Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

superzocha

A co zrobisz z psem jak sobie już go kupisz i się okaże, że jednak "sie nie polubiliście"?? oddasz go do pseudohodwocy?? Czy wywalisz do schronu??

A na pupila swoich marzeń warto czekać nawet rok i dłużej a nie kupować na allegro bo jest "łatwiej". Sama tak zrobiłam i żałuje. Ale nie psa bo jest kochany, a tego że pomogłabym innemu ze schronu.

Właśnie przez nas, ludzi, którzy ida na łatwiznę w schronach jest tyle psów. Bo skoro tak łatwo można kupić psa to tak samo łatwo można go oddać... Co nie??

Tak to jest jak ktoś jest w gorącej wodzie kąpany...

Maciej Łysy

Jakoś nie wiedzę huskyego w metalowych ścianach przedpokoju i na linie,to gorzej jak więzienie.Pytasz o info na temat rasy,dostajesz odpowiedzi łącznie z adopcją a Ty wolisz łatwiznę i napędzać pseudohodowlę.Jesteś w gorącej wodzie kompany ?tu chodzi o psa a nie o auto które ktoś Ciebie wyprzedzi i kupi przed Tobą.

olka1912

nie kupuj psa z pseudo!!
nigdy nie wiesz na co trafisz...poczytaj na ten temat i zainwestuj w porządnego psa...
co z tego że wydasz 100zł lub mniej na szczeniaka skoro po zakupie wydasz 10 razy tyle bo się okaże że jest chory...nie napędzaj pseudo :zły:

bartez

A jak po roku czekania zaadoptuje psa swoich marzeń i się nie polubimy , mam go znów oddać ?? jasne że nie . Dziś znów straciłem czas na słuchanie głupot przez telefon
Szukam psa ponieważ jestem zdecydowany go mieć i jest to naprawdę przemyślana decyzja . Jak to możliwe że szukają domu dla psa miesiącami a mi karzą czekać prawie 2 tygodnie na wynik jakiejś innej wizyty przed adopcyjnej ? taką gadkę już kilka razy usłyszałem . Skoro nie mogę odebrać psa to niech mi go przywiozą i odrazu sprawdzą jakie pies będzie miał warunki . Pisanie w ogłoszeniu Warszawa a potem oczekiwanie na zwrot dowozu 500km w dwie strony też jest lekką przesadą . Skoro chcę wziąć psa którego nikt nie chce i mieszka w schronisku to dlaczego mam czekać ? w domu będzie miał lepsze warunki i to ja a nie oni będę łożył na jego utrzymanie

Macieju , ja nie mam przedpokoju z blachy , wygląda jak w większości mieszkań tyle tylko że jest przystosowany do psa który robił tam totalną demolkę . O lince też napisałem jako alternatywie a nie o czymś codziennym

superzocha

A myslisz, że schroniska i fundacje maja na tyle kasy żeby sterylizować psy, odrobaczać, szczepić i jeszcze extra dowozić do klienta?? takie rzeczy tylko w Erze... A jak chcesz kupic auto to sprzedawaca specjalnie je do ciebie dowiezie?? No co ty...

bartez

Nie chcę nic extra , chcę po prostu mieć zwyczajnego psa
Ja mogę pojechać po psiaka , byłem z kolegą po psa w Berlinie . Ale nikt mi nie będzie stawiał jakichkolwiek warunków , nie chcą mi dać to kij im gdzieś , kupię sobie . I kto tu napędza pseudo hodowle

superzocha

niestety jakbyś chciał kupić psa od prawdziwego hodowcy on też postawił by Ci warunki w postaci umowy... Prawdziwy hodowca dba o swoje psiaki i spisuje umowę, aby je zabezpieczyć. Tylko pseudohodowca odda Ci psiaka bez żadnego warunku bo mu nie zależy. Liczy się kasa i żeby opchnąć psiaków jak najwięcej... Nie ważne komu, nie ważne gdzie... Wiesz w jakich warunkach są te psy trzymane??? Widziałeś kiedyś pseudohodowle??

Tu na forum jest wiele osób, które zajmują się psiakami ze schronów i na pewno by Ci pomogły... Np. Utan77, Ebonique. Wystarczy napisać prw...
Potrzebne jest tylko trochę chęci i nie zadzieranie nosem i unoszenie się dumą...

Osoby, które wymyśliły procedury adopcyjne zrobiły to tylko po to by uchronić psy przed nieodpowiedzialnymi osobami. Te psy przeżyły już w swoim życiu piekiełko i nikt nie ma zamiaru pakować je w następne. Myślę, że gdyby każdy dbał by tak o przyszły dom dla szczeniaków to w schronach byłoby o wiele mniej psiaków...

Przykro mi to stwierdzić, ale Twoja postawa świadczy o braku odpowiedzialności. Ty chcesz mieć psa nie ważne skąd i jak... Ważne, że od zaraz BO TAK... Szkoda, że jeszcze nogą nie tupniesz. Taka postawa małolata.
Moja 3 letnia córka się tak zachowuje jak nie może czegoś dostać.... Hyhy

Maciej Łysy

Patrząc na Twoje podejście chęci nabycia psa mówi wiele o Tobie.Już kilka dni trwa wymiana postów na ten temat,zamiast wypisywać i się spierać można by ten czas poświęcić na adopcję.Wykonać tel.do jednej z koleżanek od adopcji i piesek był by szybciej u Ciebie niż te drażniące wypowiedzi.Skontaktuj się z Justyną Wydrą ona jest z Warszawy i pomoże w znalezieniu huskyego.Nie chcę Ciebie pochopnie oceniać ale jesli z taką łatwością piszesz że nie bedziesz czekał nie wiadomo jak długo za adopcją bo chcesz mieć psa teraz i już to nie wiem co mam myśleć.Czy zbawią te 2 tyg poczekania dłużej?Nie napędzaj pseudo hodowli ,pomóż jednemu z tych psiaków co zostały porzucone.Ja w piątek jadę po swojego drugiego huskyego ( zaadoptować )350 km w jedną stronę i paliwo w obie strony wyjdzie mnie wiecej niż szczeniak z pseudo.ale jaką mam radość że po 1 pomoge psiakowi a po 2 nie dam zarobić pseudo.

Kasia

Dwa tygodnie czekania na psa to uwierz nie dużo w porównaniu z tym ile czasu i energii będziesz musiał włożyć w wychowanie i nauczenie psa ciągnięcia sani, roweru, wózka. SH mają pracę we krwi, ale nie znaczy to że kupisz psa przypniesz i pojedziesz. Zmierzam do tego, że powinieneś nauczyć się cierpliwości i konsekwencji w działaniu. Po przeczytaniu powyższych postów widzę że dobre rady bierzesz za ingerencję w Twoją prywatność, a tak nie jest, zrobisz co uważasz za słuszne. Ja mam Bruna z pseudo i nie że choruje albo cos, ale gdy teraz czytam o tych wszystkich bidulach w schronach, to mam wyrzuty sumienia że żadnemu z nich nie pomogłam, tylko że ja przed kupnem psa nic nie wiedziałam o pseudo i adopcjach, Ty już wiesz. Proponuję więc nie strzęp już niepotrzebnie języka, bo prezentujesz się coraz gorzej, tylko przemyśl jeszcze raz swoją decyzję, wierzę że postąpisz zgodnie z sumieniem.

bartez

Uwierz mi że poszukiwania psa trwają od ponad miesiąca , chęć posiadania husy już z 5 lat . W żaden sposób nie mogę zrozumieć po co np. piszą ogłoszenia skoro ktoś jest psem zainteresowany i są z nim umówieni , lub piszą że pies jest z Warszawy skoro jest z Katowic . Gdy postanowiłem wziąć psa ze schroniska lub od kogoś kto go nie chce wyobrażałem sobie sprawę zupełnie inaczej

np. czytam ogłoszenie i oglądam sobie fotki psa , kontaktuje się z właścicielem lub opiekunem i dowiaduje się więcej , jadę osobiście zobaczyć psa , zapraszam właściciela lub opiekuna do mnie żeby sam się upewnił że pies będzie miał dobre warunki , podpisuje umowę i zabieram psa , pozostaje w kontakcie z poprzednim właścicielem tak żeby po pewnym czasie mógł się upewnić czy pies jest odpowiednio traktowany

Tymczasem jestem tylko zwodzony i tracę czas na wykonywanie telefonów bo pies albo jest już z kimś umówiony albo zarezerwowany albo milion innych powodów i pomimo tak ogromnego zainteresowania pozostaje w schronisku miesiącami . Przejrzałem bardzo dużo profili psów do adopcji , kilka bardzo mi się spodobało tylko co z tego że panie z którymi rozmawiałem były miłe i sympatyczne skoro wszystkie psy którymi byłem zainteresowany były z kimś poumawiane lub coś tam innego . Zdecydowałem się na psa ale nie oznacza to że wezmę jakiegokolwiek , żadnego z tych które mi się spodobały nie mogę adoptować więc jedynym wyjściem jest kupno

Jeżeli sprawiłem wrażenie napalonego nerwusa ... to informuję że tak nie jest , tylko proszę mi uwierzyć że czytanie porady "weź sobie ze schronu " przez osobę która bezskutecznie próbuje to zrobić może spowodować że na argument odpisze ostrym kontrargumentem . Jak wygląda procedura adopcyjna dowiedziałem się dopiero na tym forum , były miłe rozmowy telefoniczne na temat psa ale na końcu padało info że muszę poczekać w kolejce bo ...

żeby nie być gołosłownym
[link widoczny dla zalogowanych]
co robi te ogłoszenie na gumtee ? było nadane 18 a ja dowiadywałem się o niego z tydzień wcześniej i poinformowano mnie że jest z kimś umówiony za 1,5 tygodnia . Wysłałem też maila w tej sprawie więc skoro tak pilnie szukają bądź szukali dla niego domy czemu nie skontaktowali się ze mną skoro osoba z która byli umówieni go nie wzięła , maila mojego mieli a pies już dawno były u mnie

superzocha

Skontaktuj się z Husky Adopcje!!! Wyslę Ci nr prw do osoby siedzącej w tym i cos poradzi.

Meg

Dla ludzi którzy pracują w schroniskach i zajmuja się adopcjami ważniejsze jest dobro psa niz "zadowolenie klienta". Trzeba sprawdzac warunki, żeby nie skończyło się tak, że pies wróci do schronu bo "cośtam". Bo jego psychika na tym cierpi. Tak na to popatrz.
Bez wizyt psy by latały od domu do domu i by były dość mocno skołowane..

No i wszystko wymaga czasu, hop siup tak nie jest. Cierpliwości, wszyscy wiemy że łatwiej jest polecieć do jakiegoś pana który wlasnie "dopuścił suczkę bo weterynarz kazał przynajmniej raz to zrobić, a tatuś szczeniaczków jest bardzo ładny" i on ci raz dwa szczeniaka w łapki odda. Ale uwierz...NIE WARTO.

Jeżeli jeszcze nie skontaktowałes się z naszymi przecudownymi dziewczynkami od Husky Adopcje, zrób to dzisiaj Smile

bartez

Wszystko się zgadza , tylko czy potrafisz mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego ktoś zamieszcza nowe ogłoszenie a jednocześnie każe mi czekać tygodniami ?? i jak to możliwe że po psa tak ludzie walą a cały czas jest w schronisku ??

Ja dopiero teraz zetknąłem się z czymś takim ale aż mi się myśleć nie chce ilu ludzi znalazło się w podobnej sytuacji i zniechęceni olewaniem i ciągłym zbywaniem napędzili biznes pseudo hodowli

utan77

bartez jeśli chcesz przesle Ci na PW ankiete do wypełnienia z HuskyAdopcje
Mamy dziewczyne spod Wawki która mogłaby zrobić u Ciebie wizte przedadopcyjną ( po której to dobiera się psa pod dana osobe tak , aby było jak najmniej problemów )
Co do psa - skoro chcesz wydac ok. 300 zł na szczeniaka z pseudo ( a szczeniaka trzeba jeszcze dodatkowo zaszczepić odrobaczyc i to kilka razy co wychodzi drożej znacznie niż takie same rzeczy u dorosłego psa ) , możesz ta kwote przeznaczyć na zwrot kosztów za paliwo komus , kto Ci psa przywiezie do domu .

A trochę cierpliwości nie zaszkodzi bo bedzie Ci potrzebna przy psie , a tymbardziej jeżeli weźmiesz szczeniaka , bo ten wmaga wręcz anielskiej cierpliwości - husky to kot w psiej skórze , słucha sie kiedy ON tego chce a nie kiedy TY tego chcesz

.

bartez

Mam tą ankietę , zarówno czystą jak i wypełnioną i sformatowaną do pdf .