Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

mikra25

U mnie pół biedy jest z tym głaskaniem. Ponieważ Misia ma swoje rozmiary większość ludzi bierze ją za psa agresywnego. Raz prawie skończyło sie telefonem na policje. Problem ten rozwiązałem puszczaniem psa w godzinach wieczornych (21-22) kiedy ruch na chodnikach jest stosunkowo mniejszy.

jocia

Tak,moja bardzo lgnie.Najgorsze jest to,że jak poszłam ostatnio z mamą,bratem i Sabą do sklepu[Saba przy okazji na spacer],to zaczepiała każdego wchodzącego/wychodzącego ze sklepu.Na dodatek jak wychodziła pewna pani,z reklamówkami[chyba było w nich mięso/wędliny],to Saba musiała chyba to wyczyć,bo skoczyła na ową panią i rozdarła jej siatki.Pani oczywiście wyskoczyła na mnie z ry**jem,że jak nie potrafię jej nauczyć,żeby nie skakała to mam ją gdzieś oddać

.No ale przecież skąd mogłam wiedzieć,że na nią skoczy z taką i siłą i rozedrze reklamówki,jeżeli zawsze do każdego się łasiła/skakała,ale to tylko z powodu ,że chce się bawić.

.I dlatego postanowiłam,że jak będę szła z Sabą w miejscu publicznym,to wtedy kiedy będą szli ludzie,to będę ją krócej trzymać.

baniluap

Gdy szłam z Diuną na spacer od pierwszych dni zaczepiali mnie ludzie z tekstami: "Och, jaki ładny piesek" itp. itd. Więc ona przyzwyczaiła się do tego, że każdy ją głaskał. Później gdy podrosła i nie budziła już tak wielkiego zachwytu musiała zwracać swoją uwagę, ale długo to nie trwało. Teraz w miarę spokojnie chodzi na spacerach. Chyba, że już ktoś chce ją pogłaskać to okazuje całą swoją miłość i skacze ile się da

superzocha

Moja Lady natomist od małego byla nie ufna... Jak podchodzi ktos do niej na spacerze to sie boi i nie daje sie pogłaskac... Szczegolnie jak jest to facet. A jesli kogos zna to odrazu zaczyna machac ogonem i skacze zeby sie przywitać :smail:

esel

przeszlus

Piszesz że problem rozwiązałeś puszczając psa w godzinach wieczornych.
To znaczy żę puszczasz ja samą po ulicy Surprised

?

kamil · Gość

Matek

ja bym się nie zgodził ze stwierdzeniem że husky lgnie do wszystkich. Riko jak idziemy po chodniku albo gdzieś w miejscu publicznym gdzie jest dużo ludzi nie chce żeby ktoś głaskał dla niego istnieje tylko pancio który wie jak i gdzie mnie pogłaskać inni nie potrafią. Jak ktoś chce go pogłaskać to się cofa a jak już dojdzie do kontaktu ręki osoby z jego sierścią to potrafi skoczyć z zębami. Raczej nie chce tej osoby ugryźć a bardziej powiedzieć że nie wolno mnie głaskać i ludzie wtedy odchodzą.

Ale ostatnio byłem zaskoczony gdy prowadziłem go na automatycznej smyczy i on został 5m za mną bo coś wąchał i z podwórka wybiegła dziewczynka objęła go rękami za szyję i przez chwilę tuliła. Jak ja to zobaczyłem to miałem przerażenie w oczach że coś zrobi a ten ku mojemu zdziwieniu stał spokojnie i nawet łąpą nie ruszył a dziewczynka ucieszona zaczęła go głaskać po głowie czego on nie na widzi. oczywiście dostał nagrodę za ten spokój Very Happy

dałem też smaka tej dziewczynce żeby mu dała i pochwaliła to ten był taki szczęśliwy że ho ho Very Happy

Dawid

no moj Borys tez jest agresorem i to jakim jak byl maly to byl spokojny i wogole a teraz ide przez ulice i jak jakis pies warczy lub sie stawia Borys tez to robi tak sie puszcy i warczy ze shokk

Empik

Moje psy też lgną do każdego. Najgorsze jest to o co miałem już kilka razy problemy.

Otóż Baster bardzo dzieci lubi i buzi im daje jak widzi na ulicy. Oczywiscie jak ide ulica mam go na bardzo krotko ale zdarzyło sie ze miałem zakup[y czy cos i dał buzi. Wtedy jest piekło bo ludzie mysla że pies zrobił atak czy cos wtedy jest zadyma( * ci niekumaci) bo sa tez ludzie co znaja rase i wiedza że krzywdy nikomu nie zrobią.

Z kolei Bard skacze i też buzi daje ale skacze po ludziach. Też trzeba go trzymac krotko.

Do tego oba złodzieje.

Wyobrazcie sobie że na szczycie Czantorii Baster zwinął kiełbache z grilla taka gorącą...

a to że sępią jedzenie pomijam milczeniem Smile

Nessi

Nieldugo bedziesz plakac z, enikt nie zwraca na niego uwagi Very Happy

olka1912

Barry ma prawie 3 lata a cieszy się na wszystko i na wszystkich.
Nikt nie przejdzie obojętnie bo on skacze i zwraca na siebie uwagę Smile

Inaczej sie zachowuje jak jest przy rowerze,wtedy ludzie go nie interesują,zwierzęta też omija ale nikt go nie może wyprzedzić bo mu się jakaś lampka zapala i ciągnie jak szalony żeby dogonić

Leo

Mój ma już 7 lat i jak ja idę z nim na spacer to on jest nie obliczalny Neutral

kiedyś sobie z nim szłam, wiedząc, że Leo jest łagodny i nigdy nikogo nie ugryzł.. podchodzi sąsiadka i pyta czy może pogłastac, na to ja mówię, że tak .. ona podchodzi do Leo, wyciąga rękę, a ten zaczął wyrczec.. ;| a ja taka spalona.. w sensie, że mi głupio.. i nie wiem normalnie co mam zrobic... Very Happy

.

Empik

A są złodziejami wasze psy?? Bo moje tak.

Wiecie jaki wstyd kiedys miałem w Sczyrku??? Ide z Basterem fajnie wszystko elegancko do knajpli ( juz wieczorem po górach co chodzilismy) kupiłem sobie cos tam do jedzenia Nasterowi też miche dałem i było git. Patrze a taki facet przyszedł zamowił sob9ie barszcz i ze 3 krokiety. Ja patrze Baster podbiega i kradnie krokiety. Zwinął od razu i ze smakiem zjadł. Facet nawet zły nie był tylko zszokowany że pies mu jedzienie ukradł. Oczywiscie musiałem odkupic etc ale facet był kumaty i problemu nie zrobił heheh

Leo