Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

neo-kce

A mnie tam nie jest wole wrzucić kupkę do śmietnika niż mieć ją na bucie bądź co gorsza na buzi:P

alexx001

neo-kce

Zgadzam się z Tobą ale ja przestrzegam jednej zasady " naprawiaj świat od siebie"
Jak ja pozbieram kupke to będzie o 1 mniej, to że Polacy to świnie nie dbający o nic od dawna wiadomo tak ??

Ale tak jak mówie: " Naprawiaj Świat od Siebie"
Nie jest wstydem zebrać kupę ... to że inni sie patrzą lata mi koło no sami wiecie koło czego... nikt za mnie nie zbierze tego co zostawił mój pies ... bo piesio to nie tylko zabawy itp ale tez obowiązki wobec otaczającego środowiska...

Arwilla

Ja sprzątam po Nomirze - nie zawsze- przeważnie chodzimy po polach, łąkach...ale jak narobi komuś pod płotem, czy w tzw. miejscu publicznym - to sprzątam...
Nie raz już słyszałam dziwne komentarze, ale się nie przejmuję... Laughing

Dziecko też uczę nie śmiecic... Wink

Uczciwie przyznam,że to mój pierwszy pies po którym sprzątam... Embarassed

Ale lepiej zacząc późno, niż wcale... Wink

Joanna_i_Ramzes

A propos ogólnego syfu i poniekąd też kup. Chodze od czasu do czasu z psem do lasu. Któregoś razu przy wejściu przywitał nas rozkoszny widok stosu (to nie był jeden czy dwa tylko wielka góra) zużytych pampersów Evil or Very Mad

Ludzie koszów w domu nie mają??!! Wyjątkowy niesmak został mi po tym spacerze Evil or Very Mad

I ciesze się że miałam psa na smyczy bo znając życie na pewno by się w którymś wytarzał Rolling Eyes

Mafik

Na moim ogródku i w kojcu sprzątam dwa razy dziennie, albo częściej, jak się zdarzy na spacerze, to tez sprzątam, zawsze mam woreczki w kieszeni. Niestety wrzucam to do normalnych kubłów, bo innych nie ma. Moje psiaki z reguły załatwiają się na swoim podwórku, więc dużego problemu nie ma, ale mnie tez denerwują te wszędobylskie psie kupy, koszmar!

Shine

U siebie w ogrodzie sprzątam regularnie co kupke, bo jak się moje diabły bawią to nie patrzą gdzie deptają czy się przewracają.
Natomiast jeśli chodzi o tereny z poza ogródka to sprzątam, ale TYLKO wtedy jak na jakimś osiedlu któreś z moich psin zrobi kupkę pod blokiem czy w miejscu, gdzie bawią się dzieci.
NIE sprzątam natomiast tam, gdzie jest z dala od dzieci i nie ma śmietnika. Bo przecież nie będę maszerowała z kupką w woreczku przez całe osiedle w poszukiwaniu śmietnika.

50 metrów ode mnie jest psia toaleta z której nie korzystam i nigdy nie skorzystamy... Mogliby zainwestować w śmietniki niż w takie zbiorowisko bakterii.

neo-kce

Nie wiem czy zauważyliscie ale w koszach na kupy jest wszystko inne tylko nie kupki ...
A ja tam maszeruje z kupencjami...

Natalia

Aniu, ty już 'na swoim" ? Smile

Mafik, ja sprzątam raz w miesiącu na ogrodzie Smile

I to tylko dlatego że dostaje opieprz od starszych Smile

Baaardzo nie lubię tego robić... Wink

alexx001

moja "robi" tylko na moim osiedlu w miejscu gdzie nie ma bloku obok i rzadko tamtędy ludzie chodzą więc mnie to nie razi. Ale w mieście to co innego zazwyczaj jestem przygotowana a z drugiej strony pies zanim tam dojdzie to jest już "po" Wink