Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Astilka

To swoja droga:) Tutaj pare razy nawet Hatek biegal 'wolno', zalowalam pozniej troszke, bo pobiegl zwiedzac ogrodki sasiadow. Ale nie ma co, ma gdzie sie wyhasac:)
A tak a propo to w norweskim jest slowko HUSKE, co oznacza PAMIETAJ, a podobno w staronorweskim byl HUSKY:)

Natalia

MOja na spacereach to szaleje Smile

Ostatnio myślę sobie - Sila ma krótkie nóżki wolno biega więc kiedy byłam z kuzynką na spacerze to puściłam ją na łące ! Ludzie! jej się nie dało złapać! obiegłam kilka razy całą łąkę zanim ją dogoniłam. A dzisiaj znowu ją puściłam i nie zauważyłam że z rogu wyłonił się husky. Jak poleciała.....

A co do tego to mama mi zawsze mówi - Pociesz się tym że jak będzie duża to nikt nie będzie chciał jej głaśkać.

Ale Sila to lubi. Dzisiaj pogłaskał ją taki chłpak z 6 klasy to była wniebowzięta i zaczęła się łasić Smile

I nawet byłam zdziwniona że taki mały pies ma taki instynkt! Trzymałam ją na smyczy a ta w pewnej chwili tak mocno mnie szarnnęła i zaczęła biec. Patrzę - ptak leciał Smile

No to się trochę rozpisałam xD

utan77

Natalia , a mówiłam Ci , że takiego szczeniaka też trudno złapać

A z tym głaskaniem jak dorośnie , to u mnie się nie sprawdza , ja co chwile słysze " Ooo ! jaki sliczny piesek , a jakie ma fajne rózne oczka " itp . no i sporo osób go głaszcze

pegaz

Ja też często słyszę "jaki fajny piesek", ale z głaskaniem, to już nie tak często, bo Grand jest duży i ludzie trochę się go obawiają.

Meg

chester ma taka jedna miłośniczkę Olę. Ola nie daje za wygraną, Jej cel: pogłaskać Chestera.
Chester jej prawie że nienawidzi

Jego cel: ugryźć ją czy po prostu odgonić Very Happy

Ola na każdym spacerze podchodzi, woła go i chce pogłaskać..
Czesiek na kazdym spacerze jak ją widzi to się zaczyna denerwować

(włoski dęba stają Very Happy

)

Ja/Karol mówię/mowi: Ola następnym razem na pewno da sie pogłaskać Wink

)

Tak mi się przypomniało co do motywu głaskania.

utan77

Meg - dobre Very Happy

No to oboje mają jakiś cel - ciekawe kto wygra

P.S. Szinuk uwielbia dzieci , tyle że im starszy był , tym większy popłoch robił , bo taki większy pies to już nie to samo co szczeniaczek

Zdaża sie jednak , że czasami olewa jakieś dziecko - zależy widać od dnia Smile

Ayumi

Eposa tez sie ludzie juz od dawna boja hihi to fajnie bedzie jak juz urosnie do rozmiarow Granda i Szina ! wtedy juz chyba nikt nie wejdzie na podworko.
Tak poza tym na spacerze ma taki odchyl ze jak usiade sobie w trawie i on to zauwazy to robi rozbieg i przebiega na takim speedzie kolo mnie pare razy w ta i z powrotem az za ktoryms razem wpada na mnie z calym impetem... wytlumaczylam sobie to tak ze /byc moze/ mysli ze cos mi jest, np. ze sie slabo zrobilo czy cos... ale nie wiem , robi tak zawsze jak siadam lub sie klade w trawie.

utan77

Szin tez czasami dostaje "głupawki" , to raczej taka zabawa Smile

Ayumi

Natalia

Agnieszka

nie ma

Mój mały tchórzyk, który jak pisałam ostatnio bał się innych zwierząt dziś biegał sobie w trawce i bawił się z dwoma innymi piesolami. Wprawdze wszystko jej wielkości, ale zadziwił mnie ten nagły przypływ odwagi. Przez weekend chodziliśmy do lasu i póki co w jedną stronę idąc ulicą nadal czuje sie niepewnie, ale w lesie kiedy ją spuszczam ze smyczy to być może dzięki tej niepewności trzyma się mnie i przynajmniej mam szansę ją zmęczyć, bo głównie biegłyśmy, tzn. ja jej wieje a ona leci za mną. Spodobał mi się ten układ Very Happy

dlatego już nie mogę się doczekać weekendu, bo przynajmniej pies jest maksymalnie wyżyty a tak to się wyżywa na mnie Very Happy

Chciałabym żeby została taka grzeczna zawsze i nie próbowałą wiać gdy podrośnie choć to pewnie mało prawdopodbne.

utan77

Suczki niby teoretycznie sa grzeczniejsze - nie jak nabuzowane testosteronem samce

A co zwiewania małej - ciesz się na razie , bo za niedługo to Ty będziesz ją gonić

Ja też to przerabiałam Smile

Kivi

Według mnie coś im nie pykło

[link widoczny dla zalogowanych]

Kitty