Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

utan77

U mnie na osiedlu jest kilka haszczaków , ale większośc to samce ( tylko 2 suczki ) więc zaraz jest zwada , dlatego ogólnie widujemy je bardzo rzadko .
W ogóle trodno jest kogoś znaleźć do wspólnych spacerów . Ostatnio spotykaliśmy z Szinem takiego faceta ( chyba troche starszy ode mnie ) z sunią ( coś od dogów ) ale po tygodniu się stracił gdzies Sad

A tak się fajnie razem bawili . W ogóle moja łaczka przeżywa inwazję młodzieży i nawet psa nie da się już spuścić bo : albo rozwalają butelki albo jest ich tyle , że Szin biega od jednych do drugich a ja za nim . W ogóle coraz mniej ludzi z psami tam łazi przez te dzieciaki , jakby nie mogli siedzieć na osiedlu albo iśc sobie nad jezioro wychlac piwsko

alcon

ja to napewno nie znajde nikogo zeby chodzic z kims na spacery bo wszystkie psy stoja przy budach albo w kojcach i z dziada pradziada sa kundlami

no sa moze ze 2 wyjatki ale glupie jak but...i stoja w kojcach

a w ogole to nie wiem czy wszystkie suki sie tak nie lubia czy Sheila sie innym suka tak nie podoba i ja kazda chce atakowac a Sheila w ogole ich nawet nie zaczepie...

OskarX

Moja zawsze ciągnie do każdego psa bo chce się pobawić a te na nią szczekają.
A osatnio ide sobie moją ulicą z psem i pies za płotem zaczął szczekać i jakaś stara pani otwiera okno i i mówi przestań go denerwować no normalnie szczena mi opadła pies szczeka na mojego jak poje**ny i ja go zaczepiam. Question

utan77

Ja miałam podobną sytuacje ostatnio , tyle że facet z pretensjami do mnie , że mu pies płot obsikał i kwiatki podeptał - tyle że Szin to zawsze biegnie chodnikiem wzdłóż tego płotu , bo facet ma owczarka i ten zawsze morde drze na mojego , a w drugą stone to ide z nim na smyczy już . Zresztą nie tylko ja prowadze tamtędy psa na łąke , bo to najkrótsze droga z naszego osiedla

Ludzie to w ogóle mają nierówno pod sufitem . Pies nie zwraca uwagi na takiego co szczeka , ale to Twoja wina , że komuś psa Twój drażni Confused

Kitty

Ja na szczęście mam krótką drogę między domami jak idziemy na łąki.
I do tego to moi sąsiedzi [naprawdę kawałeczek

], a sąsiedzi, Szafira bardzo lubią i takich akcji nie mam

Tylko najgorzej jest jak idę do weta i nie idę polami. Przechodzę koło domu mojej koleżanki. A ona ma wilczura, miły pies, ale w stosunku do psów to biega od początku płotu do jego końca. A płot jest stosunkowo niski, więc jak Ares [pies koleżanki] stanie na łapach to połowa jego wystaje nad płot. I zawsze przechodząc tamtędy mam wrażenie, że on zaraz wyskoczy

Dlatego staram się chodzić do weta przez pola XD

Ayumi

nawet nie chce myslec co ludzie mnie wkurzaja. zawsze jak cos winny jest Epos, a jest tak ze baba ma kaczki i kury przy samej ulicy i jeszcze nie ogrodzone i ma cos do mnie ze pies jak mi ucieknie to jej ten drob goni lol!!! albo ze moj pies to ucieka i jeszcze wypadek spowoduje /a co ja go specjalnie wypuszczam?/ ale szczegol, ze jej dwa kundle ciagle chodza nie uwiazane i po ulicy tez; przez te dwa kundle epos tam lazi bo wie ze one tam mieszkaja. no, ale jak juz mowilam co zlego to Epos.

OskarX

Nie wiem co zwalają tak na nasze psy jak by nic.
Innego psa w dupie by mieli.
Przecież to nie żadne wilki a ludzie widać nieuki nie wiedzą.
Mówił do was ktoś , że was pies to wilk??

kamil · Gość

utan77

Ja miałam taką sytuacje 2 razy :

1 - dzieciak na osiedlu : "mamo,mamo patrz jaki wilk!"
2 - dziadek do wnuczki : " patrz jaki wilk " a wnuczka : " dziadku , to nie wilk , tylko pies "

Ale za to jak byliśmy ostatnio z Arkiem na Julianach ( Szczyrk) i stok był już pusty , więc Arek zjechał sobie na desce a Szin za nim biegł i nagle jakiś facet go zaczepił - okazało sie , że ma mieszańca husky z wilkiem i chyba Szin podobnie wyglądał , że zagadał ( pomijam fakt , że w pierwszej chwili myśleliśmy że to jakaś ochrona , bo facet w czerwonawej kórtce był

)

Za to moja mama miała fajną sytuację : idzie sobie z żabolem na spacer i zbliżają się do jakiejś babci ( podobno ok. 80 wyglądała ) , a ta nagle : " Ooo , husky ! " i od razu zaczeła go głaskać bez żadnego strachu - okazało sie , że babcia spędziła młodość na Syberii i jak zobaczyła Szina wzieło ją na wspominki Smile

Kitty

OskarX

Tak to jest jak się opowiada bajki o złym wilku...
Co oni do nich mają to w końcu też zwierzęta.
To też są psy tylko dzikie.
W końcu pies pochodzi od wilka.
Gdyby nie one może teraz nie miał bym mojego haszczaka.
A dlatego , że im kure albo owce zagryzie to je zabijają.
Huskiego też by zabili bo podobny do wilka.
Ludzka głupota z wiekiem się powiększa.
Ciekawe czy fajnie by było im gdyby to na nich polowano.

ktosik17

takie tematy omawiajcie w o wszystkim i o nicym zapraszam to tamtego tematu

utan77

Ktosik się zabrał za administrowanie

Chopie , wyluzuj , tutaj każdy rozpoczęty temat kończy sie zupełnie nie na temat

ktosik17

wiem ale chcialbym wiedziec kto z was ma rodowud i tyle

utan77

Ktosik - no to Ci odpowiedzieliśmy , a ja nawet napisałam , że Natalia już robiła takowy wywiad środowiskowy w ankiecie na ten sam temat Smile