Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

jamajka860

tak jak pisałam wcześniej Fidlowski strasznie linieje i oczywiście ma łupież. Jak poszlismy do Pani wet to poleciła nam go wykąpać z preparatem "SEBOVET DRY" PŁYN PRZECIW ŁUPIEŻOWI SKÓRY PSÓW I KOTÓW . I tak teraz się zastanawiam co wy o tym sadzicie żeby potraktować go tym specyfikiem?

Natalka

Wiesz co ja na łupież i ogólną poprawe okrywy włosowej mam omegan, miała straszny łupież od tych głupich pcheł. Tydzień stosowania i po łupieżyku a i włoski się lśniące zrobiły Smile

mysia

Mój kudłacz był kąpany Sebovetem. Mojemu przynosił ulgę, nie drapał się, nie gryzł. Ale do tego polecam Efa Oile, są to krople na skórę i sierść.

Matek

Wy macie problemy z linieniem? Smile

co ja mam powiedzieć gdy przyjdzie ten czas Smile

z mojego to kołdrę bez problemu będzie można zrobić he he ale jeszcze trochę Smile

a co powiecie o "furminatorze", stosował ktoś?

__Madzia__

Matek

też się właśnie zastanawiam u młodego ta sierść jest tak gęsta że nie wiem czy w ogóle coś złapie ten furminator bo jak oglądałem jego zdjęcia to miał krótkie szerokie zęby ale małe szparki między nimi <my>

__Madzia__

przy krotkiej sie sprawdza, to ze ma krotkie szerokie zabki nie znaczy ze nie zlapie przy gestej siersci, ryzyk fizyk Wink

nie ryzykujesz nie masz

ja moj wlasnie tak kupowalam - NIKT z forum nie mogl powiedziec czy jest dobry bo nikt nie mial Wink

aha i czesanie tym a grzebieniem rozni sie - grzebien zatrzymuje na sobie futerko, a furminator nie za bardzo - raczej wiekszosc fruwa Wink

ale przy jednym machnieciu grzebieniem a furminatorem - furminator zbiera wiecej

poogladaj filmiki na youtubie, tam sa filmy jak ludze czesza husky furminatorem , np
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/L_jM-3aHxms&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/L_jM-3aHxms&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

Arwilla

Niby efekt widzę, a i tak odnoszę wrażenie,że "to" czesze tak jakoś "z wierzchu"..... Zdziwiony

Poza tym ten pies nie był chyba wcześniej czesany.... Hyhy

Tyle podszerstka w życiu nie wyczesałam... Niepewny

Matek

a już wcześniej oglądałem te filmiki i wydał mi się dobry sprzęt Smile

no zobaczymy na razie jest u mnie nul pieniężny Sad

jamajka860

gdyby nie furminator żyłabym w domu pełnym sierści, Fidel teraz przestał już gubić podszerstek , ale podczas wymiany na nowy furminator wyczesał wszystko jak należy. Jedno pociągniecie nim i mnustwo sierściucha zbieraliśmy Smile

teraz odrósł mu nowy jest milusi i piękniusi Smile

Włos okrywowy już też coraz mniej z niego leci , po wczorajszej kąpieli już naprawdę malutko go jest i w końcu Fidel może iść na dziewczynki taki przystojaniaka z niego Smile

SaRaX

Do długiej sierści też jest super. Smile

Koleżanka używa dla swojego bernardyna. Smile

olka1912

a ja mam takie pytanie: jak sobie radzicie z kłakami w domu?
u nas sa wszędzie pomimo tego że Barry jest codziennie czesany i odkurzany.
Kłaki są w jedzeniu,tytoniu,napojach i co najgorsze na ubraniach

stosujecie może jakieś środki żeby ubrania nie były zakłaczone? jakieś kulki do prania czy cuś?

aha ja czeszę Barrego grzebień od nutrii świetnie się sprawdza Very Happy

a na koniec go odkurzam Smile

Kasia

Bruno też paskudnie kłaczy, do ubrań używam takiej rolki z przylepcem-można to kupić w rossmanie, a dywany, kanapy przed odkurzaniem leciutko spryskuję zraszaczem do roślin, kudły lepiej schodzą.
Grunt to się nie przejmować.

Pocieszę Cię, w okresie intensywnego linienia(całe lato) muszę sprzątać raz w tygodniu schody w kamienicy gdzie mieszkam, a mieszkam na trzecim piętrze, wszystko przez kłaki!

Meg

No ja jestem wytrwała, dywany w domu mamy

Zanim odkurzam to na kolankach cały dom przejadę, Chester ma zabawy od groma bo sobie skacze koło mnie. A ja biore szczote i miche z wodą i szoruję dywan - kłaki wychodzą (tak co 2-3 dni) dopiero potem odkurzam (w sumie co 2 dzień jest odkurzane jakoś..)

I po 2 dniach znowu, i znowu.

Ogólnie mam tez gąbeczke do ubrań - zwilżę ją albo zmoczę rękę i po ubraniu przejade to kłaki odchodzą. w większości..

Ogólnie nie nosze czarnego już niestety, zawsze lubiłam ale od czarnego koloru wolę psa Smile

) Cierpliwości nie mam na to..

Znajomi wiedza że husky w domu i jak widza na mnie włosy to ściągają, co robi się irytujące. Czuje się jak małpka jak mnie skubią. Very Happy

Ale to mój pies, moje ciuchy - więc włosy mojego psa na moich ciuchach są! ot co! Very Happy

W razie w mówię że te włosy to specjalnie..

Goście tez nie przychodza w czarnych ciuchach

olka1912