Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Wirtek

Baniluap a jak sterujesz psem? Czy tylko komendami?, bo przecież sam pałąk nie gwarantuje, ze pies będzie biegł prosto. Z huskym jeździć to tylko z linką do kierownicy przywiązaną.

baniluap

Tak, komendy. Inaczej psem nie dasz rady "sterować'. Pies biegnie przed rowerem, skupia się i słucha. Pojedź sobie kiedyś na zawody psich zaprzęgów.
Bo powiedzmy jedziesz wózkiem z chociaż 3 psami. Jak chcesz nimi "sterować" (swoją drogą świetne słówko

) jak nie komendami?

Jaco28

baniluap nie przypinam psa do siodełka od roweru tylko tak jak napisałem do siodełka jest zamocowany wysięgnik ze sprężyną która amortyzuje ewentualne szarpnięcia.Firma Trixie ma w sprzedaży takie mocowania.Nawet jak zobaczy kota to szarpie się ale dzięki tej sprężynie nie czuje tych szarpnięć.A z komendami bywa tak że jak zobaczy sarne czy kota to ma gdzieś komendy.

Wirtek

Mój ma podobnie jak zobaczy inne psy, zwłaszcza suki Smile

potrafi nawet zawrócić Smile

Czyli nadal jazda na rowerze z psem pozostaje dużym wyzwaniem dla właściciela Smile

baniluap

Jaco28 Co nie zmienia faktu, że jest to niebezpieczne. Poczytaj sobie o bj w internecie... Każdy kto jeździ przypina psa do kierownicy, nigdy inaczej ponieważ jest to niebezpieczne.
Trzeba psa nauczyć komendy zostaw, na przód, kiedy interesuje się czymś innym niż biegiem.
Na początku najlepiej jeździć po jakiś polnych drogach, wiadomo po betonie się nie jeździ z psem.
A co do pałąka, on gwarantuje to, że linka nie wkręci się w koło a nie to, że pies będzie biegł prosto. Jakiś czas jeździłam bez pałąka i jest to problemowe bo nie skupiasz się tylko na jeździe ale też zwracasz uwagę na linkę.

Kasia

Na początku trzeba mieć oczy w koło głowy i lepiej pierwszemu zobaczyć kota...wtedy przyspieszyć i stanowczo go, go i po kilku razach jest ok. Przynajmniej u mnie tak było.

baniluap

Dokładnie. Trzeba psa motywować komendą aby było dla niego przyjemniejsze bieganie niż gonienie kota czy inny pies.

a.lenard

a.lenard

baniluap

a.lenard Trzeba byłoby być na prawdę zwinnym i mieć na prawdę podzielną uwagę. Żeby to wszystko ogarnąć.
Psa najlepiej uczyć od małego komend na zwykłych spacerach, chodząc mówić kierunki i komendy tak samo jak na treningach. Ja zawsze chodzę i stosuje "prawa" "lewa" "na przód" "stój" "wolniej". Wszystko co sobie zażyczy człowiek a pies skuma Smile

Jaco28

a.lenard Według mnie pomysł z jedna smyczą przy obroży a drugą przypietą do szelek jest wart wypróbowania przy jeżdzie na rolkach Smile

W szelkach nie da się opanować ekscytacji psa widzacego sarne lub nagle przebiegajacego kotka Smile

Zwłaszcza młodego psa który nie zawsze słucha sie komend.

kittykannibalkat

kujapa

Ja mam zamiar psinę w najbliższym czasie na rolki zabrać co prawda bardziej żeby biegł obok mnie jak mnie ciągnął bo a) że młody a b) że szelek brak bo jeszcze rośnie i nie zamierzam kupować a potem je wyrzucać i kupować nowe wole poczekać aż skończy rosnąć Smile

apropo kiedy przestanie rosnąć pies?

kittykannibalkat

kujapa

5.5 miesiąca Smile

ale pozwolić mu ciągnąć na zwykłej obroży? a krtań? i brak wygody? nie zniechęci się?