Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Hoshi

Wracając do tematu Wink

: to jest prawda, że ludzie są niesprawiedliwi(to mało powiedziane i delikatniej). Moja znajoma wstawiła sobie mojego Moruska(ze mną) z podpisem:
"moja ukochana suczka". Oczywiście moja twarz (chyba na Paintcie) wycięła i wstawiła swoją.
Zwróciłam jej uwagę i tak bardzo od niechcenia usunęła. Odtąd się nie kumplujemy...

Gość

Ebonique

Ja miałam konto hodowli na nk. I co chwilę trafiałam na zdjęcia swoich psów wszędzie... zgłaszałam naruszenie, pisałam do tych ludzi (nie zawsze to były dzieci) w końcu się wkurzyłam i usunęłam...

Katarzynka

Czytam post po poście i doszłam do wniosku że wy nawet ze sobą nie potraficie rozmawiac Confused

, zaczynając od postu autora skonczyliscie na swoich wlasnych problemach na nk.

NK oraz inne strony tego typu to przecież masowe przetwarzanie zdjęć i nie jestescie wstanie z tym "walczyć" . Uwierzcie że potrafiają podrabiać profile, dodawac nie swoje zdjęcia zreszta wszyscy o tym dobrze wiecie... wiec teraz pytanie po co szanowny autorze tego tematu zamieszczasz tego typu tresci jesli nie maja zbytniego sensu niz tylko zasmiecanie forum? bez urazy ale to dla mnie bezmyslny temat tak jakbys sie chcial/a podzielic swoimi wyrzutami tak ja to odebralam. Confused

Tez posiadam album dla swojej kory mozna sobie obejrzec profil serdecznie zapraszam :

[link widoczny dla zalogowanych]

A co do znowu poruszajacego intrygujacego tematu na fakt że ludzie posiadaja nierodowodowe psy, to ja nie rozumiem czemu sie denerwujecie? wolelibyscie zeby ludzie zostawiali takie psy w schroniskach? wyrzucali na smietnik ? zabijali cegłówkami ? jak ostatnio widziałam gdzieś taki temat na forum ?! Przeciez niewszyscy ludzie co posiadaja nierodowodowe psy sa niedoinformowani lub tez poprostu biora je do rozmnazania, powinniscie sie cieszyc ze bez wzgledu na to czy pies z rodowodem czy bez kocha go tak samo.

Ja jestem posiadaczka nierodowodowej suczki ktora kocham z calego serduszka i popieram HuskyKube bo pewnie tez nie mial na tyle pieniedzy i pewnie sposobu na uzyskanie psa z rodowodem.

Hania - napisałaś tego posta tak jakbyś myślała że każdy tego psa kupuje dziecku lub sobie na jakąs okazje np urodziny, uwierz że człowiek jest osobą myślącą i w 90% czlowiek kupuje psa z rozwagą nawet ze wzgledu na to że to żyje , czuje , a przede wszystkim "psy są najlepszymi przyjaciółmi człowieka"

Pozdrawiam Serdecznie Confused

Kirima

Katarzynka, napisałam ten temat w przypływie adrenaliny, więc właściwie możecie go usunąć

.
I proszę, nie poruszajmy znowu tematu pseudohodowli. To co napisałam, nie znaczy, że uważam, że takich psów nie należy kochać. Wręcz przeciwnie. Chodzi o to, że część huskych bez rodowodu ma właścicieli, którzy nie znają się na rasie i nie potrafią się nimi zająć, i niestety, najczęściej są to osoby niepełnoletnie, które od rodziców zażyczyły sobie psiaka, a potem.. ups.
I żeby nie było - pod żadnym pozorem nie myślcie, że uważam Was za takich ludzi. Jestem na forum dokładnie 11 miesięcy i 1 dzień, i rzadko zdarzały (i zdarzają) się osoby, które kupiły psa nie wiedząc nic o jego wymaganiach.
Może podam przykłady związane z pseudohodowlami; mój kot, pers rudy pręgowany tabby, także nie ma rodowodu, a w kwietniu ukończył 13 lat, a wg opinii moich rodziców była to prawdziwa pseudo, cały dom był obszczany, jeden pokój, a kot ma naprawdę świetną kondycję. Spytacie pewnie, czemu moi rodzice zgodzili się na kupno w takim miejscu. Otóż, popełnili jeden wielki błąd - zabrali ze sobą moją, wtedy 4-letnią, siostrę, a jak ona zobaczyła Trussiego, zakochała się w nim na zabój... i nie było mowy o wyjściu bez kota.

Jeśli chodzi właśnie o persy, to nawet sama zdecydowałabym się na pseudo, bo niedawno opracowano nowy wzorzec "amerykańskiego" persa, które są obrzydliwie brzydkie i mają ogromne problemy ze zdrowiem i normalnego persa z rodowodem nie można spotkać.
Pozwólcie, że podam jeszcze jeden przykład - moja babcia, mieszkająca wtedy jeszcze w wielkim domku jednorodzinnym wraz z moim dziadkiem, mamą i ciocią, kupiła wyżła niemieckiego szorstkowłosego. Miał 18 lat kiedy odszedł, a pewnie miałby więcej, gdyby nie to, że zdecydowali się go uśpić, bo za bardzo by się męczył - za trudno mu się oddychało.
Skończę tą wypowiedź tak - jestem przeciwna pseudohodowlom i braniu stamtąd zwierząt, ale gdybym owe zwierzę posiadała, kochała bym je i nie porównywała z rodowodowym. Tyle.
A temat do zamknięcia oczywiście, bo zrobi się z tego kolejna dyskusja.

werkaa

[link widoczny dla zalogowanych]
Luna Mojry.

ALE WKURWA ZŁAPAŁAM !!
[link widoczny dla zalogowanych] MÓJ PIES !
Opis wzięty z tego forum

(date urodzenia zmienili tylko)

Może i jestem głupia ale jak się zgłasza naruszenie regulaminu?

Nelik107

Kirima

Zgłoszenie nadużycia nic nie daje, prędzej napisanie do osoby która te zdjęcia ukradła i profil stworzyła, ale to i tak nic nie zmieni. =/

Hania

Katarzynko chyba masz problem z czytaniem ze zrozumieniem mówi Ci to filolog, w razie czego przypominam treść mojego posta...

Katarzynka

Kirima

Śmieszne. Myślisz, że czemu moi rodzice nie oddają kotów przybłęd do schroniska? Bo by tam nie przeżyły. Starają się je karmić, dawać schronienie, szukać domów. Nie mówię o niewysterylizowanych dzikusach, bo te w schronisku by po prostu automatycznie zdechły. Teraz mamy jednego młodego kota, wykastrowany, pewnie roku nawet nie ma. Domowy, milusiński. Wyobrażacie sobie, co on by przeżył w schronisku, nieprzyzwyczajony?
Myślisz, że psy, które umierają w schronisku, nie chciałyby umierać u swoich właścicieli, nawet jeśli byli dla nich źli? Myślisz, że te psy wolą być w małych, schroniskowych pomieszczeniach niż na wolności, dokarmiane przez ludzi?

Hania

Gość

Niektórzy z was myślą , że każdy kto kupi psa bez rodowodu . Odda go po jakimś
czasie do schroniska . ( takie odniosłem wrażenie ) .

Co się oszukiwać są osoby które są kompletnie nie przygotowane na posiadanie
psa . Jest mały jest cacy kilka krótkich spacerków i piesek jest happy . Ale jak dorośnie i potrzebuje kilka porządnych spacerów w ciągu dnia wtedy zaczynają się
schody . I wtedy te '' pojeby'' oddają psa do schronu.

Jednak większość ludzi tak nie robi

Może niektórym ludziom rodowód nie potrzebny . Nie chcą wystaw itp A chcą psa do spacerów , że tak powiem do kochania .

Wiecie co mnie jeszcze ''wkużwia'' w niektórych z was . To , że myślicie , że jak suka jest bez rodowodu to jest trzymana w koszmarnych warunkach . W niektórych przypadkach tak jest ale tylko niektórych . Większośc dba o swoje psy

Hoshi

a skąd wiadomo, że suki są zdrowe, w dobrych warunkach mieszkają??? Wiadomo tylko kiedy pies jest z rodkiem... Jedziesz do hodowcy, sprawdzasz jak psy mieszkają ...
Oczywiście można zapytać się pseudohodowcy czy mieszka pies w dobrych warunkach, ale ten "hodowca" może skłamać

.
Nie chcę się kłócić, ale taka jest prawda....