|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angeel_89
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:10, 19 Gru 2008 Temat postu: WIEEEELKI PROBLEM z Moją Elzą |
|
|
Witam
Mam duży problem i nie bardzo wiem jak sobie z nim poradzić.Mam 18 miesięczną Husky i jak dotąd nie miałam z nią żadnych problemów aż do przedwczoraj.Niestety przestała jeść z niewiadomych mi powodów.W dzień w którym przestałą jeść zwymiotowała raz i natychmiast pobiegłam z nią do weterynarza.Powiedział ze zatruła się czymś i dał jej aż 4 zastrzyki!! Wczoraj dostała dwa i dzisiaj również dwa jakiś antybiotyk i na spadnięcie gorączki.W dzień w którym wymiotowała nie zjadła nic wczoraj jak zalecił weterynarz zrobiłam jej ryż z marchewką i kurczakiem.Zjadła może 2/3 łyżki i to tyle co wczoraj jadła dziś u veta kupiłam jej karmę mokrą w puszcze z Hills'a i też zjadła ledwo dwie łyżki.Wode pije normalnie.Na dworze biega cieszy się,natomiast jestem przerażona bo waży zaledwie 15kg co mnie przeraża. Nie głodzę jej daje jej wszystko mięso suchą karmę mokrą karmę smakołyki kości itp. a ona nic.Dzisiaj kupiłam dwie suche karmy na spróbowanie z Royala i z Puriny i tak samo nawet nie chce ich powąchać.Całymi dniami praktycznie śpi.Lecz bawi się normalnie biega i wogóle.Nie mam pojęcia co mam robić.Vet powiedział ze nie dolega jej żadna choroba.Nie chce jej codziennie prowadzić do veta i żeby ją kuł.Moze ktoś miał taki przypadek i wie jak sobie z nim poradzić...Proszę o POMOC!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
utan77
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy ( woj.Śląskie ) Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:08, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze husky lubia sobie czasami robic głodówki , nawet kilkudniowe
Po drugie jezeli wymiotywała i z lekka się czymś zatruła , to nadal może się nie za dobrze czuć , dlatego mało je ( dawaj jej nie za duzo i lekkostrawne rzeczy : np jak pisałas ryż z warzywkami gotowanymi i gotowanym miesem drobiowym ) zostaw jej sucha karme w misce , jak bedzie chciała to sobie zje .
Co do wagi - zalezy też jakiego wzrostu jest Twoja sunia , weterynarz z pewnością zwróciłby Ci uwagę , że jest za chuda . Zresztą nie każdy pies jest grubokscisty , a husky nabieraja masy ciała do 3 roku zycia , więc podawana wszędzie waga dotyczy dorosłego już psa
Mój jak się zatruł przez tydzień nic nie jad ( ale wtedy w ogóle był ospały ) i musiałam mu podawać specjalne energetyczne odzywki - ale to juz był powazny przypadek .
A jeszcze co do spania - psy lubia duzo spac ( jak to drapieżniki ) więc o ile nie masz psa z ADHA ( nadpobudliwośc ) to jest to normalne zachowanie , szczególnie że na spacerach jest ruchliwa jak piszesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:16, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem troszkę zdziwniona wagą suni, bo moja ma 9 miesięcy,, była prawie najmniejsza z miotu a waży 20 kg
Moja też jest wybreduska, ani gotowanego nie chce, ani karmy...
Napradę nie mam pojęcia co możesz zrobić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:09, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
co pies to inny bo moj by zjadl wszystko co mu dam, kiedy tylko mu dam.
pamiętaj, że to pies i nic mu się nie stanie jak pare dni nic nie zje, czy jak sobie zwymiotuje, skoro wet powiedzial ze nie jest na nic chora to widocznie potrzebuje sie przegłodzic. jeszcze gorzej jak sie czums podtruła jest wciskac jedzenie.
moj Epos też potrafi przespać 3/4 dnia, np. dzis dopiero ok. 12 wyszedł z budy,wczesniej nawet nie był sie zalawic , tylko spaaał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ayumi dnia Pią 17:15, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kivi
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:51, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mój też czasem wymiotuje (zwykle najpierw zeżre trochę trawy), ale jeszcze nie byłam z nim z tego powodu u weta bo jest żywy, wesoły itd.
A jeśli chodzi o jedzenie to też bardzo mało je. No trochę więcej niż Twoja sunia i czasem też robi sobie głodówki nawet 2-3 dniowe.
(z resztą jak jego pancia )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angeel_89
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:39, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co do veta to powiedział ze wygląda bardzo mizernie.Jeżeli chodzi o wzrost to od podłogi do czubka głowy ma jakieś około 65 cm.Dzisiaj wcinała troszkę kabanosów pije dużo i ma biegunke.Ale jeżeli chodzi o biegunke to z pewnością dlatego ze zmieniłam jej tą karmę mokrą i to jedzonko (ryż.marchewka.kurczak).Dzisiaj jej znów podam ryż marchewkę i kurczaka i zobaczymy czy bedzie jadła czy też nie.Mam nadzieje ze jej przejdzie bo pomimo tego że jeśli nawet zrobiła sobie ''głodówkę" to mi sie aż serce kroi jak patrze na nią taką chudzinkę biedną. Dziękuje za rady i mam nadzieje ze bedzię dobrze!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:29, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
65 cm i 15 kg? Bardzo mało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
utan77
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy ( woj.Śląskie ) Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:00, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wzrost psa mierzy się w tzw. kłębie o, czyli d podłogi do najwyższego miejsca na łpatkach
Kabanosów jej nie dawaj bo sa przyprawione , a własnie po przyprawach psy mają biegunkę / rozstrój żoładka / W ogóle nie powinno się im dawać kiełbas / ewentualnie dosłownie raz na ruski rok /
Jezeli spokojnie je Ci ryż lub makaron z mięskiem i warzywami , to spróbuj jej zwiększyć porcję / po kaszach większość dostaje biegunke , więc te jedynie jak pies ma zatwardzenie /. Można też to gotowanego mięsa dodypywać trochę suchej karmy . Poza tym można dodawac łyzkę oleju roślinnego - przy okazji poprawi to wygląd sierści . Dawaj jej tez łyżkę trasnu / ale taki zwykły , a nie smakowy / to dobrze wpływa na organizm i odporność - tranu wystarczy dawać psu tyle co w opisie na butelce daje się dzieciom .
Kiedy przejdzie jej biegunka , mozesz zamiast miesa kurczakowego - tak na zmiane dla urozmaicenia - kupować w sklepie resztki mięsne gdzie jest trochę więcej tłustego , może to pomoże jej przybrać na wadze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomash
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płn. Wlkp. Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:05, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak na marginesie jak słyszę czasem czym ludzie karmią psy, to za głowę się chwytam. Najczęściej na pytanie czym pan/pani karmi psa słyszę "pies je to samo co ja, przecież pies to jak człowiek". No i karmią kiełbachami, szynami, makabrycznymi ilościami ziemniaków, słodyczami w tym trującą dla psa czekoladą itp. Potem pies albo im nagle z niewiadomego powodu zdycha, albo wygląda szerszy niż dłuższy, apropo dziś widziałem takiego husky. Coś okropnego jaką krzywdę można zrobic psu kompletnie zresztą nieświadomie, nie znając jego potrzeb żywieniowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:05, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
na wsi sa ludzie co maja dalmatynczyka i drugiego rasowego psa /taki czarny kudłaty,dlugie wlochy ma poskrecane jak dredy/. wiszą na 2m łańcuchach jak kundle i jedza chleb namoczony w wodzie lub jakies inne odpadki nie wiem kto te psy kupil,ale raczej nie ta 70 letnia babcia co z nia rozmawialam. jest jeszcze bernardynka , tez przy budzie, lancuch, nie wypuszczana. jak cos takiegowidze to wiem ze moj pies ma raj nawet mimo tego ze nie siedzi w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:49, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Trzeba przyznać, że większość ludzi na wsi jest zacofana ( bez obrazy dla niektórych forumowiczach)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:29, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | wiszą na 2m łańcuchach jak kundle i jedza chleb namoczony w wodzie lub jakies inne odpadki |
Twoim zdaniem kundle mogą wisieć na łańcuchu u jeść moczony chleb ale rasowe to już nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:19, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
bonsai napisał: | Cytat: | wiszą na 2m łańcuchach jak kundle i jedza chleb namoczony w wodzie lub jakies inne odpadki |
Twoim zdaniem kundle mogą wisieć na łańcuchu u jeść moczony chleb ale rasowe to już nie ? |
poniekąd tak, ale nie dlatego ze są jakies gorsze tylko dlatego ze są mniej wrażliwe niz rasowe.jakbym swojemu dawala chleb to by mial non stop rozwolnienie.
poza tym idąc tropem myslenia kupującego- chce rasowego psa, place za niego wiec o niego dbam /a nie wieszam na lancuchu i mam w dupie/
z kundelkami najczęściej jest tak ze nikt ich nie pilnuje, rozmnażają sie jak chcą i potem ludzie trzymają pare sztuk lub wydają znajomym - więc to nie jest zwykle taka decyzja jak z kupnem psa rasowego.
sama wiem jak to bylo "oooo nie macie psa a nam sie suka oszczenila, damy wam jednego" i sobie był.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna_i_Ramzes
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:47, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tomash napisał: | Tak na marginesie jak słyszę czasem czym ludzie karmią psy, to za głowę się chwytam. Najczęściej na pytanie czym pan/pani karmi psa słyszę "pies je to samo co ja, przecież pies to jak człowiek". No i karmią kiełbachami, szynami, makabrycznymi ilościami ziemniaków, słodyczami w tym trującą dla psa czekoladą itp. Potem pies albo im nagle z niewiadomego powodu zdycha, albo wygląda szerszy niż dłuższy |
Niestety masz racje My tak karmiliśmy naszego kundelka: kości z kurczaka, wędliny, karmy marketowe no i wysiadła mu wątroba. Ciągle wymiotował. Nie miał wprawdzie nadwagi ale męczył się okrutnie. Tata z nim co chwila jeździł do weterynarza, leczony był ale ani nam ani jemu nie przyszło do głowy że to przez złe żywienie. Wydawało się że jak dostanie szynkę to niewiadomo jaki zadowolony będzie. No cóż, ciemnota teraz jestem przewrażliwiona na punkcie karmienia psa. Szlag mnie trafia jak mu babcia ziemniaki daje, mimo że to zazwyczaj 2 łyżki są a czasami nawet mniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonsai
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:50, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ayumi napisał: | bonsai napisał: | Cytat: | wiszą na 2m łańcuchach jak kundle i jedza chleb namoczony w wodzie lub jakies inne odpadki |
Twoim zdaniem kundle mogą wisieć na łańcuchu u jeść moczony chleb ale rasowe to już nie ? |
poniekąd tak, ale nie dlatego ze są jakies gorsze tylko dlatego ze są mniej wrażliwe niz rasowe.jakbym swojemu dawala chleb to by mial non stop rozwolnienie.
poza tym idąc tropem myslenia kupującego- chce rasowego psa, place za niego wiec o niego dbam /a nie wieszam na lancuchu i mam w dupie/
z kundelkami najczęściej jest tak ze nikt ich nie pilnuje, rozmnażają sie jak chcą i potem ludzie trzymają pare sztuk lub wydają znajomym - więc to nie jest zwykle taka decyzja jak z kupnem psa rasowego.
sama wiem jak to bylo "oooo nie macie psa a nam sie suka oszczenila, damy wam jednego" i sobie był. |
Pierwsze słyszę, że kundle są mniej wrażliwe . Zarówno wśród psów nierasowych jak i rasowych są psy bardziej i mniej odporne . Pomijam już fakt, ze żołądek u każdego spa jest taki sam, tak samo może go rozwalić karmienie moczonym chlebem .
Każdy pies zasługuje na szacunek, dobre warunki i odrobinę miłości! A w miejscu, które ty opisałaś to żaden pies nie powinien się znaleźć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|