Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Arwilla · Wysłany: Pią 17:32, 05 Mar 2010 Temat postu:

A ja widzę tylko dwa piękne kły.... Hyhy

Bo mój ma półtora.... Wstyd

sunshine · Wysłany: Pią 17:50, 05 Mar 2010 Temat postu:

heheh a to dlaczego? Razz

na czym się połamał, lub starł Very Happy

mysia · Wysłany: Sob 12:23, 06 Mar 2010 Temat postu:

To macie coś jeszcze z serii "nie lubię papy bo chce mnie wsiąść od mamuni"

[link widoczny dla zalogowanych]

werkaa · Wysłany: Sob 18:13, 06 Mar 2010 Temat postu:

Widać Pascal mamusie kocha na zabój - i ma chłopak racje

Tak powinno być! Rotfl

Meg · Wysłany: Sob 21:05, 06 Mar 2010 Temat postu:

Chester w takiej sytuacji by gryzł po rekach

Pascal nie gryzie? Jak go tego nauczyłaś? Albo jak ja mam swojego oduczyc? ;>

sunshine · Wysłany: Sob 21:33, 06 Mar 2010 Temat postu:

Usz to maminsynek:P A jak jest u was? Bo tak się mówi że suczki sa bardziej za mężczyznami a psy za kobietami... od zawsze (od kiedy pamiętam) miałam suczki. A jak z Waszym doświadczeniem w tej kwestii? Razz

mysia · Wysłany: Nie 9:32, 07 Mar 2010 Temat postu:

U mnie Książę od maleńkiego był za mną. Mam tez kocicę i ona tez jest za mną Razz

Meg ja go nie oduczałam gryzienia po rękach bo on...... nie gryzł. Nawet jako szczyl co dla mnie było dziwne Zdziwiony

Choć czasami w sytuacjach jak na filmie zdarzy mu się chapnąć syna ale bardzo delikatnie, więc to chyba bardziej dla postraszenia Very Happy

wiola · Wysłany: Pon 7:50, 08 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam suczki i są za mną, ja je szkolę, daję jeść itp. Kiedy mnie nie ma przez cały dzień i wieczorem wjeżdżam na podwórze to jest komitet powitalny a Metaxa od razu siedzi za kierownicą. Za mężem też są, ale to mnie słuchają. A i moje także nie gryzł po rękach.

mysia · Wysłany: Nie 16:54, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ulubione zajęcie Księcia w ostatnim czasie Razz

Potem ma stracha zejść Rotfl

A tak jest jak wychodzę z domu "mamuniu nie idź"

I w przypływie czułości moich obu futer Książe robi za poduszkę:

utan77 · Wysłany: Nie 22:01, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ula , a Ty się nie boisz że on z głupoty kiedyś wyskoczy ????
Suczka mojej babci tak zrobiła jak ją zobaczyła na dworze jak wracała do domu - z 1 piętra skoczyła - na szczęście nic poważnego sobie nie zrobiła

Empik · Wysłany: Nie 22:32, 14 Mar 2010 Temat postu:

Utan - mojego wujostwa wyskoczył za kotem wyzeł! Połamał wszystkie nogi ale na szczescie odratowali mu to. To był koniec lat 89- 90 prawie rok pies sikał pod siebie. Z podobnego bloku wyskoczył.(inna sprawa ze Diana była chora za kotami i chciała zezreć każdego kota) 3 kurde p[ietro!!!!!

mysia · Wysłany: Pon 6:33, 15 Mar 2010 Temat postu:

Kasia jak on "wisi" w oknie zawsze jest ktoś w domu. Jeżeli wychodzę i ma zostać sam to wszystkie okna zamknięte, bo nie wiem co by przyszło do głowy. Na balkonie zostaje od małego nawet jak nikogo ale zawsze ma jakieś zajęcie ( czyt. dużą wołową kość).

utan77 · Wysłany: Pon 18:59, 15 Mar 2010 Temat postu:

Na balkonie to Shin też przesiaduje , ale jak tak widze psa w otwartym oknie to czegoś dostaje Razz

Empik - no sunia od babci ucieszyła się na jej widok i jej się cosik pokiełbasiło Zdegustowany

Na szczęście tylko się potłukła

mysia · Wysłany: Pon 22:06, 15 Mar 2010 Temat postu:

Kasia ja też to dostaje ale raz chciałam uwiecznić. Niby spokojny, ułożony a czasami ma odskoki jak każdy husky:)

mysia · Wysłany: Sob 18:55, 20 Mar 2010 Temat postu:

Uwielbiam kopać Razz

Tu jeszcze przed kopaniem:)