Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Duszek

Już mnie chce coś trafić nie mogę z moim haszczakiem wytrzymać , warczy na mnie gryzie mnie już mi rozpruł spodnie nawet. Jak mnie nie ma i wrócę to się cieszy ale po 10 min znowu to samo nie daje się głaskać nie słucha no nie wiem co z nim robić a mam go dopiero 1 miesiąć i codzien to gorzej nie chce myśleć co będzie dalej. Boję się trochę czy to nie przeze mnie bo jak chce mnie ugryźć to chwytam go pod szyje i kładę na zimie, nie wiem czy to mogło wywołać agresywność u niego ? Czasem też siłowałem się z nim jakimiś szmatami. Dodam że ma prawie 3 mieśiące.

Wy też tak mieliście ?

Proszę pomóżcie bo nie wiem co robić Sad

RAMZES

przede wszystkim nigdy nie miej głowy niżej od jego pyska !!!! a te zachowanie to próba sił musisz mu pokazać ze jesteś jego panem !!! skarć jak robi źle jak cię gruzie to w bok go uderz albo delikatnie w pysk ale uważaj na nos. TO MINIE ALE MUSISZ BYĆ WYTRWAŁY I JAK CHODZISZ Z NIM NA SPACEREK TO NIE DAJ MU TRZYMA SMYCZY W PYSKU. POZDRAWIAM

Duszek

a to o to chodziło faktycznie kiedy tylko opuszczam głowę od razu gryzie. Z tą smyczą też się staram teraz ale on i tak uparty ale jakoś coraz lepiej.
Wielkie dzięki za pomoc, bardzo mi to pomogło Wink

RAMZES

Wszystko powoli dasz sobie rade !!!! haskacz to zwierze bardzo inteligentne i wymagające masę czasu i pielęgnacji, powodzenia z twoim pieskiem !!!

Duszek

Problemy duszka cześć II Wink

Wyszedłem z nim na spacer, kiedy doszliśmy do ulubionego miejsca zabaw (rzeczka z 2km od domu) siedziała tam dorosła suka trochę większa od niego (nie znam rasy). Bawili sie z 30 min razem aż właściciel suki nie wrzucił patyka do wody ta pobiegła za nim a mój jej próbował wydrzeć no i go ugryzła w ucho. Zaczął się jej bać , myślałem że tylko jej się będzie bał ale przed inną też uciekał (również byłą dorosła).

I teraz pytanie do was czy mu to zostanie że już nawet jak dorośnie będzie uciekał?

RAMZES

to zależy od pieska nie jest powiedziane ze zostanie ale jest duże prawdopodobieństwo musisz spróbować powolutku przekonywać go do płci przeciwnej POZDRAWIAM

ahael

Z czasem nabierze więcej pewności i mu prejdzie, chociaż to jakiś uraz psychiczny ale z wiekiem powinno być lepiej.. sam się przekona jak spotka parę dobre nastawionych suk.. tak myślę

kicia.ania

"Wy też tak mieliście ? "
Nigdy tak nie mialam , moj Dos jakos nigdy nie ujawniał agresywnosci wobec mnie czy jakiegos innego członka rodziny .

Ale niby haszczakie sa takie same ale maja pewne np. urazy psychiczne i wtedy maja trzaski i sie boja . Tak jak moj Dos boi sie np. przeciagów , jezeli wieje i okna trzaskaja od razu uszka do tyłu bierze i ogon podkuli i jazda do Ani .

ahael

Ja też nigdy tak nei miałem, Fokus zawsze jest pozytywnie nastawiony. Suka byłą nieufna na początku (w końcu znajda) ale już się oswoiła i jest o niebo lepiej... Fokus boi się burzy... a resztę na razie ma w pupie :

kicia.ania

Moj jest taki ze wyczuwa burze, wtedy jest taki bardziej do przytulania . Dosik tez jest pozytywnie nastawiony Very Happy

ahael

Fokusik takżę - czasem się smieję.. hokus pokus fokus ;

czaruje :