Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Natalia

Wiem. MOja dostaje klapsa xD

JUż kilka dni na mnie nie warczy ale na resztę tak. Zawsze ją głaskam podczas jedzenia, ostatnio nawet wkładam rękę do miski. I nic xD

Kitty

I tak ma być! Gratuluję.

utan77

Tylko musisz to dosyć czesto powtarzać , bo zapomni i jak będzie starsza , to będzie się buntować - szczególnie jak będzie starsza Smile

Nugat

Jakbym miał możliwości też bym wziął... Smile

mysia

Na mnie na szczęście Pascal nigdy nie warczy, mogę mu nawet z pysia wyciągać jego przysmaki i nic. Chyba ma 100% zaufania do mnie i to chodzi. Natomiast na syna zdarza mu się warknąć zwłaszcza jak dostanie kość. Ale nie tylko. nawet w zabawie potrafi warknąć i jest karcony. Zastanawiam się dlaczego bo ani na mnie ani na córkę nie warczy w żadnej sytuacji. Mąż mówi że on nie będzie sprawdzał czy Pascal pozwoli mu wziąść coś z miski jak je bo ..... "chce mieć cała rękę" boi się Razz

Moja taka mała rada. Od malutkiego jak psiak je głaskać go, wkładać rękę do miski ja tak robiłam Smile

Mam natomiast inny problem z Pascalem. Nie chce wychodzić na spacery z synem i mężem. Wyciągają go sposobem jak mnie nie ma a jak jestem to ja muszę go zapiąć i wyjść na klatkę bo inaczej Pascal ich olewa wrwr Ostatnio mąż wyciągał go na psie ciasteczko ech Kurcze a jak ja powiem "idziemy" to choćby nie wiem jak był zaspany w sekundę jest gotowy do wyjścia. Następna rzecz to to że jak ja muszę jeszcze coś załatwić i Pascal ma wrócić z którymś z moich dzieci do domu to jest istny cyrk na ulicy.
Widzieliście jak Husky prowadzi dziecko do domu??? Kapitalnie to wygląda. Pascal tak robi jak idziemy po córkę do szkoły, łapie ja za rękę i "ciągnie" do domu.

Natalia

U mnie na szczęście nie ma tego problemu Wink

Sila potrafi w 1 s obudzić się i już stać na baczność żeby tylko wyjśc na spacer Wink

Co do warczenia- nie mamy tego problemu.

Ostatnio tylko Pyszczek an mnie warczał jak dostał gotowaną łapę świńską- ale sądzę że tak się psom na starość zdarza Wink

niestety

Aa..Siluśka uwielbia spacery- nie tylko ze mną

Jej ulubieńcem jest chyba tata Wink

Ale muszę się pochwalić że jak idę sama to też spuszczam Silę.

Powiem szczerzę, że WCALE nie boję się że mi ucieknie- boję się tylko o inne psy. Bo ona nawet na smyczy nie potrafi spokojnie przejść koło psa, a tym bardziej jak pies na nią warczy to jest gotowa się na niego rzucić. Nie wiem czy to jest rodzaj agresji czy obrony, ale mnie to niepokoi Confused

Bo jak jest bez smyczy i widzi innego psa to wtedy jest lipnie Confused

Ostatnio miałam taki przypadek z owczarkiem. Na szczęście zaczęłam szybko biec i było po sprawie Wink

Joanna_i_Ramzes

Ramzes raz jedyny warczał na mnie jak dostał kość Confused

Ale w sumie jak mu zabrałam to nic mi nie zrobił. Teraz się za to wziął na sposób ze jak dostaje jakieś suszone mięsko albo królicze uszko to biegnie na góre do sypialni, włazi pod łóżko w najdalszy kąt i ... wychodzi jak skończy Cool