Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

zimna_buka

zauważyłam u młodej spore otarcia od szelek, robią jej się dosłownie z dnia na dzień. wczoraj jeszcze nie było, a dziś na piersi między łapami takie potworne odpażenie jakby Zly

no i "pod pachami" ją mocno obcierają, kudełki jej się tam całkiem przerzedzają. nie wydaje mi się żeby były już za małe, bo jeśli się je poluzuje, to i pychola pod pasek wciśnie. ale może jednak...
jak sądzicie, czy to oznacza że ma je za ciasno? a może to wina nie za dobrego tworzywa? a może w ogóle to normalne od ciągnięcia... no i nie wiem, posmarować jej to czymś?
poradzicie coś?

92_Spiro

Zrób tak jak mówisz poszerz je troszkę, ja mojemu co tydzień poszerzam, i nie ma odparzeń. A kupiłem szelki takie tymczasowe, aż nie podrośnie 19 zł mnie kosztowały Smile

Ebonique

Pewnie wszystko na raz, zly rozmiar i ze złego tworzywa. Ja sie jeszcze nigdy z otarciami od szelek nie spotkalam. Pokaż jakąs fotkę tych szelek.

zimna_buka

szelki zostały zjedzone. poluzowałam i najpierw mi z nich wylazła, jak ją przywiązałam pod sklepem, a parę godzin później przegryzła pasek na piersi. badziew.

utan77

to może spróbj takich z podszywką ?

[link widoczny dla zalogowanych]

tylko pamietak , że powinny być paski w pewnej odleglości za pachami a nie zaraz pod no i lepiej luźniej niz za ciasno

zimna_buka

dzięki za lina, ale kupiłam w końcu manmaty, bo mi pani w sklepie doradziła i powiem Wam że teraz dopiero widzę, jak tragicznie tamte były skonstruowane

nie dziwię się że ją tak tarły, jak teraz patrzę ile w tych ma luzu. w tamtych luzu mieć nie mogła bo się rozbierała do goła, a tu widzę że luzu w cholerę a pies nie ma prawa wyjść.