|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fobciak
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Dwór Wejherowski Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:29, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
znam przypadek ze ludzie normalnie kuwete kupowali i sadzili tam trawe:p hehehhe:) też pomagało ja musze coś wymyśleć bo malec ma jutro 2 miechy a na dwór jeszcze nie może wychodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:02, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dywany pościągać bo zanim się nauczy będą cudownie pachnieć Co do skutków karcenia metodą maczania pyszczka w jego odchodach to ja niczego podobnego nie praktykowałam a i tak gówna jadła. Nie tylko swoje, frecie, innych psów na spacerze takze. Trzeba było pilnować i uważać co w trawie wącha. Istnieje metoda stawiania malca na gazete gdy się budzi i po posiłkach czyli wtedy gdy potencjalnie będzie chciał się załatwić, ale w moim przypadku się ona nie sprawdzała. Gazety rozstawiasz po domu i stopniowo zmniejszasz ilość aż zostaje jedna przy drzewiach wyjściowych. Dzięki temu masz wiedzieć kiedy czas wyjść na siku. Fakt faktem hasy upatrują jedno miejsce i tam robią. Moja gdy jej się chciało walnąć klocka szła pod drzwi pokoju, gdy siku w inne konkretne miejsce. Kiedy już wychodziła na dwór i była karcona za robienie w chacie zmieniła te miejsca, obrała kolejne i szła robić tam. Innymi słowy cięzko jej szła nauka załatwiania na dworze, ale na szczescię już sie nauczyła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka dnia Pon 14:05, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:09, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | Dywany pościągać bo zanim się nauczy będą cudownie pachnieć Co do skutków karcenia metodą maczania pyszczka w jego odchodach to ja niczego podobnego nie praktykowałam a i tak gówna jadła. Nie tylko swoje, frecie, innych psów na spacerze takze. Trzeba było pilnować i uważać co w trawie wącha. Istnieje metoda stawiania malca na gazete gdy się budzi i po posiłkach czyli wtedy gdy potencjalnie będzie chciał się załatwić, ale w moim przypadku się ona nie sprawdzała. Gazety rozstawiasz po domu i stopniowo zmniejszasz ilość aż zostaje jedna przy drzewiach wyjściowych. Dzięki temu masz wiedzieć kiedy czas wyjść na siku. Fakt faktem hasy upatrują jedno miejsce i tam robią. Moja gdy jej się chciało walnąć klocka szła pod drzwi pokoju, gdy siku w inne konkretne miejsce. Kiedy już wychodziła na dwór i była karcona za robienie w chacie zmieniła te miejsca, obrała kolejne i szła robić tam. Innymi słowy cięzko jej szła nauka załatwiania na dworze, ale na szczescię już sie nauczyła. |
Mam pytanie - czy Tia piszczy jak chce siusiu/kupkę?
Bo wczoraj była burza i najpierw piszczał Pyszczek to go rodzice do altany wpuścicli ( poszedł i się położył, widać było w jego oczach że się bał), potem zapiszczała Sila i ją też wpuśiliśmy ale ona od razu galopem po całYM domu zaczęła latać ( widać się że tylko się zgrywała żeby ją wpuścić) i bo ja wiem była jakieś 15 min w domu i zesikała się na klapki brata ( ale ciii, on o niczym nie wiem ) i się zdziwiliśmy bo Sila niby taka duża a..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fobciak
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Dwór Wejherowski Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A mój maluch warczy i piszczy gdy widzi obcego psa. Narazie akceptuje tylko Meza bo jest z nim 24 na dobe. Ale normalnie szok. Jestem z nim u Weta a on warczy na inne psy:) wszyscy w śmiech... ale warczy bo się boi:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirima
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piernikowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:32, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kirima dnia Wto 17:18, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fobciak
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Dwór Wejherowski Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:49, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Pixel wychdzi na dwór... jak jestem na budowie to jest praktycznie non stop na podwórku... ale... nadal robi w domku:( i byle gdzie popadnie:( aż brak mi sił... ciągle tylko ze szmata bądź mopem biegam:( A on co sie obudzi pierwsze co robi to siku ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shine
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:01, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Bo tak jest zawsze Jak pies się obudzi, zje - napije, czy skończy zabawę musi na dwór bo to pewne, ze zrobi siuisu.
Sunia znajomej (7tyg malamutka) sika 14 razy dziennie też w domu. Negra oduczyla sie w wieku 3 miesięcy, Pris 4 mies.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kitty
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaw Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:20, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Szafiro w wieku 1,5 miesiąca czyli po przybyciu do domu pare razy w domu siknął, a tak to większość czasu spędzaliśmy na ogrodzie przez co pies razem z nami i w wieku 2-2,5 miesięcy już w domu nie sikał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jachukb
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Bydgoszcz SZWEDEROWO
|
Wysłany: Czw 16:12, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Fobciak witaj musisz to przezyc male psiaki tak beda robic i kazdy z nas to przezyl moja to sikala wszedzie i wyobraz sobie ze nawet na lozko teraz ma juz 9miesiecy i nauczyla sie na dworze i powoli mozna wprowadzac spowrotem dywany
KTOS NA TYM FORUM NAPISAL MI TAK ze narazie moim przyjacielem bedzie mop i szmata i tak bylo . a co do klapca popieram to tylko klaps nie katowanie POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:59, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kitty napisał: | kamil napisał: | Kitty napisał: | Że niby ma mu włożyć nos w odchody jego?
I ze strachu przed właścicielem zacznie zjadać swoje odchody |
No u mnie tez pies został tak nauczony. Nos w odchody i tak własnie sie nauczyl. I skąd pomysł że odrazu strach? Poprostu jakoś trzeba nauczyć nie? Mój taką metodą bardzo szybko sie nauczyl. |
Wiele psów po takim karceniu zjadało swoje odchody. Jadło i zlizywało z podłogi/dywanu. |
zjadają odchody albo chowają się po kątach żeby załatwić potrzebę. są inne metody.
najlepszą metodą jest po prostu częste wychodzenie z psiakiem. jak się obudzi - na dwór. jak zje - na dwór, jak się napije-na dwór, po zabawe-na dwór.
Zobaczysz że będa postępy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meg dnia Sob 9:03, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:45, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
natalia1994 napisał: | Agnieszka napisał: | Dywany pościągać bo zanim się nauczy będą cudownie pachnieć Co do skutków karcenia metodą maczania pyszczka w jego odchodach to ja niczego podobnego nie praktykowałam a i tak gówna jadła. Nie tylko swoje, frecie, innych psów na spacerze takze. Trzeba było pilnować i uważać co w trawie wącha. Istnieje metoda stawiania malca na gazete gdy się budzi i po posiłkach czyli wtedy gdy potencjalnie będzie chciał się załatwić, ale w moim przypadku się ona nie sprawdzała. Gazety rozstawiasz po domu i stopniowo zmniejszasz ilość aż zostaje jedna przy drzewiach wyjściowych. Dzięki temu masz wiedzieć kiedy czas wyjść na siku. Fakt faktem hasy upatrują jedno miejsce i tam robią. Moja gdy jej się chciało walnąć klocka szła pod drzwi pokoju, gdy siku w inne konkretne miejsce. Kiedy już wychodziła na dwór i była karcona za robienie w chacie zmieniła te miejsca, obrała kolejne i szła robić tam. Innymi słowy cięzko jej szła nauka załatwiania na dworze, ale na szczescię już sie nauczyła. |
Mam pytanie - czy Tia piszczy jak chce siusiu/kupkę?
Bo wczoraj była burza i najpierw piszczał Pyszczek to go rodzice do altany wpuścicli ( poszedł i się położył, widać było w jego oczach że się bał), potem zapiszczała Sila i ją też wpuśiliśmy ale ona od razu galopem po całYM domu zaczęła latać ( widać się że tylko się zgrywała żeby ją wpuścić) i bo ja wiem była jakieś 15 min w domu i zesikała się na klapki brata ( ale ciii, on o niczym nie wiem ) i się zdziwiliśmy bo Sila niby taka duża a.. |
Przy kupce i siusiu raczej stoi pod drzwiami jak jej sie chce. Co do burzy... Nie boi się a szkoda. Kiedyś zaczał padać deszcz a my bawiłyśmy się na podworzu tzn. ja stałam i rzucałam zabawkę. Mówię do niej chodz idziemy bo padało coraz bardziej a ona nic. Znalazła sobie jakąś kosć, usiadła na środku i zaczeła ją gryźć a lało już porządnie. W pewnym moemncie zaczeło nawet grzmieć a ona dalej miała pogodę w poważaniu .. Dziadek akurat tam coś robił wiec były otwarte drzwi i mogła wejść.
Burza niestraszna kiedy można się w deszczu ochłodzić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka dnia Pią 12:51, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:00, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
natalia1994 napisał: | Bo wczoraj była burza i najpierw piszczał Pyszczek to go rodzice do altany wpuścicli ( poszedł i się położył, widać było w jego oczach że się bał), potem zapiszczała Sila i ją też wpuśiliśmy ale ona od razu galopem po całYM domu zaczęła latać ( widać się że tylko się zgrywała żeby ją wpuścić) i bo ja wiem była jakieś 15 min w domu i zesikała się na klapki brata ( ale ciii, on o niczym nie wiem ) i się zdziwiliśmy bo Sila niby taka duża a.. |
Chester do tej pory czasem podniesie łapę na futrynę albo na lampę albo na rower....ale to ze złości jak juz nie ma co robic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|