Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wózki zdo zaprzęgów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> GDZIE i JAKI SPRZĘT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shine




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 13:55, 22 Lut 2009    Temat postu:

Mojra napisał:
boje się faktycznie tego, że może się zdarzyć przelecenie przez kierownicę.

Dlatego nie wolno przypinać psa do roweru, który ma amortyzatory pod siodełkiem, bo polecisz jak z procy. I kask obowiązkowo. Koleżanka na treningu z klubu kiedyś przeleciała przez kierownice i o mało nie uderzyła głową o konar...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rashi




Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 15:08, 23 Lut 2009    Temat postu:

trudno powiedziec czy sanki sa dobre- nie wiesz ile waza , plozy maja dziwne Shocked zapewne ciezka na nich byloby skrecac....ja bym nie kupowala
sanki nadaja sie generalnie na conajmniej 3 psy, dla 2 troche ciezko jest
dla 2 idealna jest hulajnoga.....jezeli ktos chce kupic dajcie znac, cena to ok 350-500zl, kumpela miala odtatnio do sprzedania za 350zl, tyle ze neico ciezsza byla-tzn na 2 psy idealna Kwadratowy
I....wierzcie mi....osobie z malym ale jakim doswiadczeniem
jezeli psa przypniecie do hulajnogi/wozka on nie bedzie mial pojecia co robic
pamietajcie ze jak mu sie znudzi albo mu sie nie bedzie chcialo to stanieci w srodku lasu i dupa, bedzie go pchac!
naprawde polecam rower- do nauki- na poczatku psu nie pomagac, pies ma sam ciagnacm z czasem zaczac pedalowac, niebywala frajda Kwadratowy i rownie nie meczaca jak sie nie pedaluje:P
no i zawsze jak pies nei bedzie chcial biec to mozna go zmotywowac zaczynajac pedalowac, wielu psow sie na to bierze i ciagnie dalej
bo....na coi Wam hulajnoga? do zawodów? i tak generalnie zawsze pojedynczego psa sie uczy begania z rowerem albo podpina sie pod zaprzeg, na hulajce nigdy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hania




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk/Sopot
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 16:00, 23 Lut 2009    Temat postu:

też jestem zdecydowanie za rowerem

inny sprzęt dla jednego psa to trochę zbędny wydatek Wink
A że trzeba go najpierw nauczyć na czym ta zabawa polega to też fakt, tylko rudzielec kpw od początku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada i Tía




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:55, 28 Mar 2009    Temat postu:

oczywiscie ze jeden pies da rade se z saniami
tu sa super sanie dla 1 do 6 psow
[link widoczny dla zalogowanych]
i nie sa az takie drogie, chcialam je zamowic ale nie stety wysylka na ta djabelska wyspe kosztuje wiecej niz sanie.

fajna strona ze sprzetem
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada i Tía dnia Sob 21:49, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 19:30, 28 Mar 2009    Temat postu:

Ada wkleiłaś 2 razy ten sam link Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada i Tía




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 21:47, 28 Mar 2009    Temat postu:

natalia1994 napisał:
Ada wkleiłaś 2 razy ten sam link Smile


sorki juz naprawiam
juz zmienilam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada i Tía dnia Sob 21:49, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yuke




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 10:11, 27 Maj 2009    Temat postu:

no tak:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shine




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 12:17, 27 Maj 2009    Temat postu:

Ada i Tía napisał:
oczywiscie ze jeden pies da rade se z saniami

Kłóciłabym się Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mafik




Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rudy
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 12:48, 27 Maj 2009    Temat postu:

Oj Aniu, towszystko zależy od psa i wagi sań. Ja sama jeździłam z Muniem i było dobrze, natomiast Damian musiał zaprzągać Munia i Mafię, bo waży jakieś 50 kg więcej ode mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shine




Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 13:46, 27 Maj 2009    Temat postu:

Dać rade - da, ale stawy.
Osobiście nawet jednego malamuta nie przywiązałabym do wózka (o saniach nie mówiąc)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada i Tía




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Islandia
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 21:27, 27 Maj 2009    Temat postu:

przez dwie zimy jezdzilam z moim boksiem w gory z pozyczonymi saniami ktore byly dosyc ciezkie i zawsze mnie ciagnal, w marcu bylam na badaniu stawow ( rendgen) i ma A czyli doskonale. wiec wydaje mi sie ze malamutowi czy haszczakowi nic nie bedzie to jest pies stworzony do tych sportow( nie wiem moze zalezy tez od budowy)juz nie moge sie doczekac zimy zeby zaczac trenowac z Tía Laughing juz planuje kupno moich wymazonych san, ktore sa tak leciutke ze nawet T da rade Wink bo jak wiecie moja mala T jest bardzo drobniutka ale ma tyle sily ze szok. Nie ryzykujac bedzie przy saniach razem z Tímonem i Roxy bo jeszcze bedzie za mloda na takie zabawy. Very Happy
to sa moje wymazone saneczki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
killerek5




Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 18:45, 25 Lis 2010    Temat postu:

może trochę za późno no ale co mi szkodzi Wink

ja trenuję z dwoma psami na rowerze, no jazda ekstremalna nie ma co Wink jeśli ktoś się boi to niech jeździ pojedynczo bo na prawdę nie trudno z dwójką o lot przez kierownicę. na rowerze im wcale nie pomagam nie ważne czy to zjazd czy płaska droga czy górka nie wiadomo jaka psy muszą wiedzieć że tylko dzięki ich pracy będą się poruszać. wyjątkiem są treningi kiedy buduje im szybkość, ale zazwyczaj jest to kilka tygodni po rozpoczęciu sezonu. jeśli psy zaczynają się opierdzielać bo np wycwaniły się że ja też mogę pedałować to staje i zapinam je na obroże i do boksów. koniec treningu.

cóż pierwszy śnieg już dzisiaj spadł, nie ma go za dużo no ale co tam . dzisiaj trening z psami już zaliczyłam. niestety sanki nie gotowe bo sa problemy ze zrobieniem uchwytu . jestem wściekła bo zaraz sypnie masa śniegu a ja co ? . no ale zamierzam jeździć na rowerze tak długo jak to tylko będzie możliwe.

co do HULAJNOGI

miałam okazję się przejechać z moim jednym psem i powiem że ok, podoba mi się, ale jak dla mnie nie ma sensu kupować jak chce dołączać kolejne psy do zaprzęgu. skłonie się niedługo ku wózkowi 3kołowemu. na hulajnodze spoko pojedziesz z jednym psem jak i z dwoma nie będzie problemu. no jak ktoś chce ryzykować to niech sobie trójkę podczepi , cóż wszystko zależy od zachowania psów.

teraz hulajnóg jest mnóstwo , nie ma problemu z zakupem takiego typu sprzętu, nie ma najmniejszych problemów z zakupem w polsce, nie widziałabym sensu w sprowadzaniu zza granicy

ogólnie z tego co mi się najbardziej podoba i myślę że by się nadało to te z Rowerland

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i od Igora Tracza z traczer cards

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


WÓZEK 3kołowy

jak dla mnie byłby to idealny sprzęt, niestety nie posiadam. używa się go do zaprzęgów 2 - 6 psów. Jeden może i da radę no ale przez za duży ciężar na długiej trasie można go zniechęcić, ogólnie nie polecałabym takiego rozwiązania. lepiej kupić hulajnogę albo prościej jeździć na rowerze.

cóż myślę że te same firmy mają najlepsze, w zupełnie innym stylu no ale każdy z nich ma coś w sobie. Smile

Rowerland

[link widoczny dla zalogowanych]

Traczer Carts

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Każdy ma jakieś swoje upodobania więc ma prawo mieć swoje zdanie, mi najbardziej by odpowiadał Barbi Cart Wink.

Co do WÓZKÓW 4kołowych

uważam że jeśli chce się trenować siłę to można podpiąć "czwóreczkę" do jednego, no ale ogólnie zaleca się od 6. wózki duże, ciężkie chodź teraz wchodzą coraz to lżejsze Wink. Stabilne i bezpieczniejsze przy dużej ilości psów od 3kołowców.

modeli jest wiele, wymyślne kształty, wymiary i wszystko Wink. Wiadomo na 4kołówkę wyda się trochę więcej niż na poprzedni sprzęt no ale przy dużej ilości psów jest to raczej nieuniknione .

od Traczer Carts

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

z Rowerland

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


o saniach można by wiele pisać Wink mnóstwo ludzi robi własnoręcznie no ale równie wiele kupuje profesjonalnie zrobione.
są trzy rodzaje sań ( tych profesjonalnych do zaprzęgów, nie uwzględniam samoróbek)

do sprintów

[link widoczny dla zalogowanych]

midów

[link widoczny dla zalogowanych]

i longów

[link widoczny dla zalogowanych]

ja bym chciała startować wyłącznie w sprintach więc pierwszy rodzaj jak najbardziej by mi odpowiadał.
na razie jak już wspomniałam robie własną konstrukcję. do normalnych kuligowych sanek, mocnej konstrukcji, nawet ciężkich, dokręcam narty no i kombinuje z tym uchwytem, nie mam pojęcia jak go zrobie .
głównie trenuje w lesie, gdzie jest masa korzeni, dziur i innych tego typu rzeczy więc nie mam pojęcia gdzie będę na nich jeździła .

mam nadzieję że w kilku rzeczach pomogłam



pozdrawiam

ola


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camayana
Gość






PostWysłany: Czw 19:25, 25 Lis 2010    Temat postu:

z saniami to jest tak, że jeśli chcesz startować w zawodach to lepiej dolożyć parę groszy, poczekać i kupić jakieś używane niż bawić sie w samoróby. Przyczyn jest kilka. Pierwsza jest taka, że sanie żeby były rzeczywiście skrętne, bezpieczne i żeby chciały jeździć to naprawdę trzba umieć zrobić. Druga jest taka, że nie bardzo możesz na takich samoróbach wystartować bo nie przejdą ci odprawy technicznej. A parosezonowe rowerlandy z pełnym wyposażeniem kupic za parę stówek.

Natomiast odnośnie tego co napisałaś o wózkach. To rzeczywiście jak zamierzasz powiększać zaprzęg to dobrze rzeczywiście zainwestować lepiej w wózek niz hulajnogę, ale wtedy pamiętaj też że musisz sie od razu zaopatrzyć w przyczepkę bo do auta wózka już tak łatwo nie spakujesz.


Ostatnio zmieniony przez camayana dnia Czw 19:30, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 20:08, 25 Lis 2010    Temat postu:

killerek5 napisał:

Każdy ma jakieś swoje upodobania więc ma prawo mieć swoje zdanie, mi najbardziej by odpowiadał Barbi Cart Wink.
Czym się sugerujesz że taki wózek najbardziej by Ci odpowiadał wypróbowywałaś różne rodzaje?
Akurat w tym przypadku nie do końca chodzi o upodobania, traczer carty to wózki sprinterskiej robione pod bieganie z kundlami(ewentualnie dla zaprzęgów psów z linii sportowych) i zupełnie nie nadają się do treningu są to wózki do startów w zawodach. Jak kogoś stać na dwa wózki jeden treningowy drugi na zawody to ok.
Co do treningu jednego psa z wózkiem 4 kołowym to jest to wykluczone chyba, że trenujesz malamuta do uciągu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ebonique dnia Czw 20:08, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
killerek5




Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 11:13, 27 Lis 2010    Temat postu:

Natomiast odnośnie tego co napisałaś o wózkach. To rzeczywiście jak zamierzasz powiększać zaprzęg to dobrze rzeczywiście zainwestować lepiej w wózek niz hulajnogę, ale wtedy pamiętaj też że musisz sie od razu zaopatrzyć w przyczepkę bo do auta wózka już tak łatwo nie spakujesz.

jeśli o to chodzi to do startu w D lub nawet C jeszcze dużo mi brakuje , dopiero zaczynam no i chce zrobić wszystko po kolei Smile. więc na razie nie będzie takiej potrzeby Smile



.. i zupełnie nie nadają się do treningu są to wózki do startów w zawodach.


nie rozumiem, czemu nie do treningów ?


Co do treningu jednego psa z wózkiem 4 kołowym to jest to wykluczone chyba, że trenujesz malamuta do uciągu.

ja pisałam że na przykładnie 3kołowca , nie 4ro Wink no ale nie wiem czy to do mnie czy ogólnie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> GDZIE i JAKI SPRZĘT Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin