|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nebraska.524
Dołączył: 14 Mar 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:29, 14 Mar 2017 Temat postu: Pytania odnośnie kupna Huskiego |
|
|
Witam, zamierzam kupić psa rasy Husky. Mam związku z tym kilka pytań:
•kot posiadam kota i czytałam sporo o tym że Husky może zagryść kota. Zmierzam psa przyzwyczajać do kota od szczeniaka. Wpadłam nawet na pomysł żeby jak pies będzie mały założyć mu obroże kota żeby kojarzył jego zapachu ze swoim ale czy to nie zaszkodzi??? I czy przekonaliście się na własnym doświadczeniu że Husky i kot mogą być najlepszymi przyjaciółmi?
• kojec zamierzam zrobić psu kojec przy domu (około 20m2)także po jednej stronie będzie miał płot (za płotem ulica) ,a po drugiej stronie ściana domu.Płot jest z drewna , wysokość około 1,5 m , fundament około 70cm w ziemi .Czy nie wyskoczy na ulicę? Płot zamierzam jeszcze wzmocnić siatką żeby nie wygryzł sztachet "z nudów" ? Dom jest obity sidingiem. Czy nie będzie go gryzł "z nudów" ? I na jaką głębokość ma być fundament aby się nie przekonał?
•ucieczki Czy Husky często uciekają? Czy tylko jak mają mało ruchu , się nudzą i mają mały wybieg? A jak uciekają to wracają?
•Na co warto jeszcze zwrócić uwagę przy wyborze tej rasy?
Z góry dziękuję za odpowiedźi 😆 i przepraszam, że zadaje pytania które już pewien pojawiły się na tym forum , ale wolę się upewnić czy zdołam podołać wymaganiom Huskiego. Bo lepiej się teraz wycofać niż żeby pies był nieszczęśliwy 😿
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husku
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 1:29, 15 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Temat przeniesiono do działu "Charakter"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez husku dnia Śro 1:29, 15 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husku
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 1:45, 15 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
• KOT: Miałam dwa huskie, oba chowane od małego z dwoma kotami, obecny przez chwilę nawet z trzema. Powiem tak: wszystko zależy od jego humoru, czasem ignoruje koty, ale innym razem chce się bawić. Jest to o tyle niebezpieczne, że kot wyciąga pazury i jak zdzieli go po mordce... Jak Pascal był mały, to pierwszego dnia dostał tak od kota. Piszczał jakby obdzierali go ze skóry... Myślałam, że będzie się już bał kotów, ale nie. Z kolei poprzedni pies - Demon z jednym kotem miał układ jak Pascal - raz "zabawa", innym razem ignor, natomiast ze starszą kotką zupełnie inny - starał się nią opiekować, mył jej pyszczek itd. Na pewno ważne jest przyzwyczajać zwierzęta do wzajemnego kontaktu, oczywiście pod kontrolą. Myślę, że nie musisz kombinować z obrożą, on będzie wiedział, że to "jego" kot.
• KOJEC: z góry zaznaczę, że kojca nie posiadam, ale psy często bywały na wsi. Fundament wydaje mi się wystarczający. Natomiast wysokość... Moim zdaniem kojec powinien być zabudowany z góry daszkiem - koniecznie. Demon po 15 minutach przy płocie (drewnianym, poziome deski) zakumał, że może się po prostu wspiąć na drugą stronę... Po siatce też potrafił przechodzić i gdyby nie moja interwencja, to pokaleczyłby sobie brzuch. Czy nie będzie niszczył? Jak będzie się nudził to zniszczy wszystko. Mój dobrał się nawet do ścian. Demon jadł ściany, Pascal wykopywał dziury w panelach...
• UCIECZKI: moim psom kilkukrotnie udało się wyrwać mi smycz z ręki... Zawsze była to dla nich świetna zabawa. Zero reakcji na polecenia mimo iż na smyczy były bardzo karne i posłuszne... Najlepszym wyjściem jest wtedy - nie gonić, bo nie złapiesz, tylko odwrócić się w drugą stronę i iść do domu. Pies zauważy, zmartwi się i przybiegnie zobaczyć co się dzieje. Tak robiły moje. Natomiast jeśli będzie to samiec i go nie wykastrujesz, a akurat wyczuje sukę... Nie ma szans, żeby sam z siebie wrócił.
• Przede wszystkim na to czy jesteś gotowa poświęcać psu dużo czasu i dawać mu możliwość ruchu. Jeden dłuższy spacer dziennie nie wystarczy. Druga ważna sprawa: musisz być przygotowana na zniszczenie totalnie wszystkiego. Pies może zdemolować rzeczy o których nawet nie pomyślałabyś, że je znajdzie... Kiedyś wróciłam do domu, a Pascal "jadł" żarówki. Do dziś nie wiem skąd je wziął. Zanim pies nauczy się posłuszeństwa czeka Cię CIĘŻKA HARÓWKA. Ja przechodziłam przez to dwa razy, ale powiem Ci - jest tego warte
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - pisz śmiało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thimerse
Dołączył: 16 Paź 2019
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:58, 21 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
A jak ich stosunek do dzieci? Dwa warianty:
-mamy już dziecko i kupujemy takiego psa
- kupujemy psa, później przychodzą na świat dzieci. Która opcja jest rozsądniejsza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|