Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Kitty · Wysłany: Wto 17:07, 04 Mar 2008 Temat postu:

Mój to kocha szczekać na gitarę. I też więcej szczeka niż wyje. Także wyje jeżeli tęskni, albo jak przeglądam sie w lustrze a on swoje 'auauaua' xD

utan77 · Wysłany: Wto 19:10, 04 Mar 2008 Temat postu:

Ja mogę jeszcze dodać , że Szinuk zabawnie jęczy , jak zbiega po schodach , kiedy idziemy na spacer . A jak wie , że na dole czeka na niego samochód i pojedzie na wycieczkę , to jęczy , jakby go ze skóry żywcem obdzierali , aż musze go uciszać , żeby ludzie nie myśeli , że mu coś złego robię

No i kiedy go wołam , aby nie biegł do jakiegoś psa i zapinam na smycz , to zawsze mamrocze grubym głosem pod nosem , oburzony Smile

Meg · Wysłany: Śro 10:16, 05 Mar 2008 Temat postu:

utan a ty mieszkasz z bloku czy w domku?

Ayumi · Wysłany: Śro 11:35, 05 Mar 2008 Temat postu:

najwieksi wrogowie naszego haszczeka to: odkurzac, kazda szczotka, zmiotka, lopata , grabie itp itd, pojemnik na smieci, kolendnicy, mlodziez, halasliwe psy. wtedy szczeka, czasem nawiet sie jezy i marszczy na pysku.

Meg · Wysłany: Czw 16:00, 06 Mar 2008 Temat postu:

a Chester nie lubi małych dzieci, zapachu dymu papierosowego i niektórych psów

utan77 · Wysłany: Czw 16:36, 06 Mar 2008 Temat postu:

ja mieszkam w bloku - haszczaka mam tylko dlatego , że moje osiedle jest przy lesie . Są też łąki , gdzie można go wyprowadzać tak , by biegał bez smyczy . Najprawdopodobniej gdybym mieszkała w środku miasta , to wybralibyśmy innego psa .

Meg · Wysłany: Pią 8:56, 07 Mar 2008 Temat postu:

Chester też mieszka w bloku, ale nie w centrum tylko bardziej na boku...do łąk i pól nie mamy tak blisko ale to też będzie dobre Very Happy

Bo w drodze tam troche pomaszerujemy z nim Very Happy

winter_bell · Wysłany: Sob 23:19, 08 Mar 2008 Temat postu:

Mój Sasza dał przedwczoraj koncert w poczekalni u weterynarza (pojechaliśmy go zaszczepić na wściekliznę). Zbój jeden (pies, nie wterynarz xD) wlazł pod krzesło, rozwalił się na całą swoja długość i jęęęczał. Dziesięć minut prawie bez żadnej przerwy.

Meg · Wysłany: Nie 9:44, 09 Mar 2008 Temat postu:

Szczepionka na wściekliznę i takie wycie Very Happy

Ładnie musiało z boku wyglądać

xD

Kitty · Wysłany: Nie 10:38, 09 Mar 2008 Temat postu:

Jakbyś widziała jak szliśmy na kontrole niedawno i po tabletki na odrobaczenie, profilaktycznie

to musiałam go wciągać do gabinetu. Do poczekalni sam wlazł, bo tam ciągnie zimno od płytek to się walnął i leżał bo 'milutko' XD, ale do gabinetu to musiałam go wciągać i cały czas stał za mną, przy drzwiach xD

utan77 · Wysłany: Nie 10:48, 09 Mar 2008 Temat postu:

Mój strasznie nie lubie jak mu weterynarka mierzy temperaturę w . . . pupie Smile

To dlatego , że jak był mały dostawał czopki i teraz zawzięcie broni swojej godności i chowa tyłek w kąt albo przykleja go do ściany

Natalia · Wysłany: Pon 7:47, 10 Mar 2008 Temat postu:

Eh.... A ja kiedys chcialam byc weterynarezm....zmianiam zdanie Smile

Ayumi · Wysłany: Pon 9:51, 10 Mar 2008 Temat postu:

winter_bell · Wysłany: Czw 16:21, 13 Mar 2008 Temat postu:

No i Sasza dzisiaj pokazał wilczą stronę swojej natury. Wyrwał się bratu, uciekł na ulicę, poleciał do sąsiadów i rzucił się na królika.
Królik był w klatce, a ten zbój go z niej wyciągnął.
I zagryzł.

Shine · Wysłany: Czw 16:46, 13 Mar 2008 Temat postu:

Mi też wczoraj wieczorem Pris wyrwała się z łańcuzka uciekła i witała wszystkich wystraszonych ludzi a ja biegałam i przepraszałam. W końcu zatrzymała się przy psie sąsiada...