Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

pegaz

Moją smycz kupiłem w sklepie zoologicznym, tylko od razu zaznaczyłem pani sprzedawczyni, że mam huskiego i to nie ułomka, ciągnąć potrafi i jak smycz będzie badziewna to jutro z samego rana jestem u niej i żądam zwrotu kasy.

Natalia

ktosik17

dokladnie ale po co mial placic za bubel

pegaz

Nie wiem czy zaradny, ale za to jaki bezczelny:) A tak poważnie, lepiej dać trochę więcej grosza, niż póżniej wściekać się, że dało się zrobić w balona i mieć ze sprzętem święty spokój.

ktosik17

ja jak bede mial pieska to skocze do zoologa i powiem niech sprowadzi mi dobra smycz dla doroslego haszczyka i zeby miala garancje

Natalia

ktosik17

ciocia w zoologu napewno sie postara

Ayumi

nie wiem czy juz to pisalam ale slyszalam o przypadku ze babka /u nas w miescie/ miala smycz automatyczna i stala na przejsciu dla pieszych, glupia nie zablokowala smyczy i haszczak ruszyl akurat gdy tir przejezdzal Sad

Natalia

Biedactwo...

Ja nie umiem obsługiwać się smyczą automatyczną bo nigdy nie miałąm takiej w ręce Smile

alcon

ja mam caly czas parciana od poczatky z jednym karabinkiem i jest ok ma ok 2 metrow wiekszej nie potrzebuje bo jak chce zeby sobie pobiegala to ja spuszczam do tego obroza ze skoru na filcu ( 2 juz bo z pierwszej wyrosla ) czasem szelki a ostatnio kolczatka niestety bo zaczela przesadzac i prowadzic sie jej nie dalo caly czas ciagnela jak szalona a teraz jest spokoj tyle ze mam juz 2 kolczatke teraz taka konkretna a co do automatycznej smyszy to mi sie ona zawsze z jamnikami pudlami i innymi malymi psami zawsze kojarzyla...ja bynajmniej napewno nigdy takiej nie kupie

utan77

Inni posiadacze haszczaków odradzali mi na początku kolczatke , ze wzgędu na fakt , że gdy się pies zrani to przy jego grubej sierści rana długo się goi .
Polecali za to parciane obroże zaciskowe ( w moim przypadku nie wypaliło , troche się pomęczyłam na zelkach i teraz chdzi w miare normalnie )

alcon

Moja pociagnela sie tylko ze dwa albo 3 razy mocniej az poczula ze ja cos ukula i teraz sie juz nie ciagnie na kolczatce a wyszedlem z nia dopiero dwa razy na spacer wyjde jeszcze pare razy a potem zobacze jak bedzie sie zachowywala na zwyklej obrozy

Ayumi

mysle, ze na zwyklych spacerach nie jest taka zla kolczatka, ale jakby zobaczyla cos za czym chce biec, np. zwierzyne to moglaby sie skrzywdzic. nie wiem jak wasze ale Epos jak sie na cos napali to ciagnie i szarpie jak oszalaly.

alcon

masz racje ze moze sie wtedy zranic jeszcze mi sie nie zdazylo bo dopiero wczoraj zalozylem jej ta kolczatke...tyle ze ja mam niedaleko las chodze w tamta strone i jak dochodze do lasu to ja spuszczam i biega sobie wolno wiec wtedy moze gonic bez problemu

Natalia

Wiele osób jest przeciwnikiem kolczatki ale moim zdaniem gdyby naprawdę była taka zła to by jej na rynek nie wprowdzili. Pies musi wiedzieć że ma nie ciągnąć tym bardziej husky który ma wielkie pokłady energi Smile