Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Husky w mieszkaniu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shine




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 19:39, 20 Maj 2008    Temat postu:

Roo.D.1 ile masz lat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roo.D.1




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:07, 20 Maj 2008    Temat postu:

Shine Brilliance napisał:
Roo.D.1 ile masz lat?


Z tego co mi wiadomo to 19.Smile

Meg napisał:
btw: jak sie nazywa?Very Happy


Jak już wspomiałem za tydzień go odbieram:)

natalia1994 napisał:
Nie kupuj huskiego jeżeli wszyscy domownikcy nie są zdecydowani.


Jestem odpowiedzialnym człowiekiem więc jeśli coś zbroi to ja za to odpowiem.

natalia1994 napisał:
Od samiutkiego początku radzę jej/ego nie puszczać Smile Będzie się bał, może do niego jakiś pies podlecieć i szczeniak będzie miał uraz


Może to jakiś sposób na ucieczke...Razz

mysia napisał:
Teraz nie mam już właściwie z nim problemu. szybko się uczy.


Chciałbym zeby tak było w moim przypadku.

utan77 napisał:
Bez smyczy biegał od małego - szczeniaki na początku raczej trzymają się blisko człowieka ( tak samo jest przy matce )


Tu raczej odwrotna sugestia w stosunku do natalia1994. Mi się wlaśnie tak wydawało jak utan77'owi. Więc prosze jeszcze kogoś by coś na ten temat napisał bo w kropce jestem:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 23:16, 20 Maj 2008    Temat postu:

Powiem Ci tak. Ja stosuję tę samą metodę co Kasia (utan) z Szinukiem - puszczam małą w pewnym bezpiecznym miejscu w parku i spaceruję sobie wzdłuż, między drzewkami. Nie pokazuje psu, że zwracam na niego uwagę i Tia cały czas trzyma się mnie. Kiedy jest pewna, że jestem blisko i czasem zanurkuje do jakiegoś dołu to jest to dobry moment, żeby się schować lub odbiec spory kawałek. Wtedy ją wołam, tak żeby nie spanikowała jak to kiedyś było w lesie ((zabrałam dziadka na spacer, dziadek wziął psa, zasłonił jej oczy, a ja się schowałam no i mała zaczęła pędzić w złym kierunku, więc musiałam szybko wylecieć zza drzewa Razz i pobiec ujawinić się psu, żeby mi pół lasu nie przebiegła, bo niestety dziadka nie słucha Razz)) no i zasuwa, żeby się nie zgubić. Myślę, że zaczynać należy jak najszybciej (oczywiście po szczepieniach i okresie poszczepiennej kwarantanny, wcześniej to zostaje Ci tylko boisko), bo im młodszy tym bardziej posłuszny, w końcu najlepiej zna Ciebie i wszystko inne budzi lęk. Jak wtedy zrozumie, że bezpieczniej jest trzymać się pana to powinien raczej to zapamiętać. Przynajmniej do czasu aż zaczną nim sterować hormony albo instynkt łowiecki Wink Tylko najważniejsze jest dobre miejsce. W moim przypadku pierwszym miejscem było boisko ale i tak najskuteczniejszy okazał się las. Żywej duszy, tylko ja pies i ewentualnie ktoś do towarzystwa. Mój obrany zakątek jest o tyle dobry dla hasa, że nie ma na tej trasie żadnej zwierzyny typu sarny itd. ewentualnie jeźdźcy ze znajomej mi stajni, inni ludzie z psem, ale co do koni to 1/100 a ludzi z psami można ominąć wybierając inne ścieżki. Poza tym las duży, więc jest ich jak na lekarstwo, zresztą zależy od pory. Myślę jednak, że dla malutkiego las nawet z sarnami i innymi zwierzakami jest dobrym miejscem ( no ewentualnie wada- kleszcze Smile) bo będzie w nowym miejscu i wybierze Ciebie a nie innego zwierza. Rezultaty są super satysfakcjonujące Very Happy no i szczeniak nie będzie w domu rozrabiał, bo jeśli pobiegniesz to krótkonożny będzie zasuwał za tobą. Moja zapierdziela bokiem zawsze Very Happy Czaszem ją ktoś przytrzyam i wtedy ja oddalam się na tyle daleko, że jak ją puszczą to widzę jak taka mała biała, potem biało-czarna plama zasuwa w moją stronę. Very Happy Świetny widok. Dla mnie to jest zawsze to co ciągnie na spacer z Tią do lasu. Te biegi Smile i widok tych krókich nóżek zasuwających za mną lub przy mnie,a potem jęzor na wierzchu i w drugą stronę jeszcze na dobitkę biegniemy Very Happy aż padniemy. Ja mam sport i zaprawę przed biegami z dorosłym hasem, któremu już nie wsytarczy krótki odcinek no i pies jest szczęśliwy. Jeszcze raz co do miejsca.. Przedewszystkim musisz wziąć pod uwagę ewentualną ucieczkę gdy sie czegoś wtsraszy np. dziś wieczorem, gdy park już pusty postawnołam pobiec z młodą chodnikiem przez park no i plan zrealizowałyśmy tyle że nagle wyleciał na nas jakiś pies rónwież spuszczony ze smyczy i ruszył na mojego malucha a ta w tył zwrot Very Happy i ja za nią. Naszczęście była droga, żeby dogonić i żadnej ulicy czy cuś żeby miało się co stać Smile Ogółem wyobraźnia i obliczasz ewentualne zagrożenia, ale uczyć trzeba i to już za młodu, bo malucha łatwiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysia




Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 6:47, 21 Maj 2008    Temat postu:

Roo.D.1 jeszcze coś. Może się okazać że psiak będzie słuchał tylko Ciebie. Niestety u mnie już sie to zaczyna. Wczoraj syn wyszedł z nim na spacer, spuścił ze smyczy a Pascal go dosłownie olał, miał go w 4 literach. Mąż wyszedł na ostatni spacer i było to samo z tym że go nie puszczał ale mały się zaparł i można mu było nagwizdać do d.....Z tego co widzę Pascal upatrzył sobie kobiety w domu czyli mnie i córkę bo jej na spacerach pilnuje:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roo.D.1




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:11, 21 Maj 2008    Temat postu:

mysia, oczywiście licze się z tym, że bedzie słuchał tylko mnie. Smile

Agnieszka, dziękuje za szczegułowe opisanie:) miałem włsśnie taką metode stosować. Już znalazłem odpowiednie miejsce:) nawet nie jedno:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 9:25, 21 Maj 2008    Temat postu:

ja dlugo naszego nie puszczalam bez smyczy i wiem ze niepotrzebnie sie balam, bo na spacerze nie ucieka, jak mu sie chowam to od razu mnie szuka jak szalony. uciekanie to tylko i wylacznie z podworka w celach zabijania kur.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roo.D.1




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:38, 21 Maj 2008    Temat postu:

Dziękuje wszystkim:) Myśle że mnustwo sie nauczyłem dzięki Wam:) Jeśli ktos jeszcze chciałby cos dodać to ja zawsze będe tu wchodził, a jak juz bede miał pupila to sam sie podziele doświadczeniami:D Moze jeszcze jakieś "sposoby"?Very Happy Nie mam więcej pytańSmile

Pozdrawiam Tomasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 12:45, 21 Maj 2008    Temat postu:

jak juz bedziesz mial psa to sam bedziesz wiedzial o co spytac, bo pewnie na poczatku non stop bedziesz sie zastanawial czy wszystko ok z nim Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość






PostWysłany: Śro 12:54, 21 Maj 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Sob 15:40, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysia




Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 13:17, 21 Maj 2008    Temat postu:

Hehe zgadza się ale czasami wystarczy poczytać i odpowiedzi się znajdąSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 14:34, 21 Maj 2008    Temat postu:

Roo.D.1 napisał:
Już znalazłem odpowiednie miejsce:) nawet nie jedno:P


To się cieszę Very Happy Mi też to forum dużo pomogło i nadal pomaga> Ludzie którzy wyowiadali się wczesniej i wypowiadają w tym temacie służyli mi radą kiedy nie miałam jeszcze mojego małego bąbla no i teraz to już Razz ona uczy mnie jak z nią postępować. Obserwując swojego psa sam dojdziesz do wniosku co dla niego najlepsze, a jeśli chodzi o posłuszeństwo to Smile jeżeli tylko ty będziesz się nim zajmował a zwłaszcza przez jego pierwsze dni po przyjeździe, przez ten najwcześniejszy czas kiedy uzna cię za mamuśkę to na bank będziesz jego szefem (najlepiej jak byś mół mieć go w pokoju i cały czas przy sobie - wtedy nie ma innego wyjścia ty będziesz jego przewodnikiem, drugim psem, przyjacielem i mamuśką 4 in 1 Ja jestem z moją non stop,a w tych pierwszych dniach akurat nie musiałam isc do szkoły więc był i czas na psiama). Tia bawi się z innymi domownikami, też ich liże, Very Happy gryzie im skarpety ale nieskromnie powiem że na spacerze słucha tylko mnie Smile i w domu jedynie mnie nie odstępuje na krok. Ogółem im więcej czasu od samego początku będziesz z nim spędzać tym silniejsza więź się między wami wytworzy. Mojej zostało z takich niemowlęcych czasów czyli wiek 6 tygodniu jak ją przywieźliśmy szczególne upodobanie do jednego zdrobnienia jej imienia a mianowicie Tijusia i to jeszcze musi być ten przesłodozny akcent jakim to zwykłam wtedy mawiać do tego ślicznego nieporadnego kluska Na nic tak nie raguje jak na to. Czy je, czy robi coś wybitnie ciekawego i na zwykłe wołanie nie ma ochoty przyjść to na to jedno zdrobnienie jak czarodziejskie zaklęcie zawsze zaczyna się bardzo bardzo cieszyć, kładzie uszka po sobie, jezorek na wierzch i przybiega Very Happy a jeszcze im dalej tym śmieszniej wygląda jej speed Very Happy no i jeszcze im bardziej ja do niej piszcze tym przesłodzonym głosikiem "Tijusia" -_- tym szybciej zasuwa, wpadając czasem w jakiś dół w parku np. Very Happy Very Happy Potem merda ogonem, liże i zaczyna gryźć Very Happy Dlatego właśnie te pierwsze dni są najwazniejsze. Wtedy zawiązują się podstawy waszej więzi. Czyli ogólnie wspólne wyjścia również bardzo zbliżają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
utan77
Moderator



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy ( woj.Śląskie )
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:04, 21 Maj 2008    Temat postu:

Agnieszko - to takie przesłodzone zdrabnianie ma związek z tym , co kiedyś czytałam na necie , że podobno husky lubią dłuższe komendy , a nawet jak się do nich mówi zdaniami , gdyż takie przedłużanie podobno kojaży im się z wyciem . A jak wiadomo husky więcej wyją niż szczekają
Poza tym podobno wolą kobiecy głos Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość






PostWysłany: Śro 15:07, 21 Maj 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Sob 15:39, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość






PostWysłany: Śro 15:13, 21 Maj 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Sob 15:39, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka




Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:43, 21 Maj 2008    Temat postu:

Very Happy Pewnie dlatego, ale już na Tijucha/Tijunia nie reaguje tak chętnie. Musi być ta końcówka -jusia -sia Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 15, 16, 17  Następny
Strona 2 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin