Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

mysia

Pomału już to robie:) Ale on szybko robi postępy, właśnie wróciliśmy ze spacerku godzinnego i tylko RAZ nie posłuchał na komendę fuj . Yupiiiiiiiiiiiii

Natalia

nieźle:) Moja to tylko idzie koło mnie na spacerze jak idzie luzem:)

Ale na FUJ albo NIE WOLNO jeszcze nie reaguje. I potem wszytsko muszę jej wyciągać chusteczki higieniczne, ostatnio nawet skarpetę... Boję się zże jak tak dfalej pójdę to niedługo jej podpaskę będę musiała wyciągnąć xD

kamil · Gość

mysia

utan77

Mysia - co do zmienności w posłuszeństwie , to się przyzwyczajaj , bo tak bedzie Smile

Jak już tu wiele razy pisalismy , husky to kot w psiej skórze i robi co chce i słucha kiedy jest to dla niego wygodne

Mój w lipcu skończy 3 lata , a do dzisiaj potrafi nawet na jednym spacerze prawie idealnie mnie słuchać , a za 5 minut totalna olewka

Skarpetki to pyszna rzecz - zauważyłam , że szczególnie od chłopców ( chyba dlatego , że z lekka przeterminowane zawsze

) bo Szinuk do dzisiaj lubi zwędzić jakąś od moich 2 braci Smile

A co do spuszczania - już też sporo razy to pisałam ( i to akurat moje zdanie na ten temat ) , że puszczaliśmy Szina od małego i osobiście uważam , że jest to wskazane ( w miejscu gdzie raczej niczego nie napaskudzi ) bo wtedy dla psa przy ewentualnym spuszczeniu ze smyczy jest to coś normalnego i nie zwiewa od razu , bo nagle zachłyśnie się woonością . Trzeba sobie tylko znaleźć na to dogodne miejsce , np. boisko szkolne , jakąś fajną łąkę bez sarenek i zajczków , bo ptaszka mój akurat chwile pogoni i daje spokój . A najbardziej kocha bażanty

( a na gawrony , kruki itp. w ogóle nie reaguje - juz prędzej gołebia pogoni )

Więc powodzenia w próbach Very Happy

P.S. Pamiętaj tylko , że taki szczeniak też potrafi dostać megaspeeda

Pisze , bo Natalia się ostatnio zdziwiła jak jej Sila szybko potrafi zwiewać

kamil · Gość

mysia

No i jestem w szoku. Pascal został spuszczony ze smyczy na polach i był wyjątkowo posłuszny. Reagował na gwizd, na idziemy. Yupiiiiii chyba tam będziemy teraz chodzić na każdy spacerek. Oj speeda to on potrafi, już widziałam dzisiaj popisowego hehe Przyszedł do domu i.......... padł.

utan77

Mysia - miej tylko na uwadze fakt , że im będzie starszy , tym bardziej samodzielny zacznie się robić , więc może już nie tak fajnie słuchać jak szczeniak ( szczeniak zawsze będzie się bardziej trzymał blisko , bo tak samo byłoby przy matce - ale do czasu )
Ale jeżeli masz fajny teren , z dala od ruchliwych ulic i mało na nim pokus typu zwierzątek leśnych czy z gospodarstwa , to osobiście radziłabym go puszczać ze smyczy jak jest taka możliwość Smile

Nie musi biegać tak długo , ale żeby sobie chociaż troche pochodził "samopas" jak to mawiają Smile

Ayumi

Epos goni bazanty, ale szybko odpuszcza. sarny i zajace goni do upadlego, choc teraz coraz czesciej kapituluje -wie, ze nie dogoni. reaguje na gwizd i 'epos wracaj'.

Utan- Epos chyba tez na czarne ptaki nie reaguje. juz gdzies pisalam o kruku/wronie ze zwichrowanym skrzydlem, spotkali sie z Eposem na otwartym polu 'face to face' i... nic!! Epos powachwal ptaka i poslusznie wrocil do mnie Smile

utan77

Shin akurat jakiegos takiego kulejącego kruka ( czy coś z tego ) troche pogonił - tzn.dobiegł do niego , ale też dał mu spokój i przyszedł , jak mu powiedziałam , żeby zostawił ptaszka .

Ayumi

heh, no dokladnie tak, dobiegl, noskiem popykal i zostawil. wczoraj mial jazde jak nietoperz latach za plotem, wzielismy go do domu to jeszcze zaczal wyc

utan77

Ayumi - no w końcu netoperek to mysz ze skrzydełkami , a on tak uwielbia myszki

Ayumi

wiem, niezle go zirytowalo ze mysz odlatuje Wink

i tym sposobe, wrocilismy do tematu- jak czesto karmic Smile

mysia

Nio to bierzemy się ostro za szkolenie Pascala na bezpiecznym terenie. Zrobie fotki i Wam pokaże gdzie biega:)