Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rower
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> GDZIE i JAKI SPRZĘT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 12:24, 09 Lut 2008    Temat postu: Rower

czy z haskim mozna 'biegac' w ten sposob ze on biegnie a czlowiek na rowerze?
czy ktos z was moze tak robi ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kitty




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaw
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 13:42, 09 Lut 2008    Temat postu:

Żeby nie było niemiłych sytacji radziłabym kupic linkę amortyzującą.

Osobiście zamierzam to zrobić. Ale najpierw niech mój hasior nauczy się kierunków Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:25, 09 Lut 2008    Temat postu:

hehe:P

wlasnie w teorii to pieknie , ale nie wiem jak bedzie sie malec zachowywal w praktyce, dlatego pytam, bo moze jeszcze za wczesnie
Twoj Kitty jest starszy, daj znac jak bylo gdy tylko wezmiesz go na taka wyjcieczke

wpadlam na taki pomysl, bo moj hasior gdy spacerujemy to wiadomo, ciagnie, ale gdy z nim biegne biegnie przed siebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pegaz




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kuj.-pom.

PostWysłany: Sob 19:00, 15 Mar 2008    Temat postu:

W zeszłym tygodniu odważyłem się na taki spacer. Przywiązałem linkę do roweru.... i szybko z niej zrezygnowałem. Co będzie jeśli psu odechce się nagle biec, bo poczuje jakiś kuszący zapach? Linka się polużni, wkręci w koło i poszybuję lotem koszącym na spotkanie matki Ziemi. Niee.... odpada. Spróbowałem więc z smyczą typu flexi w jednej ręce. W razie czego mogę ją przystopować, a nie chciałem żeby psiak mnie ciągnął, bo nie zna komend. Biegł więc z boku. Oczywiście nie obyło się bez przygód. Grupka młodzieży dosłownie kładła się ze śmiechu widząc mój przejazd na drugą stronę ulicy. Hasuś wbiegł przed rower, lekko dostał kołem po ogonie i przestraszony szarpnął w bok. Cudem się nie wywaliłem na środku jezdni. Dobrze że był wieczór i nic nie jechało. Potem jazda była coraz spokoniejsza i udało mi się w całości dojechać do domu. Na razie odechciało mi się jazdy rowerem z psem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shine




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 19:20, 15 Mar 2008    Temat postu:

Żeby linka nie zaplątała się o przednie koło stosuje się "pałąg". My zrobiliśmy go sami z rurki PCV i taśmy Laughing
Wygląda on tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Osobiście nie polecam roweru tego typu bo nagłe zahamowanie i amortyzatory z tyłu prowadzą to jednego - wypadku (skoku przez kierownice) Tylko ja jestem taki rajdowiec i narażam życie na tym rowerze Laughing
Amortyzatory z przodu jak najbardziej, ale z tyłu sie nie da. I najważniejsze co mi też brak to błotniki. Po każdym treningu mam brązową pupe i twarz Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 19:32, 15 Mar 2008    Temat postu:

Ja nie bede z hasiem jezdzic na rowerze Smile Szczerze mowiac boje sie upadku no i siary jak spadne Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krakin




Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OTWOCK
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 12:47, 17 Mar 2008    Temat postu:

Ja jeżdze z moim huskim codziennie po 20km na rowerze. To znaczy dopuki ma siłę do pozwalam mu mnie ciągnąć. Super zabawa. Kastor gdy biegnie to nie ineresuje go nic co się dzieje dookoła. On ma wyznaczony swój cel. I tam chce dobiegnąć. Najbardziej obawiam się , gdy ruszamy bo on ma wtedy najwięcej siły i trzeba dobrze wyrabiać się na zakrętach. Ja osobiście nie polecam smyczy z amortyzatorem bo trudniej jest na niej zatrzymać psa i nim kierować np. żeby skręcił. Oczywiście muszę uczciwie przyznać że takie treningi wiążą się z ryzykiem upadku. Ostatnio nasz haś pobiegł z drugiej strony drzewa i mój mąż porządnie grzmotnął żebrami. Ale na pól roku zdarzyło się to pierwszy raz i właściwie to on się zagapił i nie zahamował Kastora w porę. Jest to na pewno dobra forma treningu jak ktoś nie ma kondycji żeby biegać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shine




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 13:12, 17 Mar 2008    Temat postu:

Ja trenuje od 2 lat i powiem szczerze, że nigdy się nie wywróciłam, ale... Laughing pare razy dostałam siodełkiem w pupe Laughing Jak nie byłam jeszcze gotowa pies pociągnął. Natomiast moja koleżanka wybrała się ze swoim huskim na rower do lasy (gdzie są strome górki) i przeleciała przez kierownice pare cm od konaru. Była bez kasku a konar leżał tuż koło jej głowy.
Linka z amortyzatorem jest dobra, bo to dzięki niej pies się tak nie męczy i nie szarpie "na sztywno". Ja nigdy nie jechałam na zwykłej smyczy zawsze na lince tak samo biegałam i na wózku też z linką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kitty




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaw
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 14:23, 17 Mar 2008    Temat postu:

krakin napisał:
Ja jeżdze z moim huskim codziennie po 20km na rowerze. To znaczy dopuki ma siłę do pozwalam mu mnie ciągnąć. Super zabawa. Kastor gdy biegnie to nie ineresuje go nic co się dzieje dookoła. On ma wyznaczony swój cel. I tam chce dobiegnąć. Najbardziej obawiam się , gdy ruszamy bo on ma wtedy najwięcej siły i trzeba dobrze wyrabiać się na zakrętach. Ja osobiście nie polecam smyczy z amortyzatorem bo trudniej jest na niej zatrzymać psa i nim kierować np. żeby skręcił. Oczywiście muszę uczciwie przyznać że takie treningi wiążą się z ryzykiem upadku. Ostatnio nasz haś pobiegł z drugiej strony drzewa i mój mąż porządnie grzmotnął żebrami. Ale na pól roku zdarzyło się to pierwszy raz i właściwie to on się zagapił i nie zahamował Kastora w porę. Jest to na pewno dobra forma treningu jak ktoś nie ma kondycji żeby biegać Smile


A od czego są komendy? Lewo, prawo, stój, ruszaj ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krakin




Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OTWOCK
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 15:07, 17 Mar 2008    Temat postu:

Pod warunkiem że pies reaguje na komendy. Mój zna tylko stój! Natomiast wystarczy lekko pociągnąć smycz i bez problemu skręci. Próbowaliśmy uczyć go innych komend, ale kiepsko mu szło. Jest dorosłym psem i uczy się tylkotego co mu odpowiada Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pegaz




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kuj.-pom.

PostWysłany: Pon 18:00, 17 Mar 2008    Temat postu:

Dzięki za piękne zdjonko, Shine! Może niedługo znowu spróbuję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania&Scooby




Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:32, 26 Mar 2008    Temat postu:

Od niedawna jeżdżę ze Scoobym na rowerze, różne długości, ale dopiero zaczynamy. Smile
Nie jest źle, Scooby raczej woli biec przed rowerem, ale nie ciągnąc go, zna komendę stój i naprzód, teraz uczymy się prawo i lewo.
Dzisiaj właśnie byliśmy w trasie, kiedy zasypało nas śniegiem (ah, ta pogoda zmienna jest Very Happy).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 21:19, 26 Mar 2008    Temat postu:

Noo ale to dla syberianków najlepsze dni. W końcu ta rasa to taka "śnieżna jest " . Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jachukb




Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Bydgoszcz SZWEDEROWO

PostWysłany: Czw 8:07, 27 Mar 2008    Temat postu:

hejka ja mysle ze kupie rolki Smile tylko hmmm chyba sie nie zabije bo rowerkiem przez miasto hmmm smierc w oczach i caly spocony z wrazen hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kitty




Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaw
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 8:59, 27 Mar 2008    Temat postu:

jachukb napisał:
hejka ja mysle ze kupie rolki Smile tylko hmmm chyba sie nie zabije bo rowerkiem przez miasto hmmm smierc w oczach i caly spocony z wrazen hehe

Rowerem w miasto to tylko bez psa. Chodzi nam o to, że w polach, jak masz drogi takie, to tam jeździć na rowerze ==' Masz sunię, ale moze pociągnąć. Ja będę chciała na rolkach sprobować Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> GDZIE i JAKI SPRZĘT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 1 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin