Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Meg

No gdyby Rusky spojrzała w obiektyw byłoby lepiej

ale Luna - co za postawa

cud miód!

Mojra

Dawno nas nie było Smile

Buszujące w... trawie Wink

Szybsze niż... migawka aparatu Wink

Szczęśliwe.. po prostu Wink

I na koniec "psi" poranek
O! Pańcia już wstała... eee... ja jeszcze poleżę Wink

Zrobiłaś juz siusiu? No to teraz my! Ile można czekać Wink

corofini

hahaha fota z susiu wymiata Very Happy

sunshine

Haha jaka kolejka

Arwilla

Jakie laski razem szczęśliwe.... Smile

Ostatnie zdjęcie rewelacyjne...Mój też rano włazi za mną do łazienki.... Very Happy

corofini

A ja mam jeszcze ciekawiej, tylko zdaze otworzyc jedno oko po nocy a Shira juz siedzi naprzeciwko mnie i czeka na jedzenie malpa zarloczna Very Happy

sunshine

Arwilla

Natalia

Tak, zdjęcie z kolejką do łazienki jest najlepsze ... ustaw tam jeszcze dzieciaki i męża i będzie świetnie

Mojra

Ooo... nie do zrobienia - reszta towarzystwa jeszcze smacznie śpi o 5,30 Kwasny

Zresztą moje baby wcale nie są takie szczęśliwe, że idziemy tak rano do lasu. przewala oczami

Jak przychodzi weekend to gdzieś tak między 8 a 9 zaczynają dawać o sobie znać - krążą między dziećmi a nami i na zmianę liżą męża po ręce (lub innej wystającej części ciała Wink

) albo dzieci po twarzach.

Do mnie nie mają dostępu co je bardzo deprymuje, bo do łóżka nie wchodzą.

Ale gdy tylko otworzę oczy to zachowują się jak wariatki - wtedy to muszę mieć ekspresowe ruchy bo już tak bardzo nie mogą się doczekać spaceru Razz

sunshine

Hehehe dobre

Moja Shira "działa" na budzik;)
Zaczyna dzwonić budzik a później czuję jęzor na twarzy...Shi włazi do łóżka:D

Ayumi

ja pierwsze rano co widzę to Remka pychol 20 cm od mojego Smile

super fota 2 baby przy jednaj dziurze- nie pozabijały się jeszcze nigdy o jakąś mysz????????

Mojra

Polowanie to one zawsze razem "uprawiają".
Jak tylko jedna ruszy zaraz druga leci za nią, i tak samo jest przy "wykopkach" - pysk w pysk, łapa w łapę.

A tak z innej beczki - starawa już jestem i pech chciał "połamało" mnie w plecach.
Jestem zaszokowana ile w Rusty jest empatii - jest non stop przy mnie.
Ja leżę na podłodze ona leży wklejona we mnie, ja tylko stęknę - ona już pcha pyszczola na moje kolana z położonymi po sobie uszami.
Moja kochana Rudzia Smile

corofini

Ahh te nasze schroniskowe kochane psiaki Smile

anetaa200

Ty to masz dobrze,,, moja E nie jest taką przytulachą - tylko rano jak wstajemy to kładzie się na plecy merda ogonem i chce żeby ją po brzuchu gilgać,,, później nawet nie podejdzie i się nie upomni o pieszczoty sami do niej podchodzimy i ją ściskamy, całujemy itp Smile

jeśli chodzi o ranne wstawanie potrafi podejść do łóżka i swoją grubą łapą walnąć po twarzy ale to tylko na wekendzie jak pozwolimy sobie na dłuższe spanie Rotfl

w tyg to na siłe wsadzamy ją w szelki bo nie chce wstawać Kwasny

nawet otwierane drzwi już na nią nie działają i tłumaczenia że my idziemy a ona zostaje Kwasny

Pozdrawiamy