|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pichta1212
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 06 Kwi 2009 Temat postu: Spotkanie z Jeleniem |
|
|
czy was husky spotkał się kiedyś z jeleniem?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:09, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, ani z żadnym innym leśnym zwierzyńcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pichta1212
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:11, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a mój dzisiaj sie spotkałem przypadkiem . boże takie bydle a on się na niego rzucał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pichta1212 dnia Pon 19:12, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husky112
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:06, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
moja juz kilka razy pobiegła za sarna ale wrócila po chwili całe szczęscie
ale raz spotkałam chyba 4 dziki w lesie az mnie wryło patrzyłam gdzie tajga zeby nie pobieg l l a za nimi bo by była lipa ale na szczescie była czyms zajeta i pobegły gdzies ale miałam pietra bo to chyba była matka z juz doroścnietymmi dziecmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:35, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
z jeleniem nigdy, ale sądzę że by się go wystraszył , bo np. cielaka się bał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:40, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dość często spotykamy sarny [ostatnio sarna spokojnie szła jakieś 10 m od nas... na szczęście Birma grzecznie biegła przy rowerze], parę razy spotkałyśmy dziki [raz młoda chciała pogonić warchlaka i wkurzyła lochę... nigdy się tak nie bałam]...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
utan77
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy ( woj.Śląskie ) Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:51, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jeleń czy sarna tak dla sprostowania , bo sporo ludzi myli jedno z drugim
Tak łopatologicznie : jeleń to ten duży , a sarna to to małe ( oby dwie nazwy dotyczą gat. i na dodatek raczej samców )
My z Szinem spotkalismy oby dwa rodzaje , tyle że na szczescie szybko zgubił z widoku i zmachany wrócił tak po ok. 10-15 minutach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:43, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To ja tak dodam - u sarny samiec jest nazywany rogaczem lub kozłem, samica to koza, a małe to koźlątko...
U jelenia mamy byki i łanie ...
Tak wiec powiedzieć, że nazwa "jeleń" albo "sarna" dotyczy samców to tak jakby powiedzieć, że nazwa "świnia" dotyczy samicy ... Podczas kiedy u świni samica to maciora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:09, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
u nas są tylko sarny i muszę mieć szczęście żeby ich nie spotkać ....
ehhh ale chciałabym go znowu móc spuścić tak fajnie wczoraj się bawił nad wodą (takie małe nasze rozlewisko) ale ciągle smycz lub opona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aga-nemo
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:55, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
My tylko lisa w lesie spotkaliśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mafik
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rudy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:13, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moje nie boją się koni, więc zapewne sarny czy jelenia też by się nie wystraszyły, ale nigdy nie spotkałam leśnych zwierzaczków na spacerkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
__Madzia__
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:14, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ayumi a czemu go nie spuszczasz? opornie mu jest mu wrocic?
ja na szczescie jeszcze stycznosci z zajacami itp nie mialam tzn Aslan nie mial
ale widzial labedzia na dzialce...ktory na niego syczal i sie biedny chlopak przestraszyl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mafik
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rudy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:21, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O, spotkanie z łabędziem to mieliśmy i było wesoło choć po fakcie, bo w czasie zdarzenia było nieciekawie.
Pewnego lata pojechaliśmy ze znajomymi nad jeziorko. Gorąco, my w cieniu, Mafia (Munia jeszcze nie było) z nami. Siedziała cały czas w wodzie. Mieliśmy ją na baaardzo długiej lince, bo nie chciałam żeby polowała na kaczki. Siedziała cały czas w wodzie, w pewnym momencie się zerwała i za sitowie skoczyła, słyszę syk i trzepotanie skrzydeł. Domyśliłam się, że poszła zapolować na łabędzia, wcale się nie wystraszyła jego skrzydeł i syków, mój mąż musiał wskakiwać do wody, żeby ją odciągnąć bo ja nie dawałam rady. Na początku się przestraszyliśmy, bo przecież taki łabędź to nie byle co, ale nasz pies jak widać nie zawsze mierzy siły na zamiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nelik107
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nozdrzec(woj.podkarpackie) Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:02, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
moja sie spotkała z lisem, danielem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:53, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
__Madzia__ napisał: | ayumi a czemu go nie spuszczasz? opornie mu jest mu wrocic?
|
biegnie do psów na wioskę zamiast biegac po łace i lesie, poza tym za sarnami jak pobiegnie to wraca po 30 min a w wiosce jest jeszcze taki cham , nie chcę mieć problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|