|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husku
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 10:31, 20 Mar 2006 Temat postu: Wady i zalety rasy |
|
|
WADY RASY (które dla miłośników rasy stanowią często zalety)
Uciekinierstwo
(Husky nie ucieka od nas, tylko w poszukiwaniu przygody - 95% husky to nie są husky chodzące "przy nodze". Pamiętajmy, to nie owczarek. Większość husky, gdy będzie mogła wybrać między człowiekiem a wolnością - wybierze wolność. Uwaga! Husky na gigancie potrafi zapuścić się nawet o kilkanaście kilometrów dalej)
Pomysłowość i zwinność przy wydostawaniu się z zamkniętych przestrzeni
(Z uciekinierstwem łączy się inna cecha husky. Gdy pozna już dany teren dokładnie, np. ogród - zaczyna kombinować jakby tu się wydostać na zewnątrz. Część husky potrafi chodzić po siatkach, przeskakiwać przez 2 metrowej wysokości ogrodzenia, kopać gigantyczne podkopy pod płotami)
Kopactwo
(Jeżeli husky ma być ozdobą waszego pięknego ogrodu - zweryfikuj swoje plany, bo pies i tak skończy w kojcu. Husky potrafi zdemolować, wykopać, zniszczyć nawet najpiękniejszy owoc ogrodniczej pracy. Husky uwielbia kopać wilcze doły, obkopywać drzewka i krzewy, wydłubywać korzonki i chodzić po drzewach w poszukiwaniu owoców)
Ciągnięcie
(Spacer na smyczy (bo o innym w mieście raczej nie może być mowy) może być horrorem dla wielu osób. Husky mają ciągnięcie we krwi, więc idą wyrywając ręce ze stawów Oduczanie ich tego, jest bez sensu - to przecież główna powinność husky. To tak jakby człowiekowi odebrano powietrze)
Wrodzone nieposłuszeństwo
(Większość husky, chociaż charakteryzuje się świetnym słuchem, spuszczona ze smyczy, robi co chce. Nie lubi przychodzić na zawołanie, i potrafi "udawać" przez kilka godzin, że nie słyszy nawołań. Z Bogiem sprawa, jeżeli biega w zasięgu wzroku. Część psów jednak, najczęściej oddala się w błogą przestrzeń nieznanego dotychczas miejsca)
Niezależność
(Husky ma trudny do ułożenia charakter wynikający z niezależności oraz ogromnego pragnienia i poczucia wolności)
Energiczność i ruchliwość + wymagania czasowe i ruchowe
(Husky ma genetycznie uwarunkowaną energiczność, co wiąże się z tym, że husky wymagają codziennej bardzo solidnej porcji ruchu, a zatem i czasu. Spacery wystarczające "zwykłemu" psu - najczęściej nie są wystarczające dla husky, inaczej psy kulumują tę energię lub pożytkują ja w inny sposób, o których poniżej)
Demolanctwo
(Husky o wiele częściej niż "zwykłe psy" uwielbiają zabawy podczas nieobecności właścicieli. Nie dalej jak wczoraj dzwoniła do nas pani z poznańskiego, która dostała husky na gwiazdkę. Nie minęło dwa tygodnie jak szczeniak zniszczył jej już pół domu (Sytuacja na tydzień później - pies do oddania). To niestety, bardzo częsta sytuacja. Np. nasze hasiory potrafiły w ciągu 30 minut nieobecności wypatroszyć wersalkę, wyciągnąć z niej pościel i rozpruć wszystkie poduszki, huskie potrafią np. wyskakiwać przez balkony, skakać do wody z łódek, pomostów czy trampolin. Nasz najstarszy i najgrzeczniejszy husky w młodości przesadzał nam wszystkie kwiatki, "pooglądał" wszystkie zdjęcia, "przeczytał" część biblioteczki i "ponosił" część butów. Bezpowrotnie)
Eksploracje, żądza przygód
(Husky to eksploratorzy, uwielbiają nowe miejsca, nowe wyzwania, zawsze musza poznać każdy kąt. Należy więc uważać, na jego wścibskość. Znajome sunie z gdańskiego klubu zaprzęgowego, notorycznie otwierają sobie wszystkie domowe szafy i szafki, ostatnio wyciągnęły część chemikaliów w tym m.in. "Kreta", poparzyły sobie pyski, łapy i podtruły się. Dzięki szybkiej interwencji, udało się je uratować. Należy więc uważać, na kremy, mydła, śmieci i inne "ciekawe" rzeczy)
Odwaga granicząca z głupotą
(Husky to odważne psy. Większość nie boi się huku, czy miejskiego zgiełku. Nie różnicuje np. co to chodnik, a co ulica. Dlatego cześć husky, spuszczona ze smyczy potrafi bez stresu biegać pomiędzy pędzącymi ulicami samochodami. Niestety, duży odsetek psów tej rasy, które zaginęły w centrach miast, ginie właśnie pod kołami samochodów. Ostatnio w taki właśnie sposób zginął piękny syberian husky - Interchampion Nike Exploring of Nordica)
Silne instynkty pierwotne
(Husky ma bardzo silny instynkt pierwotny: uwielbia:
- polować na małego i grubego zwierza, nierzadko także na kotki, mniejsze rasy psów, ale potrafi i upolować kozę. Drób i ptactwo to tylko kwestia sekund. Część huskich jest oddawana także ze względu na te cechy, gdy np. właściciele mają już dosyć płacenia za upolowane kury. Dwie sunie z hodowli naszej klubowiczki zostały zabite widłami przez wiejskiego chłopa, gdy wpadły do jego kurnika.
- kopać w poszukiwaniu mniejszego zwierza, korzonków oraz ot, tak dla przyjemności
- wyć - husky charakteryzują się m.in. tym, że nie szczekają tylko "gadają" charakterystycznie wyjąc. Wyją, gdy się cieszą, wyją, gdy są smutne, wyją, kontaktując się z innymi zaprzęgowcami. Potrafią to robić z uwielbieniem również wówczas, gdy pozostają same w domu, co również jest jedną z częstszych przyczyn kłopotów z huskimi. Wycie bardzo często nie przypada do gustu sąsiadom)
Linienie
(Husky linieje jak wilk - bardzo obficie, intensywnie i męcząco. Włos huskiego jest dwuwarstwowy (puchowy podszertek + włos okrywowy). Na zimę szata staje się bardzo puchata, gruba, przygotowana na największe nawet mrozy. Latem wyliniałe husky wyglądają "tragicznie", jak zabiedzone wilki. Podszertek, którego pozbywają się husky jest kłębiasty, "czepny", przykleja się dosłownie wszędzie i jest go całe mnóstwo. Husky nie gubią bowiem pojedynczych włosów przy zmianie szaty, tylko podszerstek "odpada" kępkami. Ponadto huskie mieszkające w mieszkaniach, gdzie powietrze od kaloryferów jest suche, mogą linieć nawet 3 razy w roku)
Pragnienie chłodu
(Husky uwielbiają chłody, będą się więc męczyć w domowych pieleszach. Zimą najlepiej będzie im na powietrzu, a te mieszkające w blokach z chęcią przesiadują na balkonach. Trzeba więc liczyć się z tym, że wasz pies będzie chciał za wszelką cenę mieć pozostawione otwarte drzwi na dwór)
Dominacja
(Husky jest zwierzęciem stadnym, a jego stado rządzi się dzikimi, wilczymi prawami. Jeżeli ktoś decyduje się na husky musi się liczyć z tym, że rozpieszczenie takiego psa, może przynieść odwrotnie proporcjonalnie do tego konsekwencje. Husky oczywiście jest łasy na pieszczoty, i nie należy tych pieszczot unikać, ale jednocześnie husky powinien znać proste zasady panujące w waszym stadzie i wiedzieć kto jest osobnikiem alfa. Klarowna sytuacja hierarchii, stanowczy i konsekwentny właściciel, będą dla niego oznaczały, że nie trzeba w tym stadzie walczyć o swoje przywództwo)
Dziwny, intensywny zapach
(Szpice, a w szczególności te ras północnych, pachną w charakterystyczny, mało psi sposób. U jednych osobników jest to mniej dokuczliwe, u innych silniej, ale generalnie niewiele da się z tym zrobić. Ten dziwny zapach husky - to cecha, z którą muszą się liczyć ci, którzy decydują się na tę rasę. Zapach husky czy malamutów jest zupełnie inny od zapachu innych psów - co bardzo często dezorientuje inne psy, ktore nie do końca "rozumieją" czy to jest pies, czy jakies inne zwierzę. Dlatego też husky dosyć często spotkają się z agresją ze strony innych ras, ale też doskonale rozpoznają innego reprezentanta swojej rasy! Husky często wariuje ze szczęscia gdy wyczuje, ze w poblizu moze znajdowac się jego pobratymiec,a takie rozpoznawanie rzadko zdarza się u innych ras... Czasem jednak, zwłaszcza u samców, zapach ten może być nie do wytrzymania w małym mieszkaniu.
ZALETY RASY
inteligencja
pracowitość
oddanie, którym potrafi się odpłacić, gdy poświęca mu się dużo czasu
nienachalność
przyjacielskość
w większości przypadków - łagodność
uwielbiają współpracować z ludźmi
nieco kocia "niezależna" natura
odwaga
wytrzymałość
umiejętność racjonowania pożywienia włącznie z przemyślanymi głodówkami
potrzebują niewielkiej ilości pożywienia (ale dobrego jakościowo + witaminy ważne dla rozwoju jego pracującego kośćca)
nie szczekają, wyją
agresywność szczątkowa
doskonały przyjaciel dla ludzi uwielbiających aktywny tryb życia
generalnie są odpornymi i zdrowymi psami
(pominąć tu należy psy z tzw. pseudohodowli bezpapierowych, które opanowały 90% świata polskich huskich, które są w dużej mierze wylęgarnią huskich z dysplazją, z wnętrostwem, z długowłosiem - kupując psa, bez znajomości pochodzenia, nie ma nigdy gwarancji czy pies będzie zdrowy, czy nie będzie miał wypaczonego charakteru etc.)
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez husku dnia Pią 18:25, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:19, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Maja duzo ty wad i zalet prawda co nie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husku
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12:46, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jak masz huska to ma same zalety a wad wcale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Gość
|
Wysłany: Nie 23:44, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witam. Jestem zdecydowany na kupno pieska huskiego. Zastanawiam sie jednak którą wybrać rasę - Siberian Husky czy Alaskan Malamut ? Dużo czytałem o obu rasach i naprawdę nie potrafie sie zdecydować Piesek będzie mieszkał w bloku (w mieście), bede miał dla niego sporo czasu na spacery... Można powiedzieć że będzie to nowy członek i przyjaciel rodziny Mam jeszcze jedno pytanko - czy to prawda że psy rasy Alaskan Malamut nie lenią się (lub lenią się mniej niż Siberian Husky) ?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i przepraszam za zaśmiecanie tematu, ale nie wiedziałem gdzie umieścić swojego posta.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomala380
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Nie 21:55, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hasky to radość w domu mowie wam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia1001
Gość
|
Wysłany: Nie 23:34, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich najserdeczniej!!! Husky eh te kochane rozrabiaki:) Jak mozna ich nie kochać!
Mam syberiana a moze lepiej syberianke Lussy od 6 miesiecy i nie wyobrarzam sobie zycia bez niej. Kochana, figlarna, bardzo inteligętna,przyjacielska, aktywna i piękna psiunia.
Co mam jeszcze dodać?? Aaa mam tylko jeden mały kłopocik z nią, uwielbia polować a w szczególnosci na drób.
Ten pies jest niesamowity nie wiem ile potrzebuje witamin, ale ona aż za dobrze. Dlaczego? Wszystkei jabłka nisko rosnące, śliwki, winogron wszystko zjada to normalne z wielkim smakiem.
Ucieczki jak narazie to w miare sie mnie trzyma,ale zawsze jest jakieś aleucieczki sie zdarzaja nie powiem że nie jak zobaczy cos interesującego lub jakiegos innego psa.
Wycie tak, szczekanie chyba tez ale bardzo bardzo żadko. Jak bardzo o coś prosi to tak.
Szpec od ucieczek owszem, kombinuje jak sie tylko da.
Kończe jak by ktos chciał pogadac to ja bardzo chętnie mój gg 5173294
Poadrawiam!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:35, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Sylwia1001"]Witam wszystkich najserdeczniej!!! Husky eh te kochane rozrabiaki:) Jak mozna ich nie kochać!
Mam syberiana a moze lepiej syberianke Lussy od 6 miesiecy i nie wyobrarzam sobie zycia bez niej. Kochana, figlarna, bardzo inteligętna,przyjacielska, aktywna i piękna psiunia.
Co mam jeszcze dodać?? Aaa mam tylko jeden mały kłopocik z nią, uwielbia polować a w szczególnosci na drób.
Ten pies jest niesamowity nie wiem ile potrzebuje witamin, ale ona aż za dobrze. Dlaczego? Wszystkei jabłka nisko rosnące, śliwki, winogron wszystko zjada to normalne z wielkim smakiem.
Ucieczki jak narazie to w miare sie mnie trzyma,ale zawsze jest jakieś aleucieczki sie zdarzaja nie powiem że nie jak zobaczy cos interesującego lub jakiegos innego psa.
Wycie tak, szczekanie chyba tez ale bardzo bardzo żadko. Jak bardzo o coś prosi to tak.
Szpec od ucieczek owszem, kombinuje jak sie tylko da.
Kończe jak by ktos chciał pogadac to ja bardzo chętnie mój gg 5173294
Poadrawiam!![/quote] :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:23, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałam huskiego. Niestety zmarł miesiąc temu. Nie mogę tego przeboleć. Był wspaniałym psem. Urwisem był tylko w młodości, lecz gdy minęło mu pięc lat, stał się normalnym psem, jak inne na osiedlu. Często nawet właściciele owczarków niemieckich mówili do mnie "jaki ułożony piesek". Nie stosowałam nigdy wobec niego żadnych kar, szkoleń itd. Mógł robic wszystko: włazić na łożko, śępic o jedzenie. Lecz on wiedział co mi się podoba a co nie. Czuł np. ze jesli jest pościel na łózku to nie może wchodzić. Jeśli łózko jest posłane i nikt na nim nie siedzi to on może sobie wejść. Nie było mowy o próbie dominacji ze strony mojego psa. Sam wyczuwał co mu wolno a co nie, mimo iż nie był karany, tylko słownie upominany. Rozumieliśmy się bez słów. Był kochany. Nie wiem dlaczego ale owczarki niemieckie i amstafy zachowywały sie wobec niego często agresywnie.Wytłumaczyłam mu iż gdy idziemy i inny pies na nas szczeka należy go ignorować. I tak było. Z drugiej strony chodnika owczarek szczekał i zarpał się właścicielowi, a wystarczył że powiedziałam do mojego psa ' ignoruj" i przeszlismy obok, a mój hasior nawet na owczarka nie spojrzał. Nie znaczy że nie był waleczny. Kilka razy zaatakowały go biegajace bez smyczy amstafy. Wówczas mój pies walczył jak wilk. Gdy rozerwaliśmy nasze psy okazywało się iż amstafy zawszy były poszkodowane ( jakieś rany), a mój Ares wychodził bez draśnięcia. Niekturzy żartowali z niego iż jest postrachem amstafów. Jednak zawsze starałam się unikać takich sytuacji. Nienawidzę walk psów.
Muszę powiedziec iż mój pies umiał się zachować w każdej sytuacji. Nie bał się niczego, żadnych petard, ciemności, dziwnych kształtów w nocy na które inne psy ujadały.Był niepowtarzalny. Nie wiem czy w przyszłości będę miała jeszcze takiego psa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:17, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Witam mam takie pytanie czy syberian Husky umie szczekać ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:45, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bo mój syberian ma 7 tygodni i raz szczeka tzn tak mi sie wydaje a raz wyje czy to może oznaczać ze to niejest prawidziwy husky ? Matka i ojciec wyglądały na prawdziwe Husky`e
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:02, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Szczeka tylko gdy slyszy inne psy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:21, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tez kocham tą rase przepraszam że tak bez zarejestrowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiulka
Gość
|
Wysłany: Sob 12:44, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
mam małe pytanko: czy syberian husky i inne rodzaje haskich nadają sie na struża?pytam bo mam mały domek z bardzo duzym ogrodem....1 pieska (mieszanca rotwailera)kotke.....a ta hasia bedzie mieszancem huskiego z wilczurkiem i po tym wszystkim co onich przeczytalam nie jestem pewna czy Lucy(ta haska) bedzie dobrym strozem i przyjacielem jak i innych moich zwierzakow i domowników
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husku
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 14:35, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Husky nie będzie dobrym stróżem!!!
Te psy łaszą się do każdego!
Ich stróżowania nawet nieda się przyuczyć!
P.S. Zaloguj się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:36, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktos chce mieć stróża to niech zastanowi sie nad owczarkiem, a nie leci na piękne oczy husky
Z uciekinierstwem to nie wolno liczyć się z tym co w necie napisane.Połowa husky jakich znam ( osobiście jak i wirtualnie ) przychodzą normalnie.To pies żądny przygód, kochajacy wolnosc, ale jest takze towarzyszem! Dam przykład swojego haszczaka.Tyle razy mi zwiewał, ze ho ho ho... Wybiega się i .... wraca! I tak ma wiekszosc husky.. szczerze mowiac, jeszcze nie spotkalam sie osobiscie tym, ze jakis husky wyrwał sie włascicielowi i juz nie wrocił Ale nie wykluczam tez tego, ze zdarzają się takie przypadki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|