Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

sunshine

[link widoczny dla zalogowanych]

Meg · Wysłany: Pią 15:34, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ha

Świetny sposób, ale moja bestia pewnie by to zgubiła..

sunshine · Wysłany: Pią 15:54, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ostatnio nawet do kogoś w żartach mówiłam że tym psom przydał by się GPS Very Happy

A tu prosze.... nie ma z czego się nabijać Smile

Powiem szczerze że gdybym miała notorycznego uciekiniera to by to nosił Smile

Jak przypomnę sobie historię Visy (grenland) to coś by jej dupe uratowało od ręki:)

chocolatelady · Wysłany: Pią 18:00, 11 Mar 2011 Temat postu:

To jest bardzo dobry sposób... ale pewnie w krzakach po których by sobie na 'spacerze niekontrolowanym' łaził to by to zaginęło Very Happy

sunshine · Wysłany: Pią 19:10, 11 Mar 2011 Temat postu:

wątpię, to jest na obroży ładnie wsunięte Wink

Kasia · Wysłany: Sob 17:52, 12 Mar 2011 Temat postu:

Moim zdaniem psa trzeba wyszkolić a nie kupować kolejne ustrojstwa.
Zresztą bardziej boję się że ktoś mi psa ukradnie niż że mi ucieknie. Już dwa razy pod sklepem próbowano odpinać Bruna ze smyczy.

sunshine · Wysłany: Sob 22:12, 12 Mar 2011 Temat postu:

To się psa nie zostawia pod sklepem w takim układzie;)

Heh...wyszkolić Razz

Jak wiesz husky, to husky....nie każdy da się wyszkolić Smile

A nawet wyszkolony może pójść za instynktem czy dac nogę z podwórka... na to nie ma reguły.

A to jest zwykły GPS który by ułatwił odszukanie takiego uciekiniera...

A jeśli chodzi o porwania, przy odrobinie szczęścia (jeśli psu nikt obroży nie zdejmie) to i porywacza znajdziesz... Smile

Bardziej mnie to ciekawi ile to może kosztować Hyhy

Ciekawośc... Razz

Kasia · Wysłany: Nie 9:08, 13 Mar 2011 Temat postu:

Każdy ma swoje zdanie, dla mnie to niepotrzebny wydatek. Jeśli ucieknie i ktoś go znajdzie to dla uczciwego wystarczy numer telefonu przypięty przy smyczy. Złodziej GPS znajdzie i wyrzuci.

Meg · Wysłany: Nie 10:33, 13 Mar 2011 Temat postu:

A dlaczego zakładasz że ktoś go musi znaleźć? Pies czasem się pałęta kilka dni, wtedy ten gps to idealne rozwiązanie.

Poza tym szkolenie szkoleniem, a instynkt instynktem.

Kasia · Wysłany: Nie 11:07, 13 Mar 2011 Temat postu:

Może masz rację, ale piszę o swojej sytuacji, nam GPS do niczego się nie przyda.
Mieszkam w centrum, gdyby tutaj zaginął szybko ktoś by go przygarnął i wtedy tylko kwestia tego czy chciałby go oddać, a na działce gdzie spędzamy całe lato Bruno zna każdy kąt i jeśli nikt by go nie odnalazł wróciłby sam, raz mi się to już zdarzyło. Zresztą gdyby zgłodniał, a nie sądzę żeby gapcio zdołał coś upolować, szukałby ludzi którzy go nakarmią.

utan77 · Wysłany: Nie 13:55, 13 Mar 2011 Temat postu:

większość tych GPS nie ma dalekiego zasięgu ... w galileo juz kiedyś testowali kilka takich rządzeń

poza tym problem jest kiedy pies to zgubi lub ktoś "miły" mu zdejmie

najlepzy byłby nadajnik podskórny - ludzie by o tym nie wiedzieli

No i jakoś nie widze ceny Razz

sunshine · Wysłany: Nie 18:18, 13 Mar 2011 Temat postu:

Dokładnie takie nadajniki były by super...
ale to raczej przyszłość bo nie słyszałam o takich nowinkach:P

Aryan · Wysłany: Pon 19:13, 14 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

troszke droga inwestycja Smile

sunshine · Wysłany: Pon 22:14, 14 Mar 2011 Temat postu:

ŁO

więcej mi przez gardło nie przechodzi:P

chocolatelady · Wysłany: Śro 13:08, 16 Mar 2011 Temat postu:

No właśnie tak się zastanawiam...
Czy w lesie łapał by zasięg? Bo to jednak zakłócenia - drzewa .