Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Vatr0

No ja też mam jeszcze czas, a co do psa to na pewno zabrał bym Nikę ze sobą. Wolałbym oblać egzamin niż, żeby mojemu psiakowi się coś stało. Uwierzcie mi, na prawdę kocham psy.

Kirima

Nie wątpię... Razz

P.S. Moje nk to nie konto fikcyjne, tylko naśmiewanie się z tego co się teraz na tym portalu dzieje. Wstyd

Vatr0

Nasza-klasa robi się badziewna

Bez obrazy, ale proszę spojrzeć jak było dawniej, a jak jest teraz. 10 letnie dziewczynki dodają zdjęcia z gołymi du*** i to jest prawda.
Powinni to zamknąć w cho**rę.

SaRaX

A gdzie ja będę śledzić losy moich wrogów? Wink

Nelik107

sunshine

Ej ja mam normalne NK wypraszam sobie hehe:P

A co do bio chcem i ekonomi... ekonomia jest trudna, szczególnie rachunkowość i finanse, dużo zakówania i jednocześnie dużo wskaźników do liczenia.
Problem w tym że 100% umysł ścisły będzie miał tam problemy i 100% umysł humanistyczny tak samo bo jest to profil mieszany jak diabli... No ale dałam radę (jestem bardziej humanistką) teraz kończę ale na studia nie pójdę weterynaryjne.

Dlaczego? ano dlatego, że trzeba zdać maturę rozszerzoną z biologii i chemii:/ W technikum miałam 3 lata biologie... po łepkach i dwa chemię. I mimo że lubię przedmioty nie mam szans nawet:/.

I dlatego polecam jednak bio-chem. Dla chcącego nic trudnego. Jak się chce to się nauczy:).

Ja teraz się przygotowuje żeby zdawać egzaminy na Architekturę Wnętrz. Moja druga pasja po psach. Jeśli to się nie uda idę na fizjoterapię, ale to już bez ogromnego zapału...pójdę bo to jeszcze zawód w którym widzę dla siebie sens.
Ale stwierdziłam że nie warto wyuczać się czegoś dla czego nie będzie się chciało wstawać rano z łóżka... O Razz

Dlatego tak na prawdę z doświadczenia wiem, że studia powinno się mieć już mniej więcej obcykane kończąc gimnazjum....wiem że to głupie bo ja nie wiedziałam czego chce od życia kończąc gima, ale później może być za późno, bo szkoła średnia przygotowuje cię do matury a matura daje bilet na studia:).

Inarugowa

Kirima

Wyuzdane zdjęcia wyuzdanymi zdjęciami, szczerze to mi zwisa, ale nooby piszące tRaFfKoM mnie przerastają Wstyd

Apropos historii sztuki - szczerze mówiąc to w moim przypadku kierunek na równi z weterynarią, z tym, że nie zamierzam łazić z długim piórem po ulicy. Pracy po tym nie ma i raczej nie będzie. Wstyd

Aha i przede wszystkim kierujcie się jedną zasadą:
Wszędzie, byle nie do policji!
(jak patrzę na to jacy ludzie tam idą to nie chce mi się żyć, patrz przykład -> Roni)

sunshine

Nie:)...Znaczy przynajmniej nie do Poznania:P w Poznaniu patrzą na maturę z języka Polskiego przeważnie, ale co uczelnia to zasady. Np. na politechnice Poznańskiej ostatnio przez 45 minut dochodzilismy na lekcji jak oni liczą punkty bo jest tak zamerdane że masakra:P

A Sara z Tobą się nie zgodzę Wink

. To zawód który ma przyszłość Smile

Co raz więcej osób korzysta z usług architekta. Mogę założyć własną pracownię, mogę wyjechać (uczelnia na którą mam zamiar się dostać oferuje też praktyki za granicą) mogę pracować w firmach.

Na kasę do marketu mogę iść po każdej szkole a tu chociaż mogę studiować z przyjemnością i rozwijać pasję Smile

Jeśli się nie uda w architekturze to zawsze zostaje mi nieszczęsna ekonomia w której mam technika:).

Ja wyznaję zasadę że jeśli robisz coś z pasja to dasz sobie radę. Popatrz na piosenkarzy którzy wychodzą z bloków czy biedy... samozaparcie, zawzięcie i można wszystko:). Życie jest za krótkie żeby się zastanawiać Razz

Trzeba robić co się kocha, co mi po tym że pójdę tam gdzie jest praca, kiedy rano wstając będzie chciało mi się wymiotować na samą myśl o pracy. Staniesz się nieszczęśliwą marudą i prędzej czy później szef to zauważy, wpłynie to na Twoją pracę i co to za życie? Smile

Kirima

Ale ja mówię o historii sztuki jako kierunku Wink

Inarugowa

sunshine a ty na studia masz zamiar gdzieś wyjeżdżać czy zostajesz w domu? Ja nie mam pojęcia co to będzie, bo gdybym gdzieś wyjechała na studia do dużego miasta to co zrobię z psami? Kiedyś chciałam iść na medycynę ale stwierdziłam, że chyba nie mam na to nerwów...

sunshine

Będę dojerzdżać z Wrześni do Poznania na zaoczne. Nie zostawię psa. Nie dała bym rady bez niej:).

Chyba że popatrze na to wszystko od kuchni i przeniose się na dzienne wówczas pies ze mną pojedzie:). Zalezy to od zajęć, planu itp. Jeśli zajęcia strawały by po te 7,,9 godzin to pikuś Smile

Shira jest do tego nauczona, no i nie mieszkały byśmy same. Jeśli nie to na dzienne nie przeniosę się.

Jak to się mówi pożyjemy zobaczymy^^... Ale psa na bank nie zostawię Smile

P.S to taki kierunek Sara jest? Smile

Wiem że taki bym miała przedmiot:P

P.S2 Ale na dzienne raczej wątpię bo to są bardzo drogie studia:( Trzeba iść do pracy bo mamy nie obciążę aż tak:/

Kirima

No pewnie że jest Wink

sunshine

Hie hie Widzisz, pewnie czytałam a nawet nie pamietam xD

Tak to jest widzę zawsze to co potrzebuje tylko^^

arinka

Witam serdecznie:)
To ja również się przedstawię. Mam na imię Gosia i mam 25 lat, mieszkam w Gorzowie Wlkp. Jestem szczęśliwą posiadaczką hasiorka o imieniu Luna.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!