z nią bawił to delikatnie.
Na dworze to już co innego, złości się jak go wszyscy obejdą i chcą głaskać.

cugaro

a zapodaj jakies wieksze zdjecie huskiego bo o na avku male jest

Iznogoud

Dałbym zdjęcie swojego psa, dużo większe lecz tylko jak sądzę musiałbym najpierw wrzucić je na jakąś stronkę internetową.