Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

A ja mam takie małe pytanie, na spacerach jesteś bez smyczy ?

Czytając ten temat sam musiałem zerknąć bo muszę przyznać nigdy nie zwracałem na to uwagi ale całe szczęście wszytko jest tak jak powinno być Wink

Mój strasznie podgryzał dywany, ale i na to znaleźliśmy sposób... jego własny dywanik

Mój wyje jak wychodzę, jak wracam ogólnie to zawsze jak mnie widzi Wink

A gdy jeszcze do tego mam smycz w ręce to nie dość, że wyje to skacze po całym mieszkaniu.

A mój często się drapie ale myślę, że przez jedzenie ;(

Po prostu trzeba mieć wyobraźnie. Ja wiem, że jak mojego wypuszczę to zawsze coś upoluje, kuropatwy itp.

Swoja droga, znalezienie kleszcza u Husky'ego to nie lada problem;)

Ta w ich gęstej sierści to nie problem, jeszcze jak przyjdzie wyciągnąć a pies skacze i wyrywa się jak tylko może... sama przyjem ...

Ja od nie dawno już mojego w ogóle nie spuszczam ze smyczy straciłem zaufanie po jego jednym wybryku i już teraz nie wieżę w to, że te psy da się czegoś takiego nauczyć jak przychodzenie na zawołanie ...

Ta rodzicie cię na pewno zabiją, takie teksty to w podstawówce.

a mnie ostatnio mój denerwuje

Ale to już nie aktualne Razz

Wszystko z nim dobrze

ja też ostatnio tego uczę mojego Sybera i bardzo dobrze nam idzie Razz

Dlaczego ty jeszcze nie zrozumiałeś, że nikt cię tu nie chce ?

Ale na szczęście odszedł już z naszego forum.

PS. A dla tego pieska to może i lepiej gdyby miał się męczyć z nim przez cały życie, chociaż bezboleśnie odszedł w spokoju.

obraz nędzy i rozpaczy