Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

utan77 · Wysłany: Wto 16:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

Szinuk jest w miare posłuszny - do momentu aż czegos nie zwęszy albo nie zobaczy

Tak jest z większością haszczaków Smile

Jak przyuważe wczesniej , że cos wypatruje i dam rade go złapać , to zapinam , a jak nie to poleci gdzieś - ale mnie tez jest go żal i puszczam go ze smyczy

Dlatego jak pisałam wczesniej , staram się mieć oczy szeroko otwarte i znaleśc w miare bezpieczne miejsce , chociaż przyz hasiorkach takowych raczej nie ma

krakin · Wysłany: Śro 16:44, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ja mojego Kastora po ostatniej ucieczce nie spuszczam wogóle. Chodzimy do znajomych na podwórko i tam sobie biega. A na spacerach to przeważnie ciągnie rower. Uwielbia to

Mariusz4000 · Wysłany: Śro 17:23, 26 Mar 2008 Temat postu:

Czym grozi spuszczenie husky'ego w lesie itp. ???

pegaz · Wysłany: Śro 17:52, 26 Mar 2008 Temat postu:

UCIECZKĄ! Kiedy pies poczuje trop zwierzyny, lub co gorsza ją zobaczy, to pobiegnie w tym kierunku i można go wołać do upadłego. Taki ma instynkt:)

Natalia · Wysłany: Śro 17:56, 26 Mar 2008 Temat postu:

Noo niestety Razz

Nawet tresura nie pomoże choć ja mam nadzieję że jednak uda mi się ją nauczyć że ja jestem ważniejsza niż bażanty i ma ze mną zostać Very Happy

Mariusz4000 · Wysłany: Śro 17:59, 26 Mar 2008 Temat postu:

Chętnie bym go uwolnił od smyczy jak już go zakupie ale skoro grozi tu ucieczką to wole nie a na dodatek w pobliskim potoczku który jest dosyć duży to jest dużo, dużo saren.

Kitty · Wysłany: Śro 19:13, 26 Mar 2008 Temat postu:

Meg · Wysłany: Śro 20:28, 26 Mar 2008 Temat postu:

Dzisiaj do mojego domu przyszła kumpela mamy z huskym. 4 latka ma Syber. i co lepsze...on chodzi bez smyczy

nigdy im nie uciekł xD

Mariusz4000 · Wysłany: Śro 20:31, 26 Mar 2008 Temat postu:

zaczepiście tak też bym tak chciał

Natalia · Wysłany: Śro 21:14, 26 Mar 2008 Temat postu:

Hehe

Wyjątek od reguły - tak sądze Very Happy

utan77 · Wysłany: Śro 21:30, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ja z Szinukiem tez ostatnio zaczełam po osiedlu chodzic bez smyczy , ale jak zobaczy jakieś zwierzątko ( nawet kota na osiedlu ) to od razu mu się dopalacz włancza - szczególnie jeżeli zwierzątko ucieka , bo ostatnio jak kot mu zwiać nie chciał , to zaczoł go obszczekiwać z ułożeniem ciała , jakby zachęcał do zabawy

Innym razem np. moja mama widziała w lesie przy naszym osiedlu haszczaka obszczekującego jelonka , bo ten się zatrzymał i paszczak nie wiedział co zrobić

Kivi · Wysłany: Czw 19:09, 27 Mar 2008 Temat postu:

Moja znajoma ma haszczaka, który ma 7 lat. Jak był młody to zawsze uciekał a teraz już przestał.

Natalia · Wysłany: Czw 19:34, 27 Mar 2008 Temat postu:

Stał się dojrzałym pieskiem - seniorkiem. Takk jak mój kundelek.

Kivi · Wysłany: Pią 15:15, 28 Mar 2008 Temat postu:

hehe i nie w głowie mu już giganty xD