|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:38, 28 Sie 2008 Temat postu: Hasior poza domem |
|
|
zastanawia mnie sprawa jak Wasza psy zachowują się poza swoim podwórkiem/mieszkaniem- chodzi mi głównie o to czy bierzecie je czasem gdzies do kogoś /rodziny, przyjaciół./ i jak tam w innych domach się zachowują.
pytam, bo mieszkamy na wsi, ale mamy drugi dom- osiedle i często bierzemy Eposa ze sobą i w innym mieszkaniu różnie bywa, a i na dworze nie jest zbyt spokojny, ciągle by łaził.
pytanie do posiadaczy troche starszych hasiow /chyba pegaza i kasi?/- od kiedy pies robi sie troche spokojniejszy i przestaje go WSZYSTKo jarać??
wczoraj spotkalismy starego labradora , Epos sie taak do niego szarpał a tamten patrzył...zastanawiam sie czy Epos kiedys też będzie tak opanowany, bo teraz to taki rozlataniec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jachukb
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Bydgoszcz SZWEDEROWO
|
Wysłany: Czw 11:10, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ayumi bez kitu mlode psiaki takie sa wszystko musza zobaczyc ja czesto jezdze do znajomych z Sunia troszke polezy ale i tak za kilka sekund w dluga , poszperac po pokojach ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shine
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:04, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W weekend byłam u znajomych hodowców w Czechach w mieszkaniu z Negrą. Co prawda to malamut, ale charakterki z Pris mają takie same.
Na początek były oględziny w kuchni, dopiero potem poszla przywitać 3 yorki w klatce. Nie było wariowania z psami ani zwiedzania mieszkania, połozyła się obok mnie w salonie i leżała
Pris była u nas gościem, bo ona mieszka gdzie indziej. Mieszkała u nas jak Negra była mała do niedawna z przerwami.
Pierwszy raz (to było jeszcze bez Negry) oczywiście pierwsza kuchnia Potem salon i stół. I tak jej zostało. Nawet u obcych jest tam, gdzie jedzenie. I cicho czeka aż ktoś da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:21, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A Sila wariuje jak głupia! Dlatego stwierdziliśmy że jej więcej nie zabierzemy do rodziny w gościu bo niestety ale to wstyd
Włazi do domu, basenu, kradnie rzeczy z podłogi ( ostatnio ukradła kuzynce ( która miała urodziny) banana, który leżał na kocu na trawie...Dobrze że to był tylko banan ale przecież to mogło być coś innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:28, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
shine, nie wierze ze Pris i Negra maja takie same charaktery, znam malamuta /z rodkiem/ ma z 8 m-cy a zachowuje sie wiele spokojniej niz Epos.
właśnie pytam o to , nie dlatego ze sie dziwie, bo gdy byl maly byl wieele gorszy, ale o to czy kiedykolwiek będzie można powiedzieć że to spokojny pies a nie adhd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shine
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:45, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Negra wychowała się z Pris
Obie są ułożone, nigdy nie miałam z żadną problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pegaz
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom.
|
Wysłany: Czw 16:50, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nieraz idę z Grandem do drugiego mieszkania. Czasami idzie z nami kumpel ze swoim hasiem i generalnie nie ma z nimi większych problemów. Prawdą jest, że z początku kręcą się pod nogami, a nawet próbują się bawić, ale po kilku reprymendach słownych przechodzi im to. Chodzę z nim czasem do siostry i tam mój psiak zachowuje się całkiem poprawnie. A jeśli chodzi o inne zwierzaki, to mam z tym kłopot, bo haszczak ciągnie do każdego psa. Trochę ostatnio się poprawiło gdyż staram się go nagradzać za spokojne przejście obok innego zwierzaka, ale kiedy drugi pies od razu startuje z kłami, wtedy i mój nie odpuszcza. Z wiekiem pies trochę się uspokaja i jeśli nie będzie "podkręcany" w pewnych sytuacjach będzie można z nim wyjść do znajomych, czy do drugiego mieszkania. Ważne jest aby takich "wyjść między ludzi" było dostatecznie dużo, to pies się przyzwyczai i nie będzie taki "dziki".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 18:26, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ayumi- Dżek ma dwa lata więc też coś powiem U nas jest tak że jak idziemy do innego domu to zawsze jak spuszczę Dżeka to chodzi po całym mieszkaniu i obwąchuje wszystkie pokoje/zakamarki, a potem jest już spokojny i zachowuje się jak u siebie, po prostu kładzie się i leży bądź też śpi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:28, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A jeśli chodzi o inne zwierzaki, to mam z tym kłopot, bo haszczak ciągnie do każdego psa. Trochę ostatnio się poprawiło gdyż staram się go nagradzać za spokojne przejście obok innego zwierzaka, ale kiedy drugi pies od razu startuje z kłami, wtedy i mój nie odpuszcza |
No właśnie ja mam taki problem , bo Sila ostatnio nie potrafi spokojnie przejść obok innego psa. Rzuca się na niego , ciągnie w jego stronę, nie mówiąc już o tym że cała się zjerza ( rzuca się tylko na mniejsze psy, goldena koleżanki się bała )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnUsIa
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Czw 18:28, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
koki tez tak np jak przychodzi do mnie do domu to na poczatku chodzi wacha i wogole ale nie polozy sie spac tylko ciagle jest przy kims a jak ktos wchodzi do domu to skacze na niego a najbardziej mnie to deneruje to skakanie jej po ludziach nie potrafie ja tego oduczyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:34, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a najbardziej mnie to deneruje to skakanie jej po ludziach nie potrafie ja tego oduczyc |
Mam ten sam problem Ostatnio jak było tak mokro, to to naszej sąsiadki( mieszka na tym samym podwórku co my) przyszła jej mama, a Sila na nią naskoczyła I kobieta była z lekka brudno, no ale przede wszystkim się nieźle przestraszyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 19:44, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To co powiecie jak ja byłem z Dżekiem na polu i chodził wszędzie: po bagnach, po krowich odchodach itp, a potem tymi łapami skoczył na kolegę. Był brudny i śmierdzący no i z lekka wkurzony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:13, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Eposa troche udało się oduczyć skakania, ale i tak jak zauważy że ktos sie nim interesuje to staje sie nieznosny, trzeba udawac ze sie ggo nie widzi, inaczej skacze.
ja od razu mowie stanowczo nie wolno i nie ma skakania.
wracając do wychodzenia gdzies--> pegaz własnie coraz częsciej z nim wychodzę na osiedle czy idę przez wieś żeby sie tak nie podniecał jak widzi dużo ludzi, i faktycznie jakby troche mniej go interesuje kazdy kto przechodzi, ale z tymi psami to jest masakra. jak dopadnie sie z jakims przy płocie to mi chce rękę wyrwać...
chciałabym zeby nauczył sie spokojnie posiedzieć gdzies na dworze chociaz z 1h , ale jak narazie wszystko go intersuje, zaczyna szczekać i gadać widząc grupki dzieci i inne psy.
w mieszkaniu jest ok, bo chodzi i sobie patrzy, ale jak sie usiądzie to do każdego skacze i podgryza po rękach, jeść za bardzo się nie da. zwykle czekamy az zainteresuje sie gryzieniem ucha, wtedy jest z 30 min spokojny jak aniołek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rashi
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:18, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Do wszystkiego psa trzeba przyzwyczaic, jezeli zachowuje sie strasznie w obcym mieszkaniu - to go tam nalezy zabrac, pare smaczkow i nauczyc porzadku
Jezeli chodzi o swira na punkcie innych psiakow i zabawy z nimi- coz...ja slyszalam ze z tego sie nie wyrasta Moja znojoma hodowczyni ma 8 i 11 letnie suczki...jak sie na nie patrzy to w zyciu sie nie posadzi je o taki wiek, potrafia dalej szarpnac do innego psa i zachecac go do zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pegaz
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom.
|
Wysłany: Pią 14:12, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Generalnie haszczaki chyba z tego nie wyrastają, ale można je trochę pohamować. Kiedy idziemy na spacer, to mijamy po drodze wiele domów jednorodzinnych, w których są psy. Jak wiadomo na widok psa idącego chodnikiem zaczynają ujadać. Psy, które Grand widzi codziennie nie ekscytują go tak bardzo, bo uczyłem go spokojnego przechodzenia obok nich. Najwyżej trochę popiszczy, ale jeśli pojawią się jakieś nowe, wtedy jest jazda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|