Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Natalia · Wysłany: Sob 11:14, 22 Mar 2008 Temat postu:

Nie już zrobiłam, ale dzięki za chęci Smile

No mi to wygląda na mieszańce szczerze mówiąc ale tam do góry pisze takie zdanie :

Ojciec Semi- czysty Alaskan Husky- to naprawdę już rzadkość, Maja drobna suczka 75% Alaskan 25% ESP

utan77 · Wysłany: Sob 12:01, 22 Mar 2008 Temat postu:

Andzia

mnie tez sie ludzie czesto getso pytja czy moj pies to malamut czy husky i tez czesto slysze ze moj to nie jest rasowy husky bo rasowy husky ma jedno oko nibieskie drugie brazowe - ja nie wiem skad ludzie biora takie pomysly
np. w zeszlym roku poszlysmy z kumpela do lasu puscic psy ona ma suczke husky i mijalysmy sie z jakims dziadkiem , ktory szedl z gromadka dzieci i mial wielkiego kija w lapie i jak nas mijal to takie bzury wygadywal ytm dzieciakom ze ja sie pozniej nie dziwie ze ludzie boja sie syberianow , powiedzial tym dzieciakom tak :
po piewrsze ze te psy to wilki a on nosi kija specjalnie po to zeby je od siebie odstaszac
ze jest to bardzo grozne "stworzenie ", ktore ucieka od wlascicieli i poluje w lesie na ludzi ...

ja z moja kumpela myslalym ze padniemy a faceta w ogole sie przekonac nie dalo

Shine

To ja ostatnio na spacerze z Pris i Negrą spotkałam jakiegoś dziadka z malutką dziewczynką. Dziadek do wnusi: "Patrz wilk" a mała dziewczynka, miała może gdzieś z 3 lata " Nie dziadku to pies" Laughing

Nie powiedziałam, że takie maleństwo umie mówić a co dopiero mądrzejsze od dziadka Laughing

Natalia

NOo a Pris to taka miniaturka wilka. Bo negra to duża "dziewczynka"

Mnie się właśnie podobają szare huskie dlatego że wyglądają jak wilki Razz

Takie słoodkie Smile

Natalia

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejne kłamstwo... MNie to nie wygląda na huskiego Sad

Kitty

Natalia

Widziałam to... Najpierw pisze że szczeniaki rasy Siberian husky a potem że ojcem został amstaff jego kolegi. Dziwny facet :l

I jeszcze chce 500zł ...bez obrazy ale co za idiota ! Kwadratowy

Agnieszka

Wracając do tych dziwnych tekstów ludzi spotykanych podczas spaceru to ja dziś się dowiedziałam, że moja to nierasowa jest bo taka mała. Najpiękniejsze, że owa mądrość wypłynęła z ust faceta który sam akurat wyprowadzał swojego hasiora na spacer. Miałam ochotę zapytać czy jego pies już się takiej wielkości urodził, bo jeśli tak to to z pewnością nie husky tylko może jakaś krzyżówka z koniem. Jeszcze ktoś coś gadał, że jeśli to husky to powinna mieć każde oko innego koloru Albo jak ludzie czasem wymawiają husky tak jak się pisze Smile

i mówią "PAtrz huskyy" to też śmiesznie brzmi.
Chyba poszukamy sobie innego miejsca do spacerów, bo za każdym razem jak idziemy do parku to komuś się gęba otwiera Very Happy

i głownie tym którzy nie mają pojęcia o rasie.

Kitty

Astilka

Spacery w Polsce to byl czasmi koszmar. Pomine ludzi ktorzy podchodzili i mowili ze wspolczuciem ''z takim psem to trzeba biegac...'' No trzeba, jakbym nie chciala biegac, to bym yorka wziela. I oczywiscie sprawa oczu... To nie Husky, ma takie same oczka. Taaa... W Norwegii zas inny problem, wszyscy sie boja husky, uwazaja za rase grozna, co ma swoje plusy Twisted Evil

I ostatnia sytuacja na spacerze, kiedy to pewna pani patrzac na Hatiego krzyczy ''Bestiiiaaa'', na co ja ''Gdzie?! Hati uwazaj!''. No i sie pani glupio zrobilo. Co kraj to obyczaj:)

Ayumi

ja jak dotad nie slyszalam uwag o oczach, ze cos nie tak, raczej sie ludzie orientuja ze to charakterystyczne dla tej rasy. za to ostatnio babka "niech pani zamknie tego psa bo ja sie boje", nie zamknelam, wysiada z auta i "aaaaa" to mowie ze on tylko chce zeby go poglaskac , babka "ja to sie boje takich wilkow" Wink

to co pisze Astilka to norma "ooo z takim psaem to trzeba biegac....."

Astilka

W Norwegii nie ma problemu z tym bo jogging to sport narodowy, ale w Polsce to masakra jest. Biegac? Niiiieee... Z psem to dookola bloku i do domu:/

Agnieszka

Astilka

O wlasnie! Z tym jedzieniem wszystkiego to masakra:D Zauwazylam ze dla Hatka jest logiczne, ze jak cos spadnie lub lezy na podlodze to mozna zjesc:D Hmmm... Dzis moja siostra mnie odwiedza i bedzie spala na materacu na podlodze... Cioezka noc sie zbliza:) Agnieszko, mozesz mi uwierzyc, ze jak podrosnie i nie bedzie slodkim szczeniaczkiem, to nikt nic nie powei:) Tak bylo w naszym przypadku.