|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longer
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:37, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
aha no to dobra mleko usunę z jadłospisu
Od poniedziałku zacznę już przechodzić na 4 posiłki i po paru tyg na 3 posiłki żeby odrazu nie było takiego skoku.
No sam jestem ciekawy co bedzie sobą prezentował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longer
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:25, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam!
Kiedy mogę zacząć wprowadzać szelki w życie psa ?
Jeszcze nie mam kupionych to po 1 a po 2 czy moge kupić szelki już na dorosłego psa ? Chodzi mi o wielkość i np uczyć go jak podrośnie ? Czy musze go już przyzwyczajać?
Jakie polecacie szelki ?
Może jakie Aukcje z allegro ktoś mi poleci , oczywiście jak komuś sie bedzie chciało, ja przeglądałem i jest tego multum ciezko sie zdecydować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:46, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ale szelki do czego? do spacerów, biegania czy sledy do bikejoringu czy zaprzęgu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longer
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:51, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
no narazie spacery bo to szczeniak , później dopiero zainwestuje w takie do biegania i na rower
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:42, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Więc tak
Ogólnie częstym problemem u psa trenującego jest to że np. po treningu ciągnie na spacerach, a po spacerach gdzie jego chodzenie na smyczy jest korygowane nie chce ciągnąc na treningach...
Niekiedy rozwiązaniem tego problemu jest chodzenie na spacery w obroży a ubieranie szelek tylko i wyłącznie podczas treningu.
Jeśli jesteś osobą której nie przeszkadza "bycie latawcem" dla psa (choc w przypadku hasiorów trzeba się liczyc z tym do czego zostały wyhodowane) to szelki są ok, ale nie wymagaj chodzenia na nich przy nodze.
Chyba że twój psiak nie bedzie ciągną tylko biegał przy rowerze czy przy nodze to możesz go uczyć grzecznego chodzenia na szelkach.
Istnieje też niepotwierdzona opinia że noszenie szelek przez szczenie ma zły wpływ na kręgosłup, aczkolwiek mój psiak nosił przez całe szczenięstwo szelki i nic jej nigdy nie było. I tak samo że od obroży się krztusi itp. Dlatego nauczona doświadczeniem (kiedyś pies mi i koleżnaki także, od obroży faktycznie się krztusiły) stawiałam na szelki. Ale to też nie jest rutyna i nie jest niczym potwierdzone.
Tak więc wybór nalezy do Ciebie.
Szelki możesz kupić już teraz ale nie za wielkie jak na dorosłego tylko dopasowane. Nie możesz przewidzieć jakie rozmiary osiągnie twój psiak. Rozmiary szelek dla husky występują w rozmiarach od S-XL lub nawet XXL. Ja swoje w ciągu dorastania wymieniłam szelki chyba ze 3 razy. Dopiero po okresie intensywnego wzrostu zakupiłam porządne wytrzymałe szelki ManMat i dopasowane sledy.
P.S do biegania i spacerów fajnie się sprawują ManMat long distance bo psu wygodnie a nie wylezie z nich ( biegam w innym miejscy niż jerzdżę rowerem) natomiast do uciągu sledy bo super rozkładaja ciężar:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sunshine dnia Pon 13:44, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longer
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:33, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No i właśnie o taka odpowiedz mi chodziło !
Wiec zrobię tak , na dzień dzisiejszy nie kupie nic może za miesiąc kupie jakieś takie głupkowate szelki żeby Chester tylko wiedział na przyszłość czego sie spodziewać spacery tylko będę robił na obroży bo czasami może sie zdarzyć ze z psem wyjdzie siostra, ciocia a to naprawdę "chucherka" nie kobiety więc nie chce żeby je porwał w siną dal Szelki tylko i wyłącznie to hasania i trenowanie ze mną , reszta to obroża .
Zainwestuje w porządne SLEDy czy jak to sie tam pisze dopiero jak będę miał pełny rozmiar żeby często nie zmieniać bo wiadomo to jest nie mały koszt jak na studenta xD
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:14, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ale i tak nie ma pewności że załapie że się na obroży nie ciągnie... moja na obroży i tak ciągnie, chociaż nie tak mocno jak w szelkach ale jednak:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baniluap
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Sun bardzo dobrze odpowiedziała. Ja tylko opiszę swoją "historię".
Diuna chodziła w szelkach od samego początku jak ją mam. Jak była malutka to to jej ciągnięcie nie przeszkadzało, później z czasem kiedy rosła było męczące. Nauczyłam ją, że na spacerach nie ma ciągnąć (wcześniej nie trenowałyśmy nic) i jako tako chodziła. Trzeba było ją od czasu do czasu korygować, czasami była nie do zniesienia. Aż do września tego roku zakupiliśmy sledy i akurat wtedy wpadła mi w oczy ładna półzaciskowa obróżka. Kupiłam ją, aczkolwiek myślałam, że będzie po prostu wisiała na jej szyi. Aż kiedyś mnie wkurzyła, bo ciągnęła i przepięłam ją na obrożę. Od tego czasu spacerujemy w obroży. Na początku była zdziwiona, bo jednak obroża zaciskała się przy pociągnięciach ale już ogarnia nową sytuację i chodzi super, a szelki, konkretnie sledy do treningów.
Przy zakupie szelek, tych zwykłych zwróć uwagę z jakiego są materiału. Kiedy przymierzałam z Diuną sledy, sprzedawca zwrócił uwagę na te nasze. Ja wcześniej jakoś nie patrzyłam, ale były strasznie ostro zakończone, aż patrzył pod pachami psa czy nie ma poprzecieranych. Jak Twój psiur będzie dużo w nich chodził to rzeczywiście warto zwrócić na to uwagę.
Szczenior cudowny. Jak i zdjęcia, czym focisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longer
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:18, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dzieki za kolejne rady , właśnie kolega mi mówił o tej zaciskowej obroży ma taka dla Cane Corso Italiano i mówił ze robi to robotę .
Ja jade na sprzęcie
Canon 500 D na standardowym obiektywie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:23, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zaciskowa obroża a półzaciskowa to ogromna różnica! Nie kupuj zaciskowej i nie słuchaj kolegi, jasne że działa bo dusi psa... zwyczajnie dusi bo zaciska się bez żadnego ograniczenia... po co wówczas obroża? wystarczy zwykły sznurek żeby powiesić psa... tym bardziej husky
Półzacisk natomiast to obroża która swobodnie zwisa na szyi psa nie ciągnącego, daje mu totalny luz, natomiast zaciska się w razie ciągnięcia do momentu objętości zwykłej zapinanej obroży co zapobiega wyciągnięciu głowy z obroży. Niepodważalnie też daje wygodę zakładania i zdjemowania obroży psu. Takowej także używamy:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sunshine dnia Pon 21:26, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dzasta
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wasilków / Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:25, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie takowa nie dziala bo moj glupek tak ciagnie ze kolko przechodzi przez kolko i zaciska mu sie na szyji a on i tak ciagnie dalej... juz chyba wole zwykla obroze, przynajmniej jak na mojego psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Longer
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:42, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
no to on taka ma luźną i dopiero gdy pies mocno uderzy z buta to sie zaciska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:41, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle jestem przeciwniczką wszystkich podduszających obroży, miałam obie i żadna się nie sprawdziła, oczy wyłaziły mu na wierzch, kręcił piruety, charczał i tak ciągnął, jakiś czas prowadziłam go w kolczatce, ale ona też nic nie daje, grube futro i przyzwyczajenie robi swoje.Teraz używamy szelek i obroży i chyba pogodziłam się z tym że jak mu coś odwali to skręcamy w krzaki, ale ogólnie chodzi dość dobrze, oczywiście jak na SH. Moim zdaniem jak nie można czegoś zmienić to trzeba się do tego przyzwyczaić, ale Twój piesio jest młodziutki i może uda Ci się nauczyć go chodzić idealnie. Życzę powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:23, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tak zaciska się, ale półzacisk zaciska się z ograniczeniem, tylko i wyłącznie do pewnego momentu tak jak kolczatka np natomiast zacisk zaciska się całkowicie, dusi psa zwyczajnie.
A Dzasta to miałas jakąś lipną Ja mam z materiału (inny mechanizm) nic przez nic nie przeleci:P
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:57, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Półzacisk jest moim zdaniem idealny. Mój w pełnym zacisku obroży ma luz na2 paluchy mniej wiecej. A jak idzie ładnie to nic go nie ciśnie Moim zdaniem idealne rozwiązanie na spacer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|