Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Arwilla

Jawka - możesz kupić posłania, możesz położyć koc....cokolwiek, co psu będzie się kojarzyło z "jego" miejscem...
Pies musi mieć swój azyl w domu...

Ayumi - gaz Ci się nie ulatnia? Niepewny

jawka11

A i mam jedno pytanie jeszcze bo rożne wersje słyszłam jak to jest z wchodzeniem i zchodzeniem ze schodow u szczeniaka?bo slyszałam ze do 3 miesięców nie można go meczyc schodami bo kręgosłup nadwyreza...

sunshine

Ayumi może duchy

?

__Madzia__

jawka11

No no miesiecy heh:)

Shine

Moje wszystkie psy spokojnie od małego (8tyg) wchodziły na I piętro i nie widzę żadnych problemów Razz

utan77

Ja Shinka wnosiłam , póki się zbyt cięzki nie zrobił , czyli przez około miesiąc aż skończył z 3 -mce
Ale ja mieszkam na 2 piętrze , więc troche by miał dowłażenia , a tak szybciej szło

Ale chyba lepiej na początku będzie wnosić , czyli gdzies tak do ok. 3 m-ca

Ayumi

Mojra

Ayumi a czy jest możliwość że np spadł na niego kij od miotły? A może coś innego?
Luna tak reaguje na miotłę właśnie bo kiedyś trąciła dupskiem i dostała po grzbiecie. Teraz ma lęki na jej widok Very Happy

Ayumi

a możliwe że boi się bo upadła mi kiedys pokrywka od garnka jak był w kuchni i tak sie przestraszył?

Karol

Mówisz, że próbowałaś go już jakoś "zapraszać" do kuchni? Albo coś..albo ktoś, zrobił coś...co daje mu sygnał do niepokoju...albo problemu należy szukać gdzie indziej. Nie było takiej sytuacji, że pies znajdował się z innym domownikiem sam na sam? Przed wejściem do kuchni czy skupia na czymś uwagę czy tylko bezwiednie się rozgląda? Jak próbujesz go przywołać to czy stoi przed progiem bez entuzjazmu czy robi ruchy typu: jak by chciał a nie mógł?

Ebonique

Bardzo prawdopodobne że to ta pokrywka. Psy są bardzo wyczulone na takie metaliczne dźwięki. Jak ja coś robię w kuchni to też łażą za mną, ale tylko od momentu aż wezmę właśnie pokrywkę i garnek, wtedy znikają pod kanapą w pokoju Razz

Karol

Mi się wyślizgła metalowa drabina jak wchodziłem na strych...upadła na kafle wywołując demoniczny oddźwięk. Ja wisiałem trzymając się rękoma włazu a piechu siedział niewzruszony patrząc na mnie jak na głupka Smile

- co pies to inna reakcja.

Ayumi

dobra to przyjmuję że to ta pokrywka

zresztą jestem dość hałaśliwą osobą w kuchni, a Remek to raczej tchórz więc niedobrana z nas para Wink

Arwilla