|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal91
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:09, 29 Sie 2010 Temat postu: Moje miejsce zamieszkania a Husky |
|
|
Witam ponownie
Mam kilka pytań dotyczących Huskyego, i mojego miejsca zamieszkania.
1. Mieszkam w domu bez ogrodzenia, ze sporym ogrodem.
Pytanie: Nie będzie to przeszkodą dla mnie i huskyego do zabawy i tym podobnych?
2. Chcę dać Huskyego do kojca.
Pytanie: Czy dla Huskyego kojec jest dobry? Czy nie męczy się w nim? W jakim wieku należy dać Huskyego do kojca? Czy kojec powinien być mały czy duży.
3. Husky będzie mieszkać w kojcu.
Pytanie: Ile ruchu powinien mieć, ile razy dziennie, ile ma trwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vatr0
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Krosna Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:13, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. Mieszkam w domu bez ogrodzenia, ze sporym ogrodem. |
Patrz co piszesz, jeżeli nauczysz psa posluszenstwa to mozesz go wypuszczac na swoj ogrod.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal91
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:14, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o to, że mam duży obszar koło domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vatr0
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Krosna Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:16, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Co z tego, jezeli nie ogrodzony i gdy go wypuscisz bez opieki, tylko wiesz. otworzysz drzwi i idz sobie pobiegaj to pies moze zwiac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:31, 29 Sie 2010 Temat postu: Re: Moje miejsce zamieszkania a Husky |
|
|
robal91 napisał: | 1. Mieszkam w domu bez ogrodzenia, ze sporym ogrodem.
Pytanie: Nie będzie to przeszkodą dla mnie i huskyego do zabawy i tym podobnych?
2. Chcę dać Huskyego do kojca.
Pytanie: Czy dla Huskyego kojec jest dobry? Czy nie męczy się w nim? W jakim wieku należy dać Huskyego do kojca? Czy kojec powinien być mały czy duży.
3. Husky będzie mieszkać w kojcu.
Pytanie: Ile ruchu powinien mieć, ile razy dziennie, ile ma trwać. |
Przeszkodą dla husky jest ogrodzenie...a nie jego brak Możesz nauczyć psa przychodzenia na zawołanie...są jednak sytuacje, że pies przestanie Cię słyszeć...np. wyczucie/zauważenie innego zwierzęcia (silny instynkt łowczy), popęd, nuda...i inne.
Poczytaj dział SPOSÓB NA UCIEKINIERA...
Masz już jakiś plan...jakby miał wyglądać taki kojec? Jeżeli się "zajmiesz" psem (terningi, spacery, zabawa)...a on będzie przebywał w kojcu w sytuacjach, kiedy nikt nie może się nim aktualnie zająć (praca, pora spania, wyjazd itp.) - nie powinien się specjalnie męczyć. W kojcu umieść zabawki i masę pozytywnych wspomnień Poniżej przykładowe kojce:
Pytasz o ilość ruchu...każdy pies ma indywidualne potrzeby. Pobaw się w rower, biegi, sanki...lukaj czy psu się podoba, czy ma zacięcie, potrzebę...możesz trafić na model bardziej kanapowy, który woli przesiadywać przed "M jak miłość". Ty masz być obserwatorem i dostosować ich ilość/czas trwania. Mogę jedynie zasugerować, że w przypadku mieszkania w kojcu - częstotliwość to min 3 wyjścia, jako mus dla załatwienia spraw fizjologicznych...chyba, że chcesz żeby pies robił to w kojcu.
Poczytaj kolego robal91...opcja szukaj aż krzyczy :blink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chocolatelady
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:33, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kwestia uciekinierstwa... dom bez ogrodzenia... trochę lipa :tongue:
Husky to uciekinierzy. Gdy bedzie to szczeniak, to nie musisz sie NA POCZĄTKU bać, bo szczylek nigdzie nie pójdzie, ale jak jest większy, to już może sie gdzieś zapuścić.
Myśle, ze możesz pieska wypuszczać na podwórko luzem, ale przy Twojej obecności. Przy tym jakiś samochód czy rower w gotowości na wypadek pogoni
Kojec dla huskiego - gites.
Wiesz, on się ucieszy gdy nie będzie go miał ., ale według mnie, taki duży na jaki możesz sobie pozwolić. Męczy się, o ile jest tam zamknięty cały dzień bez biegania. CO do tego, od jakiego wieku... nie wiem.
Ile ruchu.? Tyle, na ile możesz sobie pozwolić. Według mnie, jak najdłużej, psina się bedzie cieszyła. Zależy czy pracujesz, chodzisz do szkoły, czy siedzisz w domu.
Myślę, ze raz dziennie piesek powinien mieć jeden dłuuugi spacer, gdzie bedzie mógł luźno pobiegać, i jakieś krótkie spacerki.
Oczywiście nic się strasznego nie stanie, jeśli pewnego dnia, zwierzak nie pójdzie na ten długi spacer... fakt, bedzie zawiedziony, ale czasem tak bywa;)
TO na jakiego psiura się decydujesz.?;> Dorosły czy szczylek.?
Rodowód, pseudohodowla czy schron.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neo-kce
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:38, 29 Sie 2010 Temat postu: Re: Moje miejsce zamieszkania a Husky |
|
|
robal91 napisał: | Witam ponownie
1. Mieszkam w domu bez ogrodzenia, ze sporym ogrodem.
Pytanie: Nie będzie to przeszkodą dla mnie i huskyego do zabawy i tym podobnych?
Ogród to nie wszystko - każdy pies potrzebuje silnego przywódcy SAMCA ALFA który będzie psa wyprowadzał na spacery, sport itp. Choćbyś miał 10ha to dla psa to będzie duży kojec. A skoro mówisz, że nie ogrodzony to radze zainwestować w linkę treningową na początek i naukę posłuszeństwa. Hasiory są bardzo toporne i trzeba dużo czasu, aby traktowały cię jak samca Alfa - tylko wtedy masz na nim władze - i np nie pójdzie za innym psem, zwierzyną itd.
2. Chcę dać Huskyego do kojca.
Pytanie: Czy dla Huskyego kojec jest dobry? Czy nie męczy się w nim? W jakim wieku należy dać Huskyego do kojca? Czy kojec powinien być mały czy duży.
Po przyprowadzeniu do domu 1raz daj mu spokój, zaproś go do każdego pokoju pokaż mu - pamiętaj zapraszaj - ty wchodzisz pierwszy.
Kojec jak najbardziej, ja miałem o wymiarach 1,20 x 1.00 później tylko legowisko.
3. Husky będzie mieszkać w kojcu.
Pytanie: Ile ruchu powinien mieć, ile razy dziennie, ile ma trwać.
Rano najlepiej najdłużej, jeśli pracujesz. Psia psychologia to praca, jedzenie, odpoczynek. Jeśli pracujesz rano godzinka bieganie, spacer, rower (dla ciebie zdrowe)
Pies się uspokoi i sam zostanie, może nie naszkodzi jak Cię nie będzie.
Później jak wrócisz zabierz go na spacer np 30min. U mnie wychodzi żona o 15. Po 6h samego siedzenia w domu (śpi wtedy)
O 18 idziemy na 15km. Ok 20 je bo tak się nauczył. Lepiej przyswaja pokarm jak śpi. Po 21 pieszczoty zabawy .
Mam nadzieje ze pomogłem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal91
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:45, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bardziej chodzi mi o kojec robiony własnoręcznie, bo takie kojce chodzą po 2000PLN. Ale raczej coś na wzór pierwszego postaram się skombinować. Co do spacerów, postaram się dostarczyć mu jak najwięcej ruchu. Jak na razie chyba pierwsze wyposażę się w potrzebne rzeczy, takie jak kojec oraz buda. Oczywiście gdy będę miał fundusze Dziękuję za podpowiedzi, odpowiedzi, porady, etc.
edit: Chyba zdecyduje się na szczeniaka, aby mieć o nim wiedzę od samego początku.
edit 2: Jak na razie to jeszcze daleeeeeko mi do pracy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez robal91 dnia Nie 19:49, 29 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aimout
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice lbn Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:25, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję, ze jak szczeniaka to tylko z rodowodem, z jakiejś przyzwoitej hodowli, nie żebym gnoiła pseudo, ale psy z nierodowodowych hodowli naprawdę często chorują, przykładowo mój znajomy kupił sobie ONa - pies dziwnie chodzi, ma alergię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:31, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
narazie zbieraj pieniążki, koec, buda kosztują dopiero potem pies.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirima
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piernikowo Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:02, 30 Sie 2010 Temat postu: Re: Moje miejsce zamieszkania a Husky |
|
|
neo-kce napisał: | robal91 napisał: | Witam ponownie :)
1. Mieszkam w domu bez ogrodzenia, ze sporym ogrodem.
Pytanie: Nie będzie to przeszkodą dla mnie i huskyego do zabawy i tym podobnych?
Ogród to nie wszystko - każdy pies potrzebuje silnego przywódcy SAMCA ALFA który będzie psa wyprowadzał na spacery, sport itp. Choćbyś miał 10ha to dla psa to będzie duży kojec. A skoro mówisz, że nie ogrodzony to radze zainwestować w linkę treningową na początek i naukę posłuszeństwa. Hasiory są bardzo toporne i trzeba dużo czasu, aby traktowały cię jak samca Alfa - tylko wtedy masz na nim władze - i np nie pójdzie za innym psem, zwierzyną itd.
2. Chcę dać Huskyego do kojca.
Pytanie: Czy dla Huskyego kojec jest dobry? Czy nie męczy się w nim? W jakim wieku należy dać Huskyego do kojca? Czy kojec powinien być mały czy duży.
Po przyprowadzeniu do domu 1raz daj mu spokój, zaproś go do każdego pokoju pokaż mu - pamiętaj zapraszaj - ty wchodzisz pierwszy.
Kojec jak najbardziej, ja miałem o wymiarach 1,20 x 1.00 później tylko legowisko.
3. Husky będzie mieszkać w kojcu.
Pytanie: Ile ruchu powinien mieć, ile razy dziennie, ile ma trwać.
Rano najlepiej najdłużej, jeśli pracujesz. Psia psychologia to praca, jedzenie, odpoczynek. Jeśli pracujesz rano godzinka bieganie, spacer, rower (dla ciebie zdrowe)
Pies się uspokoi i sam zostanie, może nie naszkodzi jak Cię nie będzie.
Później jak wrócisz zabierz go na spacer np 30min. U mnie wychodzi żona o 15. Po 6h samego siedzenia w domu (śpi wtedy)
O 18 idziemy na 15km. Ok 20 je bo tak się nauczył. Lepiej przyswaja pokarm jak śpi. Po 21 pieszczoty zabawy .
Mam nadzieje ze pomogłem
|
|
Co kto lubi, ale metoda dominacji została obalona, ponieważ człowiek i pies nie tworzą stada, tak jak wilki - takie zachowanie osłabia kontakt przewodnika z psem... Wszystko da się załatwić, pies nie musi spać oddzielnie, Ty nie musisz wchodzić pierwszy etc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:12, 30 Sie 2010 Temat postu: Re: Moje miejsce zamieszkania a Husky |
|
|
neo-kce napisał: | Hasiory są bardzo toporne | Toporne?...mało zdolne?
neo-kce napisał: | masz na nim władze... | Władza...mocne słowo - szczególne, że uważasz psa za przyjaciela.
neo-kce napisał: | ty wchodzisz pierwszy. | jaki jest w tym cel?
neo-kce napisał: | Kojec jak najbardziej, ja miałem o wymiarach 1,20 x 1.00 później tylko legowisko. | Rozumiem, że mieszkasz/mieszkałeś w bloku i nie miałeś możliwości zrobienia większego "kojca"?...
robal91 napisał: | Bardziej chodzi mi o kojec robiony własnoręcznie, bo takie kojce chodzą po 2000PLN. | Pytałem czy masz plan na kojec i podałem Ci przykłady...nie mówiłem żebyś kupował gotowce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neo-kce
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:14, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Prze kogo obalona?? Oglądałaś kiedyś program Zaklinacz Psów na National Geographic ?? Face jest niemożliwy, opiera się na tym , że to ty jesteś członkiem stada, a co ważniejsze dominatorem. Facet ma 40 psów i jest ich przewodnikiem, nie gryzą się mimo że pochodząc z różnych stron, różne sytuacje je sprowadziły, niektóre były agresywne do uspania ... to raczej potwierdza tezę dominacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:56, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
neo to bujda.
Zaklinaczowi mówimy nie. Jego metody są kontrowersyjne (nie powiem, niektóre mooooże się przydadzą, ale ja się brzydzę takim metodom).
Dominacja, redukowanie psa w hierarchii, pies nie może spać w łóżku...
Przepraszam, ale te poglądy uważam za kompletne bzdury!
Zasady są ważne, ale to do właściciela należy ich wybór.
Spanie z psem w łóżku/ w sypialni jest normalne, po to mamy psa, aby dotrzymywał nam towarzystwa :blink: . Jeśli ktoś chce mieć np. psa obronnego, sensowniej trzymać go w domu, niż w kojcu.
Mój pies śpi w pokoju prowadzącym do mojej "sypialni", nikt się nie przedostanie. Ale jest nauczony, pojawi się obcy to szczeka. Rano popijam na dzieńdobry mineralną wodę. Kiedy już ją wypiję ze szklanki, wchodzą do pokoju i wylewnie się wita. Pozwalam mu wchodzić na łóżko, ale na moich zasadach.
Zasady są ważne.
Jeżeli mamy psa, który grzecznie słucha komend, szansa, że nas posłucha w wypadku zagrożenia jest dużo większa. Nie dyskutujemy z psem - pies nauczył się, że komend się słucha.
Ludzie zapominają, że właśnie nasza konsekwencja kształtuje zachowanie psa. Nagradzasz psa, aby wzmocnić jakieś zachowanie, a każesz go bądź upominasz, aby ukrócić inne postępowanie.
Z punktu widzenia psa sytuacja albo się poprawia, albo pogarsza. Jeżeli chcesz mieć solidnie wyszkolonego psa niezawodnie reagującego na komendy, naucz go czego od niego chcesz i motywuj, aby wykonywał Twoje polecenia w minimum 75%. przypadków. Bądź konsekwentny.
Dominacja, pokazywanie, że jesteśmy osobnikami Alfa, fizyczna dominacja - NIE! Psychiczna kontrola jest ważniejsza, nie musimy sięgać po przemoc czy ranić psa.
Jeżeli bijesz psa, to jest Twoja porażka jako trenera czy właściciela. Wiele możemy zakomunikować głosem. Jego tonem i natężeniem możemy psu przekazać jak ważne jest wykonanie komendy, nagrodzić go lub zignorować.
Nieprawda, że kara musi być odstraszająca czy boląca. Udowodniono nawet, że używanie technik karzących podczas treningów jest skuteczne, ale kara może być łagodna. Powiedz psu "siad". Kiedy pies usiądzie, powiedz "dziękuję" i nagródź. Mówiąc, że nagroda jest/może być łagodna, mam namyśli brak nagrody po wykonaniu komendy po kilkukrotnym powtórzeniu.
Tak więc, nie wiem na co używać dominacji, która nie jest wcale potrzebna do współżycia z psem :smail: .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|