|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayumi
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:56, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
nie panikujcie
ciężko jest psa upilnować żeby nie wydrapał sobie kleszcza.... i nic sie nie dzieje z tego powodu
ale tak poza tym chyba już coraz mniej kleszczy bo u mnie od 2 tyg. zero nowych kleszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetaa200
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ryki Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm. To że założycie psu obrożę od kleszczy itp i wpuścicie kropelki kleszcz i tak się wczepi tyle że będzie on martwy,,,
Sama się przekonałam moja mała miała co msc wpuszczane krople Frontline niestety zawsze złapała jakiegoś kleszcza,,, jedyne czym mogę się pocieszyć to to że kleszcz po wczepieniu był martwy,,,
Uważam więc żeby psiakom aplikować takie specyfiki przynajmniej uchronią ich przed babeszjozą,,, wiem co to znaczy moja mała pinczerka Mika była na skraju wykończenia,,, psinka się nie poddała a my o nią walczyliśmy - psiak żyje i się cieszy życiem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:05, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Moja mama kreci go w tą strone jak idzie wskazówka zegara. To jest tak ze krecisz krecisz i jakby lekko do góry bierzesz zeby sie odczepil. I po jakims czasie jak chwile bedziesz go przekrecac powinien odpasc |
Kleszcz się wkręca - nie wbija. W większości przypadków ruchem prawoskrętnym, czyli zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Jedni twierdzą, że sposób wykręcania nie ma znaczenia, a jedni, że ma. Ja należę do tych, którzy wykręcają kleszcza ruchem obrotowym przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, z jednoczesnym pociągnięciem ku górze. Narzędziem zabiegowym jest wyłącznie pęseta. Kleszczem nie wolno nieustannie kręcić..."zdenerwowany", naruszony szybko się odwdzięczy.
Agnieszka napisał: | Jest jeszcze sposób ze strzykawką. Jak taki malutki to tymbardziej.Bierzesz strzykawkę 20 ml. Odcinasz równo górę. Opuszczasz tłok żeby zostało trochę wolnej przestrzeni - centymetr. Przykłądasz na kleszcza, przyciskasz żeby było szczelnie i gwałtownie pociągając tłok wysysasz kleszcza tak żeby cały wylazł. To jest chyba najlepszy sposób. |
Koleżance zapewne chodzi o stworzenie pompki ssącej, której zadaniem jest wytworzenie podciśnienia, mającego wyssać kleszcza. Na skórze człowieka (w miarę nie owłosionej) sposób może i dobry - wypada jednak, aby otwór był możliwie mały. Na skórze psa pokrytej sierścią, nawet przy dużym docisku, wytworzenie takiego podciśnienia jest bardzo mało prawdopodobne.
Stosowałem już obroże przeciwkleszczowe oraz wszelkie preparaty przeciw kleszczom. Jak narazie najlepszy okazał się Advantix. Nie ma 100% skuteczności...ale przynajmniej znajduję po jednym, dwóch pijusach, a nie całej prywatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:23, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Karol ja tez zachwalam Advantixa. Jak znajdę kleszcza to jest cud, wczesniej przy innych srodkach przynosil 3-4 z jednego spaceru. Jak chodzi środki na nie to w/g mojego weta im dłużej jest na rynku tym bardziej kleszcze się uodparniają na nie, tak samo jak z wirusami czy bakteriami u człowieka.Advantix jest specyfikiem z "krótkim stażem" na rynku. Kiedyś Frontline był świetny i pierwsze co dałam Kudłaczowi na klescze był właśnie on ale jak po spacerze znalazłam 6 szt doszłam do wniosku że coś tu nie tak i wet doradził właśnie Advantix. Dwa sezony Pascalino na nich przeżył bez kleszczy ( może były 4 dokładnie już nie pamiętam ale więcej nie było )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:11, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
O to ja też wypróbuję w tym sezonie;).
W poprzednim Shira była szczylem i wiadomo...dostawała na kleszcze ale szybko przestawało działać, było słabe i niekiedy po 5 kleszczy wyszukiwałam...
A memeja ze mnie okropna:/ Raz próbowałam wyciągnąć kleszcza...udało się drugi raz urwałam łepek:/ ( na szczęście po czasie sam wypadł i nic się nie działo)
Wasze psy spokojnie siedzą jak wyciągacie te pijawy?... Shira jak była mała jeden trzymał drugi wyciągał... teraz chyba we trójkę będzie trzeba to robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:04, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
sunshine napisał: | Wasze psy spokojnie siedzą jak wyciągacie te pijawy?... Shira jak była mała jeden trzymał drugi wyciągał... teraz chyba we trójkę będzie trzeba to robić |
Niegdyś śpiew...lament...cierpiącego ciała i duszy. Obecnie? - zachowanie identyczne jak przy "skubaniu z piórek". Bęc na dywan i przewracanko z boku na bok na zasadzie "sprawdź jeszcze tu" Pokazywałem mu wyjętych lokatorów na dziko...z czasem załapał o co chodzi. Mam nadzieję, że i w tym roku Advantix nie zawiedzie. Poniżej pierwszy pasażer Asko z zeszłego roku...taki milusi i pełniusi, że aż mi było przykro go żegnać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:09, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bleach:/
Chociaż powiem że się już z nimi oswoiłam od kiedy mam Shirę xD (poprzedniego psa się nie czepiały)
Mogę już spokojnie na nie patrzeć a nawet dotykać. Ostro walczyłam ze sobą żeby w ogóle dotknąć te dziadostwo...
Myszy, szczury, żaby mogę nawet wycałować Ale jak widzę pająki i pajęczaki to krzyk kwik panika i szał ogólnie:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirima
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piernikowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:43, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na moje kociska działa Frontline, ale to już zdecydowanie wyższa półka. Z obroży Kiltix firmy Bayer - nie przymierzam się, żeby kupić kotom, bo by mnie chyba zagryzły, ale wiem, że jest skuteczny - seterro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:37, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kitlix uczulił moje dziecko potwornie...
Co nie znaczy,że dziecku zakładałam...
Przytulała się do Gamonia i dwa dni później wyglądała, jakby ją słońce na buzi spaliło...wywaliłam 60zł do kosza....
Używamy teraz Frontline i jest ok...dziecku i psu nic...
Karol - jaki przyjemniaczek....
Ciekawa jestem, czy puściłeś spaślaka wolno....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:02, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kirima napisał: | Na moje kociska działa Frontline, ale to już zdecydowanie wyższa półka | Rozumiem, że chodzi o wyższą półkę...cenową?
Arwilla napisał: | Karol - jaki przyjemniaczek....
Ciekawa jestem, czy puściłeś spaślaka wolno.... | Chciałem go puścić i kazać wrócić z rodzicami...ale stwierdziłem, że i rodzice muszą być nie halo skoro tak syna/córkę wychowali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:26, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Karol napisał: | Chciałem go puścić i kazać wrócić z rodzicami... |
Gorzej jakby faktycznie wrócił z rodzicami....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirima
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piernikowo Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:12, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Karol, tak, chodzi mi o wyższą półkę cenową... przy moim stadzie można zbankrutować
Arwilla, tak wiem, ja natomiast do J. się ciągle przytulam i nic mi nie wyskakuje... a jestem alergikiem.
Edit:
Zapomniałam wspomnieć, że jak Frontline, to tylko w aerozolu.. tamtych kropli to w ogóle nie powinni wydawać pod nazwą Frontline...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kirima dnia Czw 15:17, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malgordka
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:05, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mojego kocura to właśnie krople Frontline były zbawieniem, choć muszę przyznać, że bardzo sceptycznie byłam do nich nastawiona. Ale dla mojego pisaka podczas sezonu raczej zdecyduję się na polecany przez innych Advantix, bo dla mnie walka z jednym kleszczem to wyzwanie nie mówiąc o całej gromadce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikus0
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:46, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ludzie jakaś plaga w tym roku(Lubelszczyzna)pełno tego dziadostwa.Używał ktoś kiltixa firmy bayer?czy od tej obroży klescze zdychają czy tylko je od psa odrzuca bo zauważyłem że jak wracam do domu to ja ma tych klesczy pełno na nogach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|