Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Hefe

[link widoczny dla zalogowanych]
" Prooooszę, odstaw ten aparat chociaż na chwilę " Laughing

utan77

A ciekawa jestem która rządzi ( stoi wyżej w hiirarchii ) Rusty jako (chyba) ta starsza , czy Luna jako ta "pierwsza" ???

corofini

dziewczyny sa suuuuuper Smile

a jakie plywaki z nich Razz

Arwilla

Ja się nie mogę na Rudą napatrzec....
Ślepia jej się świecą ze szczęścia na każdym zdjęciu... Cool

Piękne dziewczynki... Very Happy

anetaa200

Dziewczyny są boskie... Zdjęcia w wodzie jak dla mnie RWELKA Exclamation

Moja E jak nie czuje gruntu pod łapkami dalej nie wchodzi Rolling Eyes

Mojra

Rusty bez smyczy zaczęła juz biegać po pierwszym tygodniu.
Tylko wtedy się bardziej pilnowała - jak nie mnie to Luny - choć były momenty, że Luna ją "wyrolowała" i wracała sama... ale się wtedy najadłam strachu!
A kiedy przychodziła pora powrotu do domu za nic w świecie nie chciała się dać upiąć - wracał pod blok, ale sama w pewnej odległości ode mnie.
Teraz już jest inaczej - przychodzi kiedy ją wołam oczywiście jeżeli tylko nie ma nic ciekawszego w okolicy - ale tak to się zdarza i Lunie, i Rusty i nawet ich kumplowi Katonowi, który z zasady nie oddala się od pańci na więcej niż 10 do 20 metrów.
Która rządzi? Cóż - jedzonko jednak Rusty - ona wciąż potrafi pokazać ząbki, ale tylko jeżeli w grę wchodzi mięso i to takie że się tak wyrażę "ludzkie", tzn. jeżeli jest jakiś smaczny kąsek z talerza rozdawany to wtedy potrafi wciąż kłapnąć zębiskami. Luna jednak zaakceptowała ten fakt bez większych problemów i nawet jak stawiam miski to woli poczekać aż Rusty zje ze swojej i pójdzie na kontroling do jej michy żeby łaskawie dokończyć to co zostało.
Poza tym to Luna przewodzi - ona prowokuje do zabaw i ona wypuszcza się pierwsza na łowy, Rusty jest tuz za nią.
W zabawie zresztą obie bywają na zmianę na górze lub na dole, przy czym Rusty coraz częściej odsłania przy Lunie brzusio - to widać na ostatniej fotce Very Happy

A co do wody to wyglądało to komicznie - przeszliśmy koło stawu z upiętymi na smycze dziewczynami. Spuściłyśmy je kiedy wydawało mi się, że odległość jest już ok. I co zrobiła Rusty? Galopem pognała do stawu. Przepłynęła się trochę ale tak samej nudno więc wróciła po zdezorientowaną Lunę i już we dwie heja nura do wody. Później oczywiście musiały się otrzepać tuż przy dzieciakach więc były dodatkowe atrakcje - pisk z niewieścich gardełek. A na koniec głupawka i latanie z podkulonym ogonem połączone z tarzaniem się po trawie gdzie popadnie.

Tak - myślę, że Rusty jest szczęśliwa.
Mam taka nadzieję Wink

Ada i Tía

ale one sa boskie Very Happy

zdiecia czadowe Very Happy

Hoshi

na pewno jest szczęśliwa Wink

Suczki boskie!

Mojra

Słoneczko ustąpiła miejsca chmurom z których popłynęło nieco deszczu co moje kobietki przyjęły z radością - teraz spacery mogą trwać niemal wiecznie Wink

Moje psy to chyba krówki? Wyszły sobie na popas Smile

A jak już się tak naspacerują z pańcią to spokojnie zasypiają leżąc oczywiście tuż obok niej

corofini

to zdjecie jak spia to jest przeslodkie Smile

a jezeli chodzi o wypas to moja Shira tez sie zmienia w krowe Smile

Nelik107

Ąle one są czadddooskie;)

Hania

ostatnie zdjęcie jest piękne Smile

chyba je wstawie na stronę przy okazji kolejnej aktualizacji. chwilowo czasu brak.... Sad

lilka

jedna jest ciemne, a druga jasne, a jednak dogadują się wspaniale Smile

Śliczne dziewczyny Smile

Hefe

Spacerek był chyba udany, co ? Wink

Piękności

Dream

Jak słodko na tym ostatnim wyszły.