|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:08, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
to nie masz wrednych sąsiadów bo po policje nie dzwonią
wczoraj Epos po raz pierwszy dał koncert o 23.00, wytrzymalismy 30 min i poszlismy z gazeta- mąż wtargnął do kojca, opieprzył, pacnął w dupę. za pół godziny znów koncert, tym razem ja poszlam, już nawet nie czekał tylko schował dupe w budzie , pogadałam pogadałam, pogroziłam iiiiii..... spokój do rana.
postanowione- walcze z wyciem stanowczo, gazeta działała w domu to i na dworze będzie działać! za każdym razem jak rozwyje się bez powodu będzie dostawał jasno do zrozumienia że mi się to nie podoba!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:36, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Grunt to stanowczość i konsekwencja Jak zaczęłaś to dokończ, a rezultaty będą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pegaz
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom.
|
Wysłany: Śro 14:51, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ayumi napisał: |
postanowione- walcze z wyciem stanowczo, gazeta działała w domu to i na dworze będzie działać! za każdym razem jak rozwyje się bez powodu będzie dostawał jasno do zrozumienia że mi się to nie podoba!! |
I tak trzymaj! Problem z wyciem będzie co jakiś czas wracał, ale coraz rzadziej. Teraz jak Grand próbuje, wystarczy tylko zła mina i spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiab
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:16, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie wiem czy mój Shiluś wyje czy nie wyje bo mało go widze. Wracam późno, teściowie zagrodzili wejście na taras furtką i biedaczysko nie moze wejść a tak bardoz chciałbym z nim być. Jak wychodze z domu rano to tak się cieszy na mój widok i tak skacze do tej furtki i się przytula do mnie i piszczy nieboraczek. Chciałabym tak bardzo z nim być dłużej ale juz niedługo. przeprowadzamy się z mężusiem i Shilusiem i pieseczek będzie z nami w domu a nie tylko na dworze , Ja będę ustalać zasady, będzie miał dużo miejsca na wybieganie się, wyhasanie i zabawę i co najwazniejsze, nie bedzie sie czuł osamotniony, ta moja kudłata psina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:23, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mi też jet szkoda jak patrze jak siedzi w kojcu, ale wiem że to dla jego dobra, to 'wina' jego charakteru że nie mogę mu zaufać, przez co on nie może korzystać i podwórka i dużego ogrodu...
kasiab- twój piesek jest jeszcze mały, jeszcze reaguje na Ciebie jako na panią, mój cieszy się jak mnie widzi, bo to oznacza spacer czy wyjście do ogrodu i wtedy już ma mnie gdzieś, a to smuci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiab
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:32, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem czy on taki mały, jest z 26 maja czyli ma prawie 5 miesięcy. A na dłuższe spacery to chodzimy tylko tak na weekend bo na tygodniu to za bardzo nie ma kiedy ale on nie siedzi sam bo jest jeszcze 3 letni kunedlek i tak sie bawią w berka ...więc nie nudzi mu się, czasem złapią na spółkę kurczaka g: albo gołębia i tak sobie czas umilają. Już nie moge sie doczekać zimy i śniegu jak będziemy sobie biegać a na wiosne kupujemy z mężulem 2 porządne rowery i w trasę. A teraz to czuchu czuchu po brzuchu i rzucanie piłeczką, tylko też nei ma za bardzo jak bo jak rzucam Shilowi to ten drugi mu zabiera piłę i nie nici z zabawy. Poza tym nie chce żeby ktoś mi gadał, że nic nie robie tylko z psem biegam. Wiesza jak to jest ale już neidługo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:17, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hehe widze ze Ty masz większy problem z teściami niż z psem! ale zgodze się - teściowa bądź matka to jeszcze gorsze niż husky
moj Epos też był grzeczny gdy miał 5 m-cy- tzn. nawet siedział ciągle na podwórku i w ogrodzie i nie uciekał , a brama była często otwierana, potem jak zaczął robić numery to do tej pory nie przestał.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiab
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:03, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałaby Ci pomóc ale nie mam jeszcze takich doświadczeń. Moze dletego ,ze jest ten drugi pies i Shilo sie go trzyma, tyle że tamten kuneldek czasem przez płot ucieka, nieźle nie? Husky trzyma się domu a kundelek nawiewa :wow: Ale one są takie milusie te huskie, takie mięciutkie pieszczochy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:13, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no to kozacki ten kundelek ! a Eposowi jak zaczął nawiewać zafundowaliśmy kojec. kiedys miałam kundelka i też co jakis czas-na suki zapene- wybywał z domu, az wkoncu kiedys nie wrocil...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiab
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:41, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
..szkoda pieska Waszego , że sie zgubił ale ten nasz kundelek to dopiero teraz, jak Shilo jest, przez płot przeskakuje jak nic a mały jest też, wspina sie jak małpka, nie wiem po co on nawiewa :eusa: A shilo go naśladuje i też czasem chce wyskoczyć tylko jest cieższy i wygląda jak żabka, tak łapki rozkłada jak skacze. Jak ja za nim tęsknie (teraz jestem w pracy) Twój piesek tez napewno Cie kocha, tylko przecież huskie takie są, ja też licze sie z tym, zę z czasem zacznie mnie olewać ale ja i tak go będe tarmosić i prztulać. Własnie, tarmoś go jak najwięcej :trick: bo psy to lubią, a raczej uwielbiają wtedy będzie Cie poprostu szukał, bo samo głaskanie nic nie daje psu (chyba że innej rasie). Shilo czasm kładzie się na plecach żeby mu czuchu czuchu po brzuchu robić, potem go ciągne (nie robie mu krzywdy) za nogę i mówie, że wyrwe łapę, wyrwę łapę, potem nosa mu ucieram i dmucham, mu w tego nosa to kicha ale radoche ma z tego :szczerb: . Potem siadam na schodaku to mnie zaczepia, wpycha łepek pod pache i się pcha on z jednej a kundelek z drugiej strony. Ale czasem też musze go przkupić żeby przyszedł wołam "MASZ" i przyłazi zawsze drań jeden, wtedy mu mówie, ze wołałam MASZA a on sie nie nazywa MASZ ale przysmak musze mu dać, bo kiedyś nie przyjdzie i co? Jak cos przeskrobie to nie krzycze na niego, tylko go olewam i wie że jak pani go nie zaczepia to coś musiał źle zrobić. Nie mozesz być na niego zła, zę czasem Cie olewa, bo on to czuje, musisz postarać się myśleć przy nim, tak ze go kochasz najbradizej na świeice. Psy czują takie rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna_i_Ramzes
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:24, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jeju, a ja mojego nie widziałam już prawie 2 tyg a do 01.11 jeszcze tyle czasu... Nie pozna mnie jak przyjade do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiab
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:49, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To musisz mu kupic super przysmak jak wrócisz. Ja czasem 5 razy do niego wychodze i nie moge sie z nim rozstać, ztym bałabuchem puszustym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexx001
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:59, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jak wyjechałam nad morze na 7 dni to po powrocie mnie moja sunia nie poznała tzn nie cieszyła sie na mój widok tylko podeszła obwąchała i poszła sie z moją mamą przywitać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiab
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:24, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moze sie dałaś jej do zrozumienia, ze się cieszysz na jej widok, ja to kucam i on skacze i piszczy jakby mnie rok nie widział a tylko z pracy wracam.Pokaż jej, ze jak wracasz to cieszysz się że ją widzisz ... a może Ty nic jej nie przywiozłas z nad morza, co? Nie no żartuje. Głaszcz ile wlezie i przytulaj jak skądś wracasz i DAWAJ JAKIŚ PRZYSMACZEK!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexx001
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:08, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jak normalnie wracam z pracy to nic nie musze robić ani mówić bo skacze na mnie i na ziemie prawie powala... byłam ciekawa jej reakcji na taką długą przerwe(bez przekupywania jej itp) i okazało sie że moje miejsce zajeła moja mama... kiedyś na nikogo nie zwracała uwagi tylko na mnie, byłam nr I
Teraz juz oczywiście wszystko wróciło do normy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|