Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Rashi

Ja wiem ze moj pies nie czul by sie tam dobrze.....jak wyjezdzam na tydzien to zostawiam go z rodzina ( u ktorej rzekomo mieszkam i jest tam 5 czloniekiem rodziny) a i tak nic przez ten tydzien nie je i wyglada jak chodzacy osowialy psi smuteczek Crying or Very sad

i jak tu bez niego wyjezdzac?
a jakbym go miala zostawic obcym ludziom.... Sad

jachukb

jakie jaja teraz mam 2 hotele odp mi pani z Brzezna i zgodzila sie przyjac Sunie a tel powiedziala ze niema mowy co za ludzie

ale chyba zawioze ja do tego nowego hotelu bo tam zawsze z cieczka przyjma Smile

choc to o 10 km wiecej niz do Brzezna

Natalia

Shine

Meg

ale skoro jest opcja że się wyjeżdża bez możliwości zabrania psiaka to co nalezy zrobić? zostawić samego w domu? W takim wypadku hotel to dobre rozwiązanie. Dobrze że takie miejsca są i że w razie potrzeby znajdzie się w takim miejsce dla pupila..

Shine

A ja sie z Toba nie zgadzam Wink

Moja Pris była w hoteliku. Miala swoj osobny kojec, jadła swojego Royala, miala swoje zabawki, opieke weterynaryjną (właścicielka ma hodowle labradorów i jest weterynarzem).
Miała też duży wybieg, na którym biegala z innymi pieskami. A nie ma nic lepszego niż zabawa z innymi psami.

Jadła o swoich regularnych porach, wychodzila na spacerki, pół dnia była na wybiegu z innymi psami.
Szczerze? Była taka szcześliwa, że nie chciala wracać Wink

Bylismy w stalym kontakcie z właścicielką.

Rashi

fajnie ze jest tez taka opcja,ale ja bym to wybrala tylko w wypadku bardzo koniecznym
tak to szukalabym u rodziny czy znajomych, u kogos kogo Rash zna, a nie do opcych ludzi, szczegolnie ze on jest bardzo glupi za mna.....

Wyjazd bez psaa? u mnie nie wchodzi w gre....ewentualnie raz na ruski rok na pare dni ( woodstock Very Happy

) a tak.....tylko z nim Kwadratowy

kamil · Gość

Rashi

1. pies teskni,jest w obcym miejscu
2. Nie znasz osoby ktora sie nim opiekuje, nie masz zaufania- nie wiesz co to za osoba i czy go czasem nie kopnie jak jej sie cos nie spodoba
3. Trzymane sa w kojcach a znajac nasz kochane haszczaczki w obcych miejscach moga nawiac ( tzn mojej znajomej z forum kiedys nawial)
wiec wiecej stresu niz przyjemnosci

Shine

Całe szczęście właścicielka hotelu, w którym zostawiłam psa to koleżanka moich rodziców Smile

Natalia

kamil · Gość

Natalia

Rashi

kopnie skrzyczy szarpnie- SH to trudna rasa i uparta no i trzeba przyznac ze kazdy wlasciciel musi posiadac anielska cierpliwosc Rolling Eyes

Nie znasz czlowieka na tyle by wiedziec w jakich sytuacjach sobie jak poradzi
pies mu zeby pokaze-to co zrobi? nie bedzie go sluchal, to co zrobi? wyjdzie na spacer a ten bedzie ciagnal jakby kure gonil, jak zareaguje?
ja z natury zaufania do ludzi nie mam, na szczescie u mnie jest opcja ze zostawie psa w domu i brat/mama/siostra beda z nim wychodzic.... a wakacje wspolne? albo z psem albo beze mnie Kwadratowy

kamil · Gość

Nie mam takiego znajomego któremu moge powierzyć opiekę nad psiakiem. Po prostu nikt by się nim nie umiał zająć z rodziny ze znajomych...