Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

bonsai · Wysłany: Wto 10:49, 03 Mar 2009 Temat postu: Przyszłam się pożalić

Przyszłam do was się powyżalać troszeczkę...
Zapisałam się na forum zaprzęgowe [co by się więcej dowiedzieć o canicrossie czy ciągnięciu - ćwiczę z Birmą, więc to dla mnie ważne].
Co dzisiaj przeczytałam? Że "wszyscy" robią na siłę z sportowców z kanapowców, że "oni wszyscy" powinni pracować zgodnie z przeznaczeniem psów i ogólnie w dużym skrócie, że powinnam spadać z tego forum, bo za dużo "innorasowców" się tam robi Rolling Eyes

... przykro mi się zrobiło i to jak cholera Sad

.
Staram się pracować z Birmą, bo dla mnie pies zmęczony to pies szczęśliwy, a wszyscy mi rzucają kłody pod nogi jak tylko mogą Crying or Very sad

. Ludzie na mój widok, jak Birma ciągnie [nawet jeśli to jestem ja] to albo mnie wyświewają albo opieprzają, że się nad psem znęcam... na forum, gdzie miałam nadzieję znaleźć jakiś normalnych ludzi zostałam na dzień dobry zjechana, że... mój pies nie jest stricte zaprzęgowy Rolling Eyes

No, wyżaliłam się i już mi lepiej Wink

Ayumi · Wysłany: Wto 10:53, 03 Mar 2009 Temat postu:

opierdzielić tych debili! jak masz kanapowca to niech jeden z drugim mądry przyjdzie i się przekona że Birma ma więcej energii niż niejeden hasior!

corofini · Wysłany: Wto 11:52, 03 Mar 2009 Temat postu:

bonsai brzydko mowiac olej tych wszystkich ludzi, wez przyklad kolezanki czyba Ady z islandi ktora biega, jezdzi rowerem itd. ze swoimi bokserami i nawet bierze udzial w zawodach, u nas ludzie nie iwedza ze mozna w ten sposob pracowac tekze z innymi rasami niz SH i AM, ty najlepiej wiesz co jest najlepsze dla Birmy i tego sie trzymaj i nie poddawaj sie Smile

Arwilla · Wysłany: Wto 11:54, 03 Mar 2009 Temat postu:

Bonsai - no przestań...Birmę tak męczyc? Twisted Evil

Toż to piesek kanapowy...w puch go... niech leży i odpoczywa...bo się inaczej zapoci, serce mu pęknie z wysiłku, albo nie daj Boże pazurki połamie.... Laughing

Wstydź się...zamiast ją po krzakach pędzic - wypudruj, kokardę na ogon zawiąż, obróżkę z cyrkoniami i na spacerki - tylko wtedy jak nie pada, słońce za mocno nie grzeje, wiatru nie ma... a w ogóle, to do kuwety naucz...po co ma łapki na deptaku męczyc... albo torebusię kup różową i noś ją.... Laughing

Koniara jesteś to wiesz jak jest..... "my elita".... Rolling Eyes

Dawaj namiar na to forum...zaraz zrobimy porządek.... Twisted Evil

bonsai · Wysłany: Wto 13:36, 03 Mar 2009 Temat postu:

Wiedziałam, że mnie rozśmieszycie Laughing

Namiarów na forum nie muszę dawać, dziewczynie się już od innych użytkowników obrywa Twisted Evil

. Łącznie z tym, że ma hasiory leniwe i moja wariatka by je pewnie przegoniła Cool

... parę osób mnie tam kojarzy z dogo, więc wiedzą jaka jest aktywność Birmy

Ps. a o ogonie mi nie mówcie - Birma ma dość krótki ogon, więc wolę udawać, że on nie istniej Laughing

Joanna_i_Ramzes · Wysłany: Wto 14:24, 03 Mar 2009 Temat postu:

Ty podła kobieto! To kara że chciałaś nas zdradzić i iść na inne forum Twisted Evil

Oni się poprostu nie znają. Mają podstawowe pojęcie a to co jest dla nich nowe muszą natychmiast skrytykować. Skopiuj im posta Rashi z "Nietypowych zaprzęgów" niech się biedacy dokształcą Laughing

Ps. Zaglądam czasami na jedno forum o Akitach i tam to strach się w ogóle odezwać bo odrazu jądą po człowieku od góry do dołu

Ludzie zadają normalne pytania, proszą o rade a oni im takie wykłady walą ... /gorzej jak my w temacie rozmnażania psów bez rodowodu Twisted Evil

/

bonsai · Wysłany: Wto 14:36, 03 Mar 2009 Temat postu:

Oj tam, taki mały skok w bok Twisted Evil

. Przecież bym was nie zostawiła Wink

Stali bywalicy podeszli do tego spokojniej i wkleili zdjęcie "zaprzęgu haszczaków [link widoczny dla zalogowanych] Twisted Evil

...
A.. i nadal opieprzają dziewczynę za głupie gadanie - większość z nich ma psy nie-północne :toast: . Innymi słowy wszyscy wkurzyli się za twierdzenie, że tylko psy pociągowe nadają się do zaprzęgów [nawet gościu ćwiczący z... malamutami Laughing

].

Ps. przypomniano też regulamin - dowolny pies powyżej 11 kg

Hania · Wysłany: Wto 14:53, 03 Mar 2009 Temat postu:

bonsai, jak już gdzieś kiedyś pisałam, ostatnio z ludzmi trenujacymi sporty zaprzęgowe dzieje się tak jak ze wspinaczami- sprzęt moze sobie kupić każdy, trenować moze każdy, w związku z czym pojawiło się pełno bufonów, ludzi którym się wydaje że są niewiadomo kim tylko dlatego, ze mają psa pociagowego i z nim trenują. w zwiazku z czym każdą osobę która ma szelki gorszej firmy, psa nie takiego jak trzeba od razu muszą "zjechać" żeby pokazać jak to oni sie znają i jakimi są megamaszerami...muszą sobie trochę popouczać, powywyższać się, dowartościować kosztem innych. nie powiem, na tym forum też są, były przykłady takich osób...

bonsai · Wysłany: Wto 14:58, 03 Mar 2009 Temat postu:

O tak, że mam sprzęt do d*** też już kiedyś czytałam... i co ja poradzę, że na tych szelkach fajnie nam się pracuje, a żadne inna firma nie robiła takiego modelu na wymiar Laughing

...

Za to teraz bardzo się cieszę, że zarówno tutaj i jak i tam są normalne osoby, które nie uważają, że tylko z ich "jedynymi i słusznymi" psami można cokolwiek robić Wink

Arwilla · Wysłany: Wto 15:55, 03 Mar 2009 Temat postu:

Sorry,że ja tak wszędzie te konie wciskam..ale nie mogę się powstrzymac.... Laughing

My mamy takie fajne powiedzenie... "im więcej sprzętu - tym mniej talentu".... Cool

Teraz bardzo modna jest jazda konna...
Ludzie mają kasę, więc kupuję konie za kilkadziesiąt tysięcy złotych...rękawiczki do jazdy za 400...siodła za 25 tyś....oficerki na miarę szyte.... Rolling Eyes

A potem wsiada taki bufon na konia i jak szybko wsiadł, tak szybko leci jak gruszka na ziemię.... Laughing

To samo z zaprzęgami...
Hania ujęła to doskonale... Cool

Polejcie jej.... Laughing

(jak niepełnoletnia, to oranżadki.... Wink

)

Bonsai - daj namiar na te szelki...pytałam kiedyś na GG, ale nie odpisałaś.... :siekierka:

bonsai · Wysłany: Wto 16:00, 03 Mar 2009 Temat postu:

Ja ci nie odpisałam na gg Shocked

... musiało do mnie nie dojść, bo nawet sobie pytania nie przypominam Embarassed

.

[link widoczny dla zalogowanych]
Takie szelki mam... fajne są, bo mają 2 zaczepy, wiec Birma mogła ciągnąć Smoka i być jednocześnie na smyczy, a na dodatek mają pasek za przednimi łapami, więc mi się moja wariatka nie wywinie Wink

Niestety do najtańszych to one nie należą Confused

Arwilla · Wysłany: Wto 16:03, 03 Mar 2009 Temat postu:

Dzięksy kobieto..Bóg ci w dzieciach wynagrodzi.... Twisted Evil

Faktycznie nie tanie.... Confused

Ja myślałam o tych...ale te twoje lepsze... Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

Natalia · Wysłany: Wto 17:40, 03 Mar 2009 Temat postu:

jAK KTOŚ SIĘ ZNA NIECH LUKNIE NA SZorkiZ FIRMY HAPPY HUSY, na allegro są, zamierzam za niedługo kupić.... Smile

)

Musze się wam pochwalić, że on poniedziałku biegam codziennie z Silą ( to już całe 2 razy! Very Happy

) i chce biegać, a raz w tygodniu na rower a potem to już tylko ..... zawody ( takie moje małe marzenie Wink

)

bonsai · Wysłany: Wto 18:03, 03 Mar 2009 Temat postu:

Natalia mogłabyś podać link do aukcji? Bo jak wpisałam happy husky to nic mi nie wyskoczyło Sad

Ja z Birma biegam już 2 tydzień, ale tylko w poniedziałki, środy i piątki Wink

Ayumi · Wysłany: Śro 7:46, 04 Mar 2009 Temat postu:

Natalia mówi o tych:
[link widoczny dla zalogowanych]

ja je mam, ale za 5 zł dopłaty babka doszyła mi pasek za przednimi łapami (regulowany) i 2 zaczep, a za to że 2 dni sie spóźniła z wysyłką jeszcze dała mi smycz z amortyzatorem Very Happy

są napewno inne niż z hifikii, mam też rzeczy od nich to wiem, ale mój dzik tyle na nich biega i nic sie nie dzieje złego