|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:26, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Była u mnie znajoma i przez przypadek zostawiła furtkę otwartą. Morus nigdy nie uciekał, ale teraz... W NOGI!!!! No to ja zanim. Obcy ludzie pomagają mi go dogonić i złapać. Nagle byłam coraz bliżej Morusa, biegł wolno, wolnym sprintem No to ja zagradzam mu drogę.
Po pewnym czasie zatrzymał się. Chyba chciał sprawdzić czy jest jego przyjaciółka. Jest!!! Zaczęli się obwąchiwać, jak to psy W tym czasie złapałam Morusa i zaniosłam do domu, trzymając za skórę na karku, bo jakby chciał mi zeskoczyć to go zabolałoby i nie uciekłby. Podziękowałam ludziom, którzy chcieli pomóc: rozeszli się, a ja go niosę. Wyrwał się, ugryzł mnie w rękę, która trzymała Morusa za skórę na karku. Zwiał! I znowu w pogoń! Na szczęście wiał przede mną, więc wykorzystałam sytuację i go goniłam w stronę domu. Wbiegł na podwórko, mimo, że się wahał: wejść czy nie. Wszedł. Udało się!!!!
Moi bracia kupili mi loda, a Morus też chciał Ale nie dostał.
Ot, to cała historia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda1
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stara Iwiczna Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:17, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moje sunie uciekły pierwszy raz w wieku 9 tygodni i nie było ich 2 dni. Zrobiły podkop pod płotem i w długą. Obdzwoniłam ok 90 klinik weterynaryjnych, schroniska, straż miejską, policje, rozwiesiłam po okolicznych wsiach 200 szt ogłoszeń ze zdjęciem. Po dwóch dniach zadzwonił człowiek, który zgarnął je prawie sprzed mojej bramy i zabrał do domu 60 km od nas. Tak więc ogłoszenia ze zdjęciem, przyklejone na sklepach, pocztach, urzędach gminy, przystankach autobusowych itp daja rezultaty.
jak miały 3 miesiące, zwiały mi na spacerze, znalazłam je godzinę później, czarne, kąpiące się w jakiejś rzeczce smródce, niestety we dwie są odważniejsze niż pojedynczo i jak je puszcze ze smyczy to maja mnie kompletnie gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caroline
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:55, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nasza Haska ma jakieś 14 miesięcy.
Uciekła przed dwoma godzinami i pomyślałam sobie, że poszukam w necie jakiś pomysłów i podpowiedzi co zrobić,żeby wróciła.. Wszyscy całą rodziną już odchodzimy od zmysłów, mała siostra płacze że Hasia nas nie kocha,a Hasia po prostu znalazła na osiedlu bandę bezpańskich psów i bardziej zainteresowała się nimi niż nami. Parę razy byłam bliska złapania jej,na co tamte psy strasznie się oburzały i szczekały, na co moja znowu w nogi. Teraz im bliżej się do niej podejdzie tym dalej z tymi psami ucieka, niby się cieszy że nas widzi i podbiega po czym długa.
Tak w sumie to nie pierwsza jej ucieczka i nie raz wracała, ale wtedy nie było dokoła tyle psów mieszkających na ulicy. A teraz cóż, chyba jej pierwotny instynkt sprawia że czuje się częścią stada, i szczerze mówiąc sama już nie wiem co robić.. Zaczęłam się z nią bawić w berka, ale bezpańskie psy są dla niej dużo bardziej atrakcyjne.
Oby wróciła, tak bardzo pokochałam jej kocio-wilczo-psią naturę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:44, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Życzę powodzenia, choć widzę że sunia znalzła nową "rodzinkę "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caroline
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:26, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A jednak Hasia już jest z nami w domu..
Lataliśmy za nią całą rodziną do godziny 2, było ciężko. W rezultacie zagoniłam ją do domu tym,że biegłam całą drogę do naszego bloku co chwile zmieniając kierunek,i mnie goniła. Parę raz musiałam procedurę od nowa zaczynać bo tamten pies przychodził i ją rozpraszał,ale w końcu udało się ją zaciągnąć pod klatkę. Potem z godzinę cyrk był bo stała pod klatka i nie chciała wejść do środka,zwabiałam ją kiełbasą-rzucałam kawałek coraz bliżej i bliżej,a ona po kroczku wchodziła po czym się cofała i z powrotem od nowa wszystko.. potem to już tata wyskoczył balkonem (a mieszkamy na szczęście na parterze) i zamknął drzwi od klatki,dzięki czemu odcięliśmy jej drogę ucieczki i nagle zaczęła się słuchać
Oj,jak ja sie strachu najadłam... Tak bardzo bałam się że nie wróci już do nas.. Myślę że teraz minie trochę czasu zanim jej zaufamy na tyle żeby ją na spacerze spuścić ze smyczy i dać jej się wybiegać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexx001
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:20, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
problem w tym żeby to ona tobie zaufała... może poświęcasz jej za mało czasu,za mało bawicie sie razem i dlatego pies prawie nie jest do ciebie przywiązany ... a w przypadku tej rasy to konieczne, pies musi czuć w tobie jedynego swego przyjaciela tak bardzo jak to tylko możliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawlok18
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:20, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja za moją nie biegam, jeśli ucieknie w mieście. Poprostu chodzę sobie tam gdzie ona poszła, a na moim osiedlu znam większość miejsc, w których lubi siedzieć . Po jakichś dziesięciu minutach sama zawsze wraca. Nauczyłem ją tego w taki sposób, że zamiast ją ganić, nagradzałem ją więc szybko nauczyła się, że powrót do właściciela niczym złym nie jest . Na ulicę nie wybiega bo się boi, a poza tym u mnie auta za bardzo nie jeżdżą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:22, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To nie jest żaden sposób.... to brak wyobraźni....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Wto 17:23, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:16, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To ciekawe jak doszła do osiedla z miasta nie przechodząc przez ulicę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|