|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:37, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Spróbowałbym tak: Odtwarzałbym w domu dźwięki przejeżdżających aut - różne pory, różna głośność. Zabawa podczas seansu. Wybierał się na dwór w porach, kiedy natężenie ruchu jest najmniejsze. Wychodził w grupie...będzie się czuła bezpieczniej. Zakładać smycz...ale nie wychodzić za każdym razem z mieszkania...niech połazi tak po domu. Może jest tak, że przy zakładaniu zaczyna się nerwowość "przed-wyjściowa". Spróbować skupić jej uwagę na czymś innym...zacząć zabawę w domu...nakręcić ją...i przenieść tę zabawę na dwór...bez przerywania po drodze. Jeżeli nie w taki sposób - to jeżeli stoi w progu klatki...wziąć piłeczkę i zacząć się bawić samemu - może zaciekawiona zejdzie. Na dworze pokręcić się z nią przy stojących samochodach. Kiedy już zdoła dojść do ulicy - komenda "stój", potem "siad", nagroda - obserwujcie samochody...niech się przyzwyczai. Potem komenda "chodź" i hop na drugą stronę - sukces pochwalić. Nie szarpać, nie ciągnąć, nie karcić. Mów do nie spokojnym, ciepłym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:01, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Karol dzięki. Spróbuję choć z tymi komendami może być cięzko bo ona jak jest przy ulicy to nic a nic jej nie obchodzi. Dziś rano tak sie bała że podbiegła pod płot i usiadła. Kot do niej podszedł i zaczął wąchać a ona nawet na niego nie spojrzała.
Co do tego jak było wczesniej. Jak ją przywieźliśmy to bała sie wszystkich samochodów jeden dzień. Na drugi dzień już było normalnie, tylko przy ulicy strasznie ciągneła chcąc jak najszybciej przejść na drugą stronę. Czasem udawało mi się ją posadzić i wtedy super czekała aż auto przejedzie ale zaraz jak przejechało to chciała szybko iść choć za nim jechało jeszcze jedno. Ciężarówek też się bała ale nie aż tak, po prostu trochę odskakiwała, czasem w ogóle nie zwracaqła uwagi. Taki lęk zaczął się u niej kilka dni temu. Ja z nią wychodzę zawsze w dzień i nigdy nie stało się nic złego. Ciężarówki jeżdżą jak jeździły a ona nawet z domu nie chce wyjść.
--------------------------------------
Sposób zaczęcia zabawy w domu i przeniesienia ja na klatkę nie działa. Naklatce Xsena automatycznie kończy zabawę i jest opór. Próbuję kolejne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SaRaX dnia Pią 13:32, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:55, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
SaRaX napisał: | Sposób zaczęcia zabawy w domu i przeniesienia ja na klatkę nie działa. Naklatce Xsena automatycznie kończy zabawę i jest opór. Próbuję kolejne. | Była wtedy na smyczy, czy całkiem na golasa? Nie wiem w jaki sposób przenosiłaś zabawę na klatkę...ale nie możesz po sobie dać poznać, że idziecie na dwór (ubieranie się, otwieranie drzwi itp.). Zostaw drzwi otwarte na klatkę...bądź ubrana jak byś wcale nie miała wychodzić - wtedy rozkręć zabawę...jak widzisz, że mała jest rozentuzjazmowana - kieruj się w stronę drzwi. Jeżeli nie chce iść na klatce dalej - posiedź z nią na klatce...weź coś mega pysznego, pachnącego i udawaj, że jesz. Albo weź jej ulubioną zabawkę i sama się nią zajmij, pobaw na klatce...możesz też zejść nieco niżej, żeby straciła Cię z oczu. Spróbuj nakierować jej uwagę na coś innego...przyjemnego. Tiptopki też nagradzaj . Nie poddawaj się po pierwszych próbach...przełamanie lęku wymaga czasu. ps: Czy ostatnimi dni nie wydarzyło się coś niecodziennego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:14, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Smycz ubrałam już wcześniej, sobie buty też i tak chodziłam po domu. Otworzyłam drzwi na klatkę. Dopiero po kilku minutach zaczęłam się bawić w przeciąganki (jej ulubiona zabawa ulubiona zabawką). Zbliżałyśmy się do drzwi i odchodziłyśmy, latałyśmy po całym mieszkaniu. Na klatce też się bawiła ale tylko na naszym poziomie albo na schodach na górę. Jak zeszłam 3 schodki tak a ona już nie umiała dosięgnąć zabawki to siada i już zabawa ją nie interesuje dopóki nie wejdziemy do domu. I od nowa wszystko.
Ale dobra wiadomość jest taka, że jak idę z mężem to faktycznie czuje się lepiej i schodzenie to nie jest masakra. Mężol kupił jakieś inne dobre smaczki i jeszcze z nimi spróbuję jak będe sama.
A zostawianie jej samej tzn. jak ja schodzę na dół i ja wołam, bawię się itd skutkuje załatwieniem sie na klatce.
Poza tym zauważyłam to, że w głąb osiedla zachowuje się spokojnie, chodzi na luźnej smyczy, ale gdy podchodzimy do ulicy to ciągnie. I tak jeśli z domu od razu na ulicę to ciagnie do tyłu. A jeśli z głębi osiedla wracamy przy ulicy do domu to ciągnie naprzód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:08, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie było sytuacji, która ją ostatnio wystraszyła?...na spacerze z Tobą lub kimś innym? Tak jakby jakaś sytuacja urodziła fobię. Jeżeli tylko na chwilę zniknęłaś jej z oczu, a mała się posiusiała - to może znaczyć, że panicznie się boi i proces "leczenia" może być długotrwały (zdarza jej się załatwiać w domu, siusiek na klatce był jednorazowy?). Jeżeli nie jesteś skazana na tę ulicę, to chodź póki co tylko w te cichsze, spokojniejsze miejsca...potem stopniowo możesz zacząć przyzwyczajać, w sposób jaki pisałem na początku (puszczanie audio, obserwowanie aut w pewnej odległości przy siadzie, chodzenie wzdłuż ulicy itp). Jak się w ogóle zachowuje podczas jazdy samochodem? "Jak zeszłam 3 schodki tak a ona już nie umiała dosięgnąć zabawki to siada i już zabawa ją nie interesuje" - Zejdź 3 schodki niżej od niej i tam się pobaw...poodbijaj piłeczkę, jedz paróweczkę...z czasem może się przełamie, znudzi nasiadówą i do Ciebie zejdzie - wtedy "dobry piesek" i buźka w nos. Zdaje sobie sprawę, że to klatka schodowa...ale tu potrzeba czasu, prób, konsekwencji i wyrozumiałości. Spacer przestał być dla niej przyjemnością...ona sama musi chcieć...przymuszanie jej, ciągnięcie, 1000 krotne powtarzanie "chodź" - może tylko pogorszyć problem. Pamiętaj o progresie...nie wymagajmy od razu przenoszenia gór...samo wyjście za próg drzwi, to też sukces. ps: Jak obecnie wychodzicie? Znosicie małą na dół?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:54, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tez o to pytałam. A jak mąż sam z nią idzie to sunia jak się zachowuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:40, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zabijcie mnie ale nie zauważyłam nic ostatnio co by ją miało wystraszyć. Może jakaś ciężarówa przejechała głośniej niż inne, no po prostu nie mam pojęcia.
Co do siuśków i kupki to zrobiła bo już nie umiała wytrzymać. Bo to nie było od razu jak wyszła a ja poszłam, ale ona troche schodziła na półpiętro, troche wchodziła na górę. I w sumie kilkanaście dobrych minut tam spędziłyśmy.
Niestety na ulicę jestem skazana bo moja klatka jest jakieś 20-30 m od skrzyżowania z główna droga w Lędzinach gdzie jeżdżą ciężarówy po węgiel, dostawcze, od poniedziałku do piatku prawie cały dzień.
Zniosłam ją na dół raz, na początku. Później schodziłyśmy po dobre 20-30 minut. Tak po jednym schodku.
Jak mąż idzie sam to też nie chce iść. Teraz jak mamy te smakołyki co wczoraj je kupił to idzie za smakołyk. Bardzo jej smakują i może to jest jakieś rozwiązanie. Wczoraj ona siadała na schodach, ja schodziłam na półpiętro. Komenda: Noga i smakołyk i tak co półpiętro. Raz sie wróciła jak już prawie na dole była.
No i na razie nie chodzimy koło ulicy bo przy ulicy na smakołyki już nie reaguje, mam trudność ze skupieniem jej uwagi na mnie, nawet jak siada i biorę jej pyszczek w ręce i chcę żeby na mnie spojrzała to ucieka wzrokiem. Ale poza granicami ulicy jest super. Za te nowe smakołyki to świetnie przychodzi do nogi. I w domu też. No i na spacerach staramy się ją zabawiać piłeczką, przeciagajką żeby spacery nie były nudne. Nie wiem jeszcze jak będzie po niedzieli bo ruch w weekend jest mniejszy ale odpukać póki co nie jest tak źle. Schodzimy już nie 20 min a jakieś 5. (mieszkam na pierwszym pietrze).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:00, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SaRaX dnia Pon 17:52, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:55, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaka zadowolona z kąpieli heheh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:28, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
SaRaX napisał: |
Zainspirowana ostatnim zdjęciem zaczęłam robić jej fotki jak śpi. Pozy niesamowite. |
Dokładnie One coś w sobie mają. Chyba każdy pies na forum ma fotę jak śpi w idiotycznej pozycji
Jakośc zdjęc jak zawsze super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:32, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj zabraliśmy sie ze znajomymi na spacer. Mają oni buldoga francuskiego ale po chorobie więc mniejszego niż normalnie. Tak się dziewczyny polubiły Kira zdecydowanie wygrywała w biegach natomiast w starciu bezpośrdenim już Xsena była górą. Ale Kira przyjęła fajną taktykę. Na grzbiet i machać łapami. Bosko to wygladało. Psiapsiółka zdjęcia robiła to za niedługo coś wstawię.
No i dziś mamy egzanim z wychodzenia na spacer. Zobaczymy jak teraz będziejak jeżdżą ciężarówy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:15, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszłam się pochwalić, ze mam pracę.
No i myślimy nad szkoleniem dla Xseny od czerwca? Co wy myślicie na ten temat? Jak oglądałam wykłady z niektórych szkół to nie widziałam tam ani jednego huskyiego.
A z wychodzeniem na dwór jest lepiej, czasem nie chce wyjść z mieszkania ale jak już wyjdzie to idzie na dół normalnie. Jeszcze raz dzięki za rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:01, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym się zapisała na szkolenie grupowe na Waszym miejscu Fajna sprawa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:21, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SaRaX dnia Pon 17:55, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wespe
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:26, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zdjęcia z kompieli świetne moja to jak poczuje wode to normlanie szok ucieka co mnie dziwi lekko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|