Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wady i zalety rasy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hania




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk/Sopot
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 22:25, 22 Lut 2009    Temat postu:

waszekk, a chcesz brać szczeniaka czy ze schroniska??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waszekk




Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pon 18:54, 23 Lut 2009    Temat postu:

szczeniaka, tylko teraz zastanawiam się między suczką a psem... może wy coś doradzicie? Wolałbym łagoniejszego i skorego do zabaw z dziećmi, ponieważ mam 6 letniego brata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirima




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piernikowo
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 19:54, 23 Lut 2009    Temat postu:

Suczka jest zazwyczaj łagodniejsza, ale i tak sądzę, że nawet pies nie zrobi Twojemu bratu krzywdy, w końcu 6 lat to już dużo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna_i_Ramzes




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb.
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 20:06, 23 Lut 2009    Temat postu:

O brata bym się nie martwiła, to łagodne psy lubiące dzieci i krzywdy mu na pewno nie zrobi Very Happy A pies czy suczka? Ten wątek był dwa razy zakładany na forum, więc na pewno znajdziesz sporo informacji na ten temat Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waszekk




Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pon 20:17, 23 Lut 2009    Temat postu:

w sumie narazie bardziej jestem za suczką, bo miałem już wcześniej owczarka niemieckiego(suczkę), ale już jej nie ma ;(. za to mam 10 letniego samca owczarka collie( taki jak lessie Wink). to kolejny problem który mnie martwi, boję się że jeśli wezmę samca to mogą walczyć między sobą bez przerwy . co mi na to poradzicie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
utan77
Moderator



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy ( woj.Śląskie )
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 20:26, 23 Lut 2009    Temat postu:

Jeżeli weźmiesz szczeniaka , ten zazwyczaj uzna wyższość starszego psa , szczególnie kiedy zachowasz proste zasady : witasz się najpierw z psem o wyższej pozycji w stadzie , jemu dajesz jako pierwszemu jedzenie czy z nim zaczynasz zabawe .
W moim bloku ( a dokładniej za ścianą ) sąsiedzi mają psa , taką mała wiewióre wielkości yorka ( ale inna rasa ) i mój pies mając 3,5 lat wciąż "szanuje" tego psa jako "wyższego rangą" ( nie wiem jak to nazwac ) , chociaż ten jest tak stary , że nie ma już nawet zebów Wystarczy , że Ares burknie i Shin się odsuwa , a zawsze biegnie do niego na powitanie jakby się chciał przypodobać .
Poza tym nawet jeżeli zaczną się "kłócić" o pozycję , haski mają to do siebie , że ( podobnie jak u wilków ) ustalają pozycję w stadzie raz na dobre i jest spoków ( w przeciwieństwie np.do malamutów , tam bujki zdarzają się co jakis czas )

Problem z drugiejk strony , czyli suka - Twój colli będzie próbował ja pokryć , gdy przyjdzie czas na cieczkę

P.S. Może jakaś lektura na temat zachowań huskych przed zakupem ???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez utan77 dnia Pon 20:28, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waszekk




Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Wto 10:05, 24 Lut 2009    Temat postu:

no wiesz co do tej wyższości rangą, to jak jeszcze miałem tą suczkę owczarka niemieckiego, to po jakimś czasie ona chciała być górą, no i po paru dniach była. Tylko co jakiś czas moje pociechy walczyły między sobą, pewnie była też w tym moja wina ;(. A co do cieczki to nie jest problem, bo w tym czasie suczka będzie zostawała w domu aż do końca swojego "dzikiego stanu" .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JAGUROLA




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 11:01, 29 Mar 2009    Temat postu:

waszekk napisał:
no wiesz co do tej wyższości rangą, to jak jeszcze miałem tą suczkę owczarka niemieckiego, to po jakimś czasie ona chciała być górą, no i po paru dniach była. Tylko co jakiś czas moje pociechy walczyły między sobą, pewnie była też w tym moja wina ;(. A co do cieczki to nie jest problem, bo w tym czasie suczka będzie zostawała w domu aż do końca swojego "dzikiego stanu" .


No nie wiem czy to dobry pomysł. Moja Jaga nie wytrzymała by ponad 20 dni w domu Surprised Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nelik107




Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nozdrzec(woj.podkarpackie)
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 17:59, 29 Mar 2009    Temat postu:

JAGUROLA napisał:
waszekk napisał:
no wiesz co do tej wyższości rangą, to jak jeszcze miałem tą suczkę owczarka niemieckiego, to po jakimś czasie ona chciała być górą, no i po paru dniach była. Tylko co jakiś czas moje pociechy walczyły między sobą, pewnie była też w tym moja wina ;(. A co do cieczki to nie jest problem, bo w tym czasie suczka będzie zostawała w domu aż do końca swojego "dzikiego stanu" .


No nie wiem czy to dobry pomysł. Moja Jaga nie wytrzymała by ponad 20 dni w domu Surprised Surprised

mOja Nelka jest podczas cieczki trzymana w takim pomieszczeniu obok garazu (na rowery).. a na spacery chodzimy normalnie... czasem w razie 'w' to biore petardy Twisted Evil ale raczej ich nie uzywam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JAGUROLA




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 19:05, 29 Mar 2009    Temat postu:

a u mnie nie ma siatki tylko metalowa, wysoka brama i Jaga nie potrafi uciec Evil or Very Mad . Raz tylko uciekła kiedy Kom-Eko nie zamkneli bramy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MtK




Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 15:49, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Rozpoznawanie się to naprawdę fajna sprawa. Wszelkie Owczarki Niemieckie w okolicy drą się po sobie i innych a Luna z Miziem (kilka domów dalej) Mega radość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Muchojadek




Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 2:11, 03 Paź 2009    Temat postu:

Witam jestem tu nowa i jeszcze nie bardzo orientuje się co w trawie piszczy na tym forum. Od kąt tylko pamiętam chciałam mieć huskiego w domu i ostatnio pojawiła się taka możliwość więc zaczęłam sporo czytać o tym jakie one są i jakie mają skłonności, trochę się przestraszyłam bo nie wiem czy sobie z tym poradzę. moja mama jest dość konserwatywna i powiedziała że będę mogła mieć psa pod warunkiem że będę się nim zajmować, ok z tym nie ma problemu ale mam pytanie,
1 czy haszczaki zawsze wyją czy przechodzi im to z wiekiem?
2 czy mogę liczyć na to że będzie mnie słuchał?
3 czy one zawsze w wieku kilku miesięcy robią się nieznośne i zaczynają niszczyć sprzęty domowe oraz gryźć domowników?
4 jak często trzeba z nimi wychodzić na spacer, tzn ile razy dziennie.
z góry dziękuję za pomoc:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:26, 03 Paź 2009    Temat postu:

witaj!!
1. Czy husky wyją??? zależy od psa; niektóre często, bo to ich pasja, a niektóre tylko wtedy gdy są niewybiegane....
2. Będzie słuchał, ale jeżeli będziesz Alfą, bo husky to psy dominacyjne. Zależy w ogóle o co chodzi ci w słowie "słuchał"; każdy pies jest inny, ale pamiętaj; to nie Owczarek Niemiecki, ale husky czyli psy NIEZALEŻNE. Niektórym łatwo wpoić komendę "chodź do mnie", ale możesz być stuprocentowo pewna, że jeżeli nie będzie cię traktować Alfą i poczuje jakąś zwierzynę(mają silny instynkt łowiecki), to ci ucieknie. Jeżeli nie masz 2-m bramy to może ją przeskoczyć.
3. Jak sobie wychowasz i będzie socjalizowany, bo każdy pies tak ma, że gryzie sprzęty Ale rzeczywiście; husky kochają gryźć i kraść potrzebne rzeczy Wink
4. To zależy od aktywności i wieku:
szczeniak tak ok. 4 razy dziennie po 15min, a dorosły pies to.... im więcej i dłuuugich spacerów to najlepiej, bo "szczęśliwy husky, to zmęczony husky". Co oznacza, że najlepiej jakbyś uprawiała z nim jakiś sport: biegała, bieganie przy rowerze, ciągnie sanki itp(ale dopiero kiedy dorośnie, bo inaczej grozi mu dysplazja)

I chyba tyle co chciałam napisać.. Przytoczę tekst bardzo ciekawy:
" Łagodny, niezależny, dynamiczny, o niespożytej energii
- tak w kilku słowach można scharakteryzować psa tej rasy.

Komu polecam rasę Siberian Husky?
Jeśli lubisz psy o niezależnym charakterze, nie chcesz się martwić, że Twój pies zaatakuje kogoś na ulicy lub w domu, lubisz długie spacery, uprawianie sportu, jazdę na rowerze, sport zaprzęgowy lub innego rodzaju zajęcia ruchowe, to Husky będzie dla Ciebie świetnym kompanem. Pamiętaj, że decydując się na Husky musisz zapewnić mu możliwość wyładowania wielkiej energii jaką te psy posiadają. U właściciela Husky mile widzianą cechą będzie nie zwracanie uwagi na ilość sierści szwędającej się po domu podczas okresu linienia pupila. Smile Miła rzecz dla leniwych jeśli chodzi o zabiegi pielęgnacyjne - Husky nie trzeba strzyc ani trymować. Natomiast trzeba intensywnie czesać podczas linienia.

Komu nie polecam rasy Husky?
Jeśli kochasz ład i porządek w domu, nie lubisz latającej sierści, chcesz mieć psa doskonale wyszkolonego, gotowego przybiec na każde zawołanie, psa pilnującego lub obronnego nie decyduj się na Husky. Jeśli nie masz możliwości zapewnić Twojemu psu długich spacerów, wybiegania się, jeśli w Twoim domu nie ma nikogo przez wiele godzin również zrezygnuj z zakupu Husky. Jeśli nie masz szczelnego i wysokiego ogrodzenia, a chcesz aby Twój pies przebywał w ogródku, to Husky także nie będzie dobrym wyborem.

Kompan spacerów i zabaw, czy krnąbrny i głupi pies? Miłość czy zniechęcenie?
Kupując szczeniaczka kundelka nie wiemy czego możemy się spodziewać po tym piesku. Jak będzie wyglądał możemy tylko przewidywać w małym stopniu. Także nie wiemy jaki będzie miał charakter. Kupując psa rasowego wiemy jak będzie wyglądał jako dorosły i także możemy przewidzieć jego pewne cechy charakteru. Każda rasa ma określony charakter. I nie wierzmy hodowcom sprzedającym swoje szczenięta, którzy mówią, że ich rasa jest taka sama jak każda inna.
Obserwuję ludzi i widzę osoby, które są w stanie przystosować się do prawie każdej rasy. A są też osoby, którym trudno przystosować się do jakiegokolwiek psa. Czasem jest tak, że nie możemy się przystosować do obyczajów psa, gdyż nie pozwala nam na to życie i obowiązki.
Osoby, które mają problem z akceptacją pewnych psich nawyków, niezależnie od powodu braku tej akceptacji, powinny położyć szczególny nacisk na wybór rasy dla siebie.
Jak możemy postrzegać Husky? Przedstawię dwa skrajne warianty postrzegania tej rasy.

Zacznijmy od superlatyw. Smile Husky jest psem dynamicznym o wielkiej energii, więc doskonałym kompanem biegów, jazdy na rowerze, rolkach, nartach oraz pieszych wycieczek. Oczywiście także jest super zaprzęgowcem. Jeśli lubimy codzienne zajęcia ruchowe, to Husky jest wymarzonym psem dla nas. Niektóre Husky pięknie wyją. Moja sąsiadka mówi, że uwielbia, jak moje psy śpiewają. Smile Ich głos przypomina stado wilków. Ten kto kocha niezależność, to doskonale zrozumie charakter Husky. Husky lubi czasem coś zdemolować. Jeśli nasze meble i odzież nie są dla nas najważniejsze, to jakoś przeżyjemy utratę butów, skarpet i pogryzioną szafkę czy dywan. No i z zapałem będziemy opowiadać znajomym co nasz Husky zmalował. Smile Przyzwyczaimy się także do tego, że nasz Husky na nieogrodzonym terenie będzie musiał chodzić na smyczy. Ale co to dla nas? Przecież dobro psa jest ważniejsze. Także podwyższymy płot do 2,2 metra, żeby nasze szczęście nie zwiało do świata pełnego przygód i różnych atrakcji. Jesteśmy zachwyceni, że nasz pies jest łagodny i nie musimy się zastanawiać kogo dziś ugryzie. Każdy może do niego podejść i go pogłaskać. A to, że czasem lubi pozaczepiać inne psy nie bardzo nam przeszkadza, bo trzymamy naszego Husky w ryzach i to my jesteśmy przewodnikiem w stadzie człowiek-pies. Husky lubi polować na małe zwierzaczki ale jeśli będzie pod naszym stałym nadzorem, zminimalizujemy liczbę "morderstw" naszego Husky do jak najmniejszej liczby. Godzimy się z "wykopkami" w ogrodzie lub ogradzamy nasze piękne krzaki i ogródek warzywny płotem.

Teraz przejdźmy to gorszego wariantu. Niedawno spotkałam pewną Panią, która ma 3 duże psy - kundle. Gdy dowiedziała się, że mam Husky, powiedziała, że podziwia mnie, że hoduję "tak głupie psy". Opowiadała, że jej siostra miała Husky. Twierdziła, że siostra znosi wszystkie wybryki psów. Ale nie mogła znieść wybryków Husky i w końcu go oddała. Pani opowiadała, że pies jej siostry biegał dookoła stołu w pokoju i skakał z jednego tapczanu na drugi. Moje to samo czasem robią i jakoś mi to nie przeszkadza. Smile Ten "głupi" Husky siostry potrzebował ciągle ruchu i ciągle trzeba było się nim zajmować. Na dokładkę nie wykonywał komend tak jak "inne psy". Poza tym zdemolował całe mieszkanie, więc siostra go oddała.
Dodam jeszcze, że Husky kochają wszystkich ludzi, więc nie nadają się do pilnowania domu ani jako pies obronny. Mordują z zapałem kury sąsiada, myszy, ptaszki, świnki morskie i inne małe zwierzątka. Na dokładkę wykopują dziury pod naszymi najładniejszymi krzakami w ogrodzie i zadeptują grządki. Husky, to uciekinierzy i wcale nie chcą chodzić przy nodze, tak jak dobrze wychowanemu psu przystało.

Zanim kupimy Husky zastanówmy się, czy będzie on dla nas doskonałym kompanem do wycieczek i zajęć ruchowych, czy stanie się dla nas "głupim" i krnąbrnym psem.
Wielu właścicieli Husky potwierdza teorię, że dostając od życia pierwszego Husky idziemy jedną z dwóch dróg. Zakochamy się w tej rasie i okazuje się, że jeden Husky to za mało.Smile Idąc drugą drogą czujemy się rozżaleni, że trafił się nam pies, który jest kulą u nogi i źródłem wszelkiego zła."

Polecam także przeczytać całe forum: pogrzebać oraz poczytać artykuły(najlepiej wszystkie, jest ich sporo, ale można wiele się dowiedzieć) z tego linku:

[link widoczny dla zalogowanych]


Miłej lekturki, pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Muchojadek




Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wydminy
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 2:16, 04 Paź 2009    Temat postu:

Bardzo dziękujęSmile dla mnie długie spacery to żaden problem, chętnie też bym się z nim bawiła itp bo mieszkam w małej mieścinie a do dyspozycji mam też duuużo łąk na wsi u babci, martwi mnie tylko że moja mama będzie się wściekać "wykopkami" na podwórku bo jest zapaloną ogrodniczką......nie ma co muszę ją przekonać do tego psa, jak widzę huskiego na ulicy to aż "piszczę" z radości:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 16:42, 04 Paź 2009    Temat postu:

Moja mama też BYŁA ogrodniczką... od kiedy mamy huskiego to juz nie jest Smile
A to dlatego że większość jej kwiatów jest połamanych ( moja suczka uwielbia przebiegać przez kwiaty) , a reszta jest przekopana Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 13 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin