|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:28, 07 Paź 2007 Temat postu: Spacery |
|
|
Wychodzę z Szafirem na spacery około 19.
Może niecodziennie, ale przeważnie.
1. Zawsze jak wyjdę z nim poza ogródek, on skacze po mnie, gryzie i chce koniecznie mieć w pysku kawałek smyczy. Dla mnie jest to nie wygodne, bo on potrząsa tą głową, ciągnie wtedy strasznie. Potem idzie normalnie, ale jak idziemy koło ulicy to znowu tak robi. A, że chodnik nie jest za szeroki to boje sie, że może w końcu wpaść przypadkowo pod koła.
2. Druga sprawa to taka, że jak on idzie, to kopara na oścież i zbiera wszystko ryjem z podłoża. A gdy chce mu tą rzecz wyciągnąć to warczy na mnie, gryzie [ostatnio takie dwa ładne ślady miałam na nadgarstku], wyrywa się.
Co radzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ahael
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: JaW
|
Wysłany: Pon 18:33, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ad. 1
Skarć go i definitywne okaż mu, że tak się nie robi (mój tak robi przy zakładaniu szelek i smyczy, potem jest OK). A taki drobiazg jeśli chodzi o spacer obok ulicy - sprawdziłaś czy robi tak samo z każdej strony ? Czyli idąc po prawej / idąc po lewej stronie ?
ad. 2
Co do zbeirania śmieci - jw. Musisz go karcić (ja to robię za kark jak matka - suka swoje dzieci - tak ponoć jest skutecznie i u mnie działa). Musi się oduczyć, że śmieciorków się nie zbiera, nie zjada itd. W końcu trafi na coś trującego i będzie problem także to jest ważniejsze do oduczenia niż to wyżej...
Takie jest moje zdanie :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:04, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Robi tak samo z obydwóch stron i żadne karcenie nie pomaga, jeszcze gorzej będzie po mnie skakał i wręcz wbijał się w moje ciało. Skacze, łapie kawałek np. mojej bluzy i ciągnie i warczy na mnie do tego x_X''
Ten sposób karcenia też stosuje, ale on wykrzywia głowę tak, że mnie gryzie, a jak on wbije kły to idzie sie popłakać z bólu. Jeszcze chwytam go za kawałek skóry/futra przy początku kości ogonowej [nie mylić z ogonem].
Kiedyś skuczał i sie opamiętywał jak był jeszcze mały, gdzieś około 2 mies.
Teraz już to na niego nie działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ahael
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: JaW
|
Wysłany: Czw 20:22, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mojego karće za karki nie obraca się tylko buntuje z lekka ale wtedy przyciskam mocniej za skórę i nie zwraca się do mnie głową tylko patrzy wzrokiem skruchy w przód. Nie może tobą rządzić.. musisz coś z tym zrobić. Z tego co widzę on jest górą, a tak nie może być bo będzie się czuł bezkarnie itd. Także jak to mówią - na każdego jest sposób tylko kwestia znalezienia go. Co do części ogonowej to tym łatwiej mu jest Cię złapać dlatego też kark jest dobrym miejscem lub lanie po tyłku :, Reasumując jak już napisałem - tak nie może być i trzeba szukać odpowiedniej metody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:51, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
On to przeważnie robi jak wychodze z ogródka i idę z nim.
Więc może to być też oznaka, że się cieszy, że idzie na spacer.
Ale, żeby gryzł to już naprawdę przesada.
A żadnego sposobu nie umiem na niego znaleźć..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ahael
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: JaW
|
Wysłany: Śro 8:20, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, to może być oznaka, żę się cieszy.. znam sznaucera, który się tak cieszy jak się z nim wychodzi Skacze i gryzie... Jak już pisałem - trzeba znaleźć sposób bo nie może się tak zachowywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:38, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj jak z psem byłam, to kumpel wracał ze szkoły i poszedł ze mną.
Gdy Szafir zaczął ciągnąć to kumpel postanowił mi oduczyć psa ciągniecia XD No wziął go i ciągle 'Nie ciągnij' i tak w kółko. Gdy ten zaczął zasuwać tak porządnie nogami, zatrzymał się, kazał mu siąść, potem pokazał mu otwartą ręke i 'Nie gryź!' ten się skulił jakby się bał i dał sie pogłaskać. Padłam '' Kumpel ma shitzu więc nie wiem jak on to zdziałał x_x'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ahael
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: JaW
|
Wysłany: Czw 8:10, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm.. po prostu mu sięudało lub wyglądał dziwnie to się zdziwił i siadł Shitzu to bardzo ograniczone "zabawki" - takie moje zdanie. Także stawiam na zwykłęgo farta, hehe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gunia
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:29, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Spacery, to w sumie jedyna forma sportu, jaką uprawia mój pies (i z przymusu ja). Staram się aby codzienny spacer nie był krótszy niż 2 h. Wiadomo różnie z tym bywa. Zara przebywa na dworze. Od jakichś 2 miesięcy skończyła żywot w domu i ostatecznie przeprowadziła się do budy. Ma do dyspozycji cały ogród - jest to jej druga forma rozrywki. Zapewniam, że na grządkach nie ostały się żadne kwiaty .
Od miesiąca, spacerujemy tylko na smyczy. Zara jest już za duża (skończyła 1,5 roku) i baaardzo samodzielna/nieusłuchana? - proszę wybrać co bardziej pasuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:07, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego z przyumusu?
Ja to traktuje jako rozrywkę. Bo ja niestety nie wychodze za często z domu. Uh... No i Szafir mnie tak jakby z niego wyciaga
Ze mną, popołudniu, Szafir przebywa około godziny na spacerze. Rano z tatą około 2-3.
Ogródek też mamy duży. Ostatnio jak wychodziłam z ogródka, bo szłam z Szafirem na spacer to koleżanka się mnie zapytała czemu ja go wyprowadzam, bo przecież on się wygoni na ogródku Nie skomentowałam tego, zaśmiałam się i ruszyłam dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ahael
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: JaW
|
Wysłany: Nie 19:49, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Spacerujemy ? Pies musi się wybiegać, a nie wychodzić : Bo inaczej będzie bzikował i dziwnie się zachowywał... Co do dalszej odpowiedzi to niesamowicie Ci palnęła xD No ale cóż - ludzka niewiedza o psach i wiele gaf Najlepsze są te w stylu: "nie ma obydwu niebeiskich oczu to nie jest prawdziwy Husky".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gunia
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:28, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ahael, jak ja cię dobrze rozumiem. Nie wyobrażacie sobie ile napotkanych osób wypomina mi, że Zara nie ma niebieskich oczu. Byłam w szoku, że opinia publiczna (ta która nie ma zielonego pojęcia o rasie) za rasowe Syberian Husky uznaje tylko te osobniki, które mają niebieskie oczy.
No cóż moja syberianka ma oczka piwne, tak jak ja, mój mąż i moje dzieciaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:03, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ahael napisał: | Spacerujemy ? Pies musi się wybiegać, a nie wychodzić : Bo inaczej będzie bzikował i dziwnie się zachowywał... Co do dalszej odpowiedzi to niesamowicie Ci palnęła xD No ale cóż - ludzka niewiedza o psach i wiele gaf Najlepsze są te w stylu: "nie ma obydwu niebeiskich oczu to nie jest prawdziwy Husky". |
Ja służę jako rzecz do ciągniecia. Ale przy tej pogodzie to trudno biegać po polach xD Nogi zamarzają XD
Spacer dla mnie to to samo co biegi xD
Nie mam za bardzo kondycji do ciągłego biegania
Czasem sie przebiegniemy, ale wtedy on świruje i koniecznie chce mieć w pysku kawałek smyczy X_x'' A jak nie to mnie obskakuje i cieszy jak wariat XD
Cytat: | No cóż moja syberianka ma oczka piwne, tak jak ja, mój mąż i moje dzieciaki |
Mój ma jedno takie i jedno takie xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ahael
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: JaW
|
Wysłany: Czw 15:50, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gunia napisał: | Ahael, jak ja cię dobrze rozumiem. Nie wyobrażacie sobie ile napotkanych osób wypomina mi, że Zara nie ma niebieskich oczu. Byłam w szoku, że opinia publiczna (ta która nie ma zielonego pojęcia o rasie) za rasowe Syberian Husky uznaje tylko te osobniki, które mają niebieskie oczy.
No cóż moja syberianka ma oczka piwne, tak jak ja, mój mąż i moje dzieciaki |
Liczy się wiele cech - przede wszystkim symetria.. ale to możesz doczytać bo już było wspominane. Wiem, że opinia publiczna jest nasądzona niewiedzą. Ale szczerze - nie mam ochoty nikogo uświadamiać tylko śmieję się pod nosem:
Dalej.. Shizu - musisz coś zrobić by nie gryzł Ci tej smyczy bo tak nie powinno być. Także wg. mnei powinnaś nad tym popacować bo jest to do wyćwiczenia jak wszystko (prawie ;). Mój ma jedno niebieskie, a drugie w połowie niebieskie i w połowie brązowe - na początku miał małą brązową plamkę.. teraz zaszło bardziej. Suka ma obydwa bardzo jasno niebieskie - magiczne Ale to można zobaczyć na moich fotkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:50, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ahael napisał: |
Dalej.. Shizu - musisz coś zrobić by nie gryzł Ci tej smyczy bo tak nie powinno być. Także wg. mnei powinnaś nad tym popacować bo jest to do wyćwiczenia jak wszystko (prawie ;). Mój ma jedno niebieskie, a drugie w połowie niebieskie i w połowie brązowe - na początku miał małą brązową plamkę.. teraz zaszło bardziej. Suka ma obydwa bardzo jasno niebieskie - magiczne Ale to można zobaczyć na moich fotkach. |
Hehe, to może mojemu się rozciągnie do niebieskiego
Dzisiaj poszliśmy pobiegać znowu. No i jak już z biegu schodziliśmy do marszu to wręcz mnie zagryć chciał =='
Chwycił za moją kurtkę i zaczął ciągnąć i warczeć x_X''
To dostał po tyłku, uspokoił się, szedł kawałek i znowu to samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|