Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:00, 17 Mar 2011 Temat postu: Sprzątanie świata |
|
|
Tak mnie naszło po dzisiejszym zajściu i postanowiłam przelać tu trochę żali... oraz opowiedzieć Wam, czym zajmuję się w wolnych chwilach...
Niedaleko mnie są fajne tereny do spacerów z psem...
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety, jak większość takich miejsc, były one dosłownie zasypane śmieciami...
Można było tam znaleźć w zasadzie wszystko... stare telewizory, monitory, lodówki, drobny sprzęt AGD, kanapy, fotele krzesła, gruz pobudowlany, bojlery na wodę, opony samochodowe, dywany, wybebeszone z miedzi kable, odpady biodegradowane (W WORKACH FOLIOWYCH! - to już trzeba być wyjątkowym debilem) oraz całą masę butelek, papierów, folii i całej reszty drobnego syfu...
Cztery lata temu z jeszcze dwiema osobami, postanowiłam trochę to posprzątać... w zasadzie jakoś samo tak wyszło, że najpierw zatargałam kilka starych komputerów w jedno miejsce, a następnie zaczęliśmy donosić na te "kupki-zbiórki" resztę tego dziadostwa...
Idąc rano z psem na spacer, zaopatrywałam się w dwie, cztery reklamówki i jazda... to trochę jak zbieranie grzybów...
Oto efekt naszej pracy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie są to wszystkie zdjęcia, części nie mam już na kompie, ani w fotosiku...
Wracając do akcji...
Po zebraniu tych śmieci, zadzwoniliśmy do MZGK, panowie przyjechali, szczęki im opadły i wrócili z koparką, żeby zebrać to wszystko...
Od tamtej akcji, co roku na wiosnę zbieramy sukcesywnie śmieci - choć już nie w takich ilościach...
Jest ładniej, przyjemniej, bezpieczniej - chyba każdy wie, jak paskudnie goją się pocięte stłuczonym szkłem poduszki łap naszych psów...
Oprócz zbierania śmieci, bawię się również w kapusia - i zupełnie się tego nie wstydzę... jak widzę gdzieś akcję wywalania śmieci, to cykam dyskretnie fotę komórą i dzwonię na straż...
Niejeden palant jest przeze mnie biedniejszy o kilka stówek mandatu...
I tak sobie myślę, że może ktoś z Was weźmie przykład i rozejrzy się wokół siebie...
Może warto czasem, dla własnej tylko satysfakcji zrobić coś dla naszej biednej Matki Ziemi... nie tylko w dzień sprzątania świata, ale i na co dzień...
W razie czego służę radą gdzie dzwonić w sprawie pomocy, zebrania śmieci itd....
A temat powstał, bo mnie szlag trafił, jak się natknęłam dzisiaj znowu na gruz... wiem czyj, ale nie mogę tego udowodnić, bo za rękę nie złapałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|