|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hania
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk/Sopot Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:47, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Patula, tak jak Ci Corofini napisala- to jest biegunka poschroniskowa- sunia za chwilę poczuje się pewnie u siebie i kłopoty się skończą, to jest wszystko stres. no i oczywiście przeskok z nie za dobrego schroniskowego jedzenia na lepsze jak pisze Natalia.
napisz nam koniecznie czy sunia czuje się już lepiej, z jakiego schroniska ją bralaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojra
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:30, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spróbujcie nagotować jej taki wywar na skrzydełkach, albo piersi z kurczaka z dużą ilością marchewki i co najważniejsze bez przypraw (tak zwana marchwianka - u dzieci się sprawdza).
Jak mięsko i marchewka będą już miękkie to zasypcie wszystko ryżem i ugotujcie na tej wodzi.
Na koniec marchewkę rozgniećcie i wymieszajcie wszystko razem (mięsko oczywiście oddzielcie od kości).
Spróbujcie podawać małe porcje.
Jak nie zje to niech to za długo nie stoi - wyrzućcie i podajcie nowa porcję.
Moja Rusty pierwsze dni po schronie nie chciała jeść suchej karmy. gotowane jedzonko i owszem, ale w małych porcjach. Dostawała je 3 razy dziennie. Obyło się bez biegunki.
Dopiero z czasem jeden posiłek zastąpiłam karmą, a z czasem zmieniłam 3 posiłki na 2 ale nadal porcje są dość małe, aby nie przeciążyć układu trawiennego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patula
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:10, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie moi Kochani,
dziękuję Wam ogromnie za słowa wsparcie i naprawdę doskonałe i świetne rady !
Nagotowałam jej piersi z kurczaka z marchewka i dodałam ryżu, na koniec podałam nifurozazyd i po dwóch dniach psina doszła do siebie.
Nadal jest chudziutka ale odzyskuje apetyt.
Chodzimy z nią na spacery, w pierwszym etapie spaceru rwie jak szalona, zaczyna szaleć i bawić się, ale jest bardzo słaba i już po 1 km biegania zwalania i widać zmęczenie ale chęci ma ogromne.
Dużo śpi, od paru dni za rada Pani w sklepie dla psów podajemy jej karmę z dorszem, uwielbia ja !
Teraz jest inny kłopot pies nie potrafi być sam w domu, panikuje, piszczy wyje i próbuje się wydostać za wszelka cenę.
Próbujemy ja zostawić na jedynie 1 godzinę sama, żeby się zaczęła przyzwyczajać ze czasem może być sama ale to jest dla niej straszna trauma. Jak tylko jesteśmy w domu to psina jest spokojna jak jest sama zaczyna się kopanie, nawet próby wyważenia drzwi.
Jak tylko wracam to przynosi nam swoje jedzenie, oddaje zabawki i ma takie ogromne poczucie winy, ze za kare była sama.
Nie wiem jak jej pomoc?
Żeby się nie bala !
Patula
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patula
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:15, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze jedno pytanie,
w sumie ciekawość z mojej strony. Pies ma naderwane lewe ucho, jedna Pani która miała kiedyś hodowle jakiś małych piesków zwróciła mi na to uwagę.
Być może na tym uchu miała tatuaż, z jakiej hodowli pochodzi, bo uszko ma idealnie wycięty prostokąt. Nie wiem czy to w ogóle możliwe!?
P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nelik107
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nozdrzec(woj.podkarpackie) Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:27, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
mozliwe..
Masz psa ze schroniksa?
bo jest to dośc realne ze ktos mógl psiakiowi rozerwac uchu z tatuażem zeby potem ktoś psa 'nie wrócił'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patula
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:34, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
tak psina jest ze schroniska
jedno uszko jest idealne w sensie prawe a lewe tak jak by ktoś wyciął idealny prostokąt
i chyba nie przypadku bo jak czytałam to właśnie na lewym uszku albo pod pachwinka są jakieś tatuaże - ja się dokładnie nie znam w tym temacie
okropne, wstrętne i nie zrozumiale dla mnie jest takie okaleczanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna_i_Ramzes
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:38, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Patula napisał: | tak psina jest ze schroniska
jedno uszko jest idealne w sensie prawe a lewe tak jak by ktoś wyciął idealny prostokąt
i chyba nie przypadku bo jak czytałam to właśnie na lewym uszku albo pod pachwinka są jakieś tatuaże - ja się dokładnie nie znam w tym temacie
okropne, wstrętne i nie zrozumiale dla mnie jest takie okaleczanie |
Brak słów na takie zachowanie nie dość że ktoś się pozbywa psa to jeszcze robi coś takiego.... i wydawałoby się że żyjemy w cywilizowanym kraju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patula
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:40, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a i ma ślad od nożna na prawym tylnym udzie
nie ma futra na lapce
pies po przejsciach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna_i_Ramzes
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:42, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Biedna psinka, ale dobrze że ma już nowy dom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hania
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk/Sopot Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:39, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
to jest typowy problem psa wzietego ze schroniska- paniczny lęk przed zostawaniem samemu w domu... problem jest dosyć trudny do rozwiazania, mogę Ci tu wkleić tekst ze strony fundacji Emir:
Cytat: | Wiele psów schroniskowych nie lubi samotności. Źle znosi oddzielenie od właściciela i wykazuje albo tendencję do niszczenia różnych rzeczy, co jest przejawem frustracji, albo też wyje godzinami, co doprowadza sąsiadów do furii. Dlatego dobrze by było, gdyby pies podczas nieobecności właściciela miał swoje bezpieczne miejsce, w którym może spokojnie przebywać. Najlepszym wyjściem jest nauczenie psa wchodzenia do klatki, która kojarzy się mu z norką i w której nie ma zbyt wielkiej możliwości ruchu. W klatce można tylko leżeć i odpoczywać. Wiele psów przystosowanych do klatki wybiera ją jako idealne miejsce, gdy w domu dzieje się coś nieoczekiwanego, pojawiają się goście lub gdy zabieramy psa w obce dla niego miejsce. Klatkę można spakować i wziąć ze sobą. Pies będzie się czuł doskonale mogąc leżeć w miejscu, które zna, które jest jego azylem. Do klatki nie można psa zmuszać a oswajanie z nią powinno przebiegać etapami - po pewnym czasie pies będzie chętnie zostawał w niej także kiedy będzie zamknięta, co ułatwi także transport psa np. w podróży samochodem
|
nie musi to być od razu klatka- wystarczy chyba zaimprowizowanie jakiejś norki. może być duży karton, z wejsciem przykrytym ręcznikiem tak żeby pies mógł się tam schować przed całym światem. jeśli mu takiego miejsca nie stworzysz to sam sobie wybierze- tak jak pies Meg za takie miejsce wybrał sobie...stół.
w tym co przedtem zacytowałam chodzi głównie o stworzenie pewnych rytuałów- pies adoptowany ze schroniska żeby zaufać potrzebuje ustalenia pewnych zasad które będą obowiązywać Ciebie i jego.
zaden pies nie lubi zostawać sam w domu- ponoć jest to kwestia innego rytmu serca, innego poczucia czasu- czyli tak w skrócie, Tobie wydaje się że nie było Cię w domu dwie godziny, jemu że nie było Cię cały dzień. dlatego na początek warto trenować z psem zostawanie w domu tak jak to robisz.
Cytat: | Pies jest zwierzęciem uwielbiającym zachowania rytualne. Jeśli od początku wie, że na kanapę w salonie się nie wchodzi, że smycz wisi w przedpokoju, że po powrocie do domu wyciera się łapki – to będzie bardzo szczęśliwym psem pod Twoim dachem. Poproś wszystkich domowników, żeby postępowali z psem według stałych zasad, które sobie ustalicie. Jeśli nie chcesz, żeby pies np. żebrał przy stole – nie pozwalaj mu ćwiczyć się w takim zachowaniu. Pierwsze dwa tygodnie psa w nowym domu to okres adaptacji, w którym warto ustalić zasady. Potem, gdy pies poczuje się pewniej w nowym domu, mogą pojawić się zachowania, które będą reminiscencjami dawnego życia, a które niekoniecznie będą się Tobie podobać. |
chodzi o to, żeby też od początku nie pozwalać na pewne zachowania które się Tobie nie podobają. ze schroniskowego psa szybko może wyrosnąć nieposłuszna bestia, która myśli że jej wszystko wolno pies ze schroniska nie kocha swojego pana za sam fakt adopcji- po 3-4 tygodniach te wspomnienia nie są już u niego zbyt silne. zostają raczej w postaci odruchów bezwarunkowych (np. jesli był bity odruchowego kulenia się).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patula
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:19, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje, ogromnie dziękuję za pomoc !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yoejoe
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:06, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Patula napisał: | tak psina jest ze schroniska
jedno uszko jest idealne w sensie prawe a lewe tak jak by ktoś wyciął idealny prostokąt
i chyba nie przypadku bo jak czytałam to właśnie na lewym uszku albo pod pachwinka są jakieś tatuaże - ja się dokładnie nie znam w tym temacie
okropne, wstrętne i nie zrozumiale dla mnie jest takie okaleczanie |
Jak bym kogoś takiego dorwał wyciął bym mu coś takiego na czole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|