Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój szczeniak warczy na mnie ;/
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZCZENIAK
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bella17




Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 10:23, 18 Maj 2011    Temat postu: Mój szczeniak warczy na mnie ;/

Mam 6 - miesięczną suczkę husky, jest z nami od około 3 tygodni. Niedługo po tym jak do nas przyjechała i się "zaklimatyzowała" zaczęła warczeć i szczekać na domowników których nie ma tak często w domu
No i kolejny problem to taki, że zjada wszystko co znajdzie (nawet nieżywe żaby, myszy itp. ) a gdy próbowałam ją odciągnąć podniosła łeb i warczała

Jak mam ją oduczyć warczenia Sad i zjadania wszystkiego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
92_Spiro




Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gniezno
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 15:27, 18 Maj 2011    Temat postu:

Ooo... widzę, że nie ja jeden mam ten problem Kwasny

Tyle, że na mnie już nie warczy, ale jak coś znajdzie na zewnątrz(żabę,mysz,ptaszka jakiegoś,rybę itp), to je zjada lub ucieka i zjada, jak mam go na smyczy to powiem zostaw i zostawi, ale bez to co innego Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:46, 18 Maj 2011    Temat postu:

Moje są starsze, ale także zjadają różne zwierzęta jak się uda albo polują kiedy mają okazję. Dla mnie to po prostu instynkt, kiedy jest możliwość to obronię zwierzę, a jak nie no to trudno. Nie stwarzam sytuacji do polowań np. nigdy nie spuszczam ich na spacerze. Osobiście z zagryzionych szczurów i mysz które przywędrowały od sąsiadów to się cieszę.
Jeżeli chodzi o warczenie może przejdzie. Mów, że nie wolno, nie pamiętam czy moje warczały chyba jakaś tak ale ja to łapałam takiego malycha i mocno go przytulałam albo głaskałam i mówiłam, że "nie wolno".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hurricane




Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 17:49, 18 Maj 2011    Temat postu:

Co do warczenia to mój mały też warczał trochę jak się powoli aklimatyzował, teraz już mu przeszło Wink
Nagradzaj sunię często, szkol, baw się, spaceruj- zbudujesz z nią w ten sposób więź Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dorothee




Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 16:33, 06 Lip 2011    Temat postu:

Hurricane napisał:

Nagradzaj sunię często, szkol, baw się, spaceruj- zbudujesz z nią w ten sposób więź Wink


Tak Tak Tak Smile podpisuje się pod tym Smile budowanie więzi, mówienie spokojnym głosem i bez gwałtownych mocnych ruchów to jak dla mnie klucz do sukcesu... zobaczymy co będzie z moją.. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepsi2244




Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ON

PostWysłany: Pią 19:26, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Co do tej więzi to się zgadzam. Kiedyś mój też warkną to go walnełem, piskną i uciekł po 5 min przyszedł z podkulonym ogonem i lizał mi rękę ja go wziełem na siebie, od razu się rozweselił i już ani razy nie warkną nawet choć bym wyjadał mu z pyska (tak się mówi) by nawet nie ruszył wargami. Nie bój się tego zrobić bo to normalne w stadzie na dominującego niższy rangą pies nie może przysłowiowej ręki podnieść a jak to zrobi to alfa go karci czasem naprawdę surowo więc od jednego klapsa nic się nie stanie a poprawi twoją dominację w stadzie i będzie to skutkowało w przyszłości.
A co do zjadania to się nie martw to przecież w końcu myśliwi.Jednak warto zobaczyć co gryzie bo może to być np.jakiś chory szczur a to może być groźne jak jest to coś podejrzanego to lepiej czasem zabrać.


A tak z innej beczki Dorothee masz zarąbiste zdjęcie.Naprawdę fajne Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pepsi2244 dnia Pią 19:33, 16 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:02, 17 Wrz 2011    Temat postu:

pepsi2244 napisał:
Kiedyś mój też warkną to go walnełem, piskną i uciekł po 5 min przyszedł z podkulonym ogonem i lizał mi rękę ja go wziełem na siebie, od razu się rozweselił i już ani razy nie warkną nawet choć bym wyjadał mu z pyska (tak się mówi) by nawet nie ruszył wargami. Nie bój się tego zrobić bo to normalne w stadzie na dominującego niższy rangą pies nie może przysłowiowej ręki podnieść a jak to zrobi to alfa go karci czasem naprawdę surowo więc od jednego klapsa nic się nie stanie a poprawi twoją dominację w stadzie i będzie to skutkowało w przyszłości.


co do wytłuszczonego się tylko zgodze. To skutki w przyszłości przyniesie - pytanie tylko czy dobre.


Ja nie doradzałabym tego. W przypadku gdy pies warczy na ciebie doszukuj sie przyczyny. Być może jest to strach, niepewność, nieufność..jak chcesz zyskać zaufanie psa tłukąc go po pysku, tyłku czy gdziekolwiek indziej?

Jak chcesz być typowym "samcem alfa" to gryź swojego psa a nie bij, chodź na 4 łapach, nie rozmawiaj tylko szczekaj i kieruj się instynktem. (tak, ironizuję)

Jeżeli ja bym miała wybierać to bym zastosowała pozytywne szkolenie, kliker, nagrody, karmienie z ręki, zyskiwanie psiego zaufania. Bicie psa nie jest żadnym wyjściem. Nawet karcenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 19:25, 17 Wrz 2011    Temat postu:

Dokładnie... Biciem wypracujesz u psa jedynie strach i niechęć do Twojej osoby.
A chcesz żeby Twój pupil, przyjaciel bał się Ciebie??

Przyznam się, że sama na początku karciłam psa klapsem, ale zauważyłam że: po pierwsze pies się wycofuje, boi się... A po drugie ucieka nic nie rozumie z takiej nauki. Dlatego zrezygnowałam z tej metody baaaardzo szybko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepsi2244




Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ON

PostWysłany: Wto 17:32, 20 Wrz 2011    Temat postu:

Nie każe jej bić psa.Ja przynajmniej rozpoznaje co psu jest, jaki ma problem i nie bije go, rozwiązuje problem ,psa uderzyłem raz w całym życiu i to było powodem to że warczał na mnie gdy rękę miałem blisko jego jedzenia. Mój pies mnie się nie boi i nie jest zniechęcony w stosunku do mojej osoby, wręcz przeciwnie właśnie w moim towarzystwie jest naprawdę sobą, podobno gdy mnie nie ma jest ostrożny w stosunku do ludzi.

A klinker to jak dla mnie dziwna rzecz. U nas w miescie otworzyli właśnie taki instytut i na ulotkach napisali że można przyjść i popatrzeć co i jak. Przyszedłem i mnie żal dupe ścisną, ale postanowiłem spróbować. Mój pies wo gule nie chciał nic robić i mu się nie dziwie take głupoty to chyba do cyrku.Swojego psa nauczyłem(normalnie) siat, leżeć, waruj, łapa i tych rzeczy przydatnych a nie jak małpa po drzewach skakać xD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 19:01, 20 Wrz 2011    Temat postu:

Pozwól, że zacytuje:

pepsi2244 napisał:
Co do tej więzi to się zgadzam. Kiedyś mój też warkną to go walnełem, piskną i uciekł po 5 min przyszedł z podkulonym ogonem i lizał mi rękę ja go wziełem na siebie, od razu się rozweselił i już ani razy nie warkną nawet choć bym wyjadał mu z pyska (tak się mówi) by nawet nie ruszył wargami. Nie bój się tego zrobić bo to normalne w stadzie na dominującego niższy rangą pies nie może przysłowiowej ręki podnieść a jak to zrobi to alfa go karci czasem naprawdę surowo więc od jednego klapsa nic się nie stanie a poprawi twoją dominację w stadzie i będzie to skutkowało w przyszłości.


Dla mnie to jest namawianie do bicia.... baaaa nawet tłumaczenie, że to normalne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepsi2244




Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ON

PostWysłany: Wto 22:13, 20 Wrz 2011    Temat postu:

Pisząc że nie każe jej bić psa chodziło mi o to

superzocha napisał:
Dokładnie... Biciem wypracujesz u psa jedynie strach i niechęć do Twojej osoby.
A chcesz żeby Twój pupil, przyjaciel bał się Ciebie??

Przyznam się, że sama na początku [/b]karciłam[/b] psa klapsem, ale zauważyłam że: po pierwsze pies się wycofuje, boi się... A po drugie ucieka nic nie rozumie z takiej nauki. Dlatego zrezygnowałam z tej metody baaaardzo szybko.


Zaznaczyłem liczbę mnogą. Ja napisałem, że raz i pies będzie pamiętał(przynajmniej mój pamięta). A jakby twój pies jadł chorą mysz to byś czekała aż ci "może" ją odda? Znam wielu właścicieli których psy są uczone jak małe dziecko czyli wszystko słownie a ono i tak ich nie słucha i dalej robi to co robiło. Po jakimś czasie już dorosłe(duże lub niekoniecznie) psy nie znające dyscypliny stwarzają zagrożenie nie tylko dla obcych, lecz także dla domowników, a ich właściciele boją się do nich podejść. Take psy trafiają wówczas do schronisk.A jak już wspomniałem o prowadzeniu klinkera w naszym miescie.Instruktorka została pogryziona przez psa bo chciała zabrać mu gołebia a on nie chciał oddać. Take właśnie są psy uczone ponoć wspaniałym sposobem jakim jest klinker (ironia).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dzasta




Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wasilków / Białystok
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 23:50, 20 Wrz 2011    Temat postu:

nie klinker tylko KLIKER, i ja nie widze w tym nic zlego, swojego psa ucze przy uzyciu klikera i widac golym okiem ze lapie komendy w sekunde, po prostu jestes za "madry" zeby wyprobowac jakas nowa metode skoro bicie psa jest ok i marne gadanie na temat dominacji... i wierz mi kliker to JEST cudowne urzadzenie i psy przynajmniej nie sa do niczego przymuszane a nagradzane, a zeby ta metoda byla nieskuteczna to by jej nikt nie propagowal i po kilku latach te psy wracalyby z wiekszymi problemami a jednak tak nie jest... i przestan ironizowac bo mnie osobiscie taka postawa wrzechwiedzacego pana ktorego stac tylko na uderzenie psa i wrzaski odrzuca. nie rozumiem jak mozna byc takim ignorantem. chyba na pierwszy rzut oka widac ze na tym forum sa milosnicy psow i NIKT nie bedzie propagowal bicia psa dla uzyskania czegokolwiek oprocz ciebie... pozdrawiam serdecznie (ironia).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 6:33, 21 Wrz 2011    Temat postu:

pepsi2244 napisał:
Pisząc że nie każe jej bić psa chodziło mi o to

Zaznaczyłem liczbę mnogą. Ja napisałem, że raz i pies będzie pamiętał(przynajmniej mój pamięta). A jakby twój pies jadł chorą mysz to byś czekała aż ci "może" ją odda? Znam wielu właścicieli których psy są uczone jak małe dziecko czyli wszystko słownie a ono i tak ich nie słucha i dalej robi to co robiło. Po jakimś czasie już dorosłe(duże lub niekoniecznie) psy nie znające dyscypliny stwarzają zagrożenie nie tylko dla obcych, lecz także dla domowników, a ich właściciele boją się do nich podejść. Take psy trafiają wówczas do schronisk.A jak już wspomniałem o prowadzeniu klinkera w naszym miescie.Instruktorka została pogryziona przez psa bo chciała zabrać mu gołebia a on nie chciał oddać. Take właśnie są psy uczone ponoć wspaniałym sposobem jakim jest klinker (ironia).


Jakby moja suka zjadała mysz, skąd miałabym widzieć, że owa mysz jest chora przewala oczami - to po pierwsze...
Po drugie gdyby mi się nie spodobało, że mój pies zjada mysz wyjęłabym jej z pyska... Nie bój się, nie ugryzłaby mnie... Ani jeden ani drugi pies by mnie nie ugryzł.
Nie używałam klikera, nie biłam jak jadły. Już napisałam Ci jak zniwelować warczenie przy jedzeniu bez bicia. Karm psa z ręki i przy każdej możliwej sposobności staraj mu pokazać, że to jest JEGO jedzenie i Ty mu go nie zabierzesz... Jak mówiłam, nawet mojemu dziecku kazałam wkładać rękę do miski moich psów jak były szczeniakami. Ot cała filozofia. Ja mogę zrozumieć, że odruchowo dałeś klapsa psu bo warknął... Pewnie gdy mój pies ugryzł mnie albo moje dziecko to bym mu dała też pstryka po uszach i niezły wykład strzeliła, że nie wolno!!!! Ale po co, do cholery, innym radzić, żeby bić psa skoro sam zrobiłeś to tylko raz? I mam nadzieję, że tak jest na prawdę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepsi2244




Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ON

PostWysłany: Śro 17:00, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Dzasta napisał:
1. nie klinker tylko KLIKER, i 2. ja nie widze w tym nic zlego, swojego psa ucze przy uzyciu klikera i widac golym okiem ze lapie komendy w sekunde, 3. po prostu jestes za "madry" zeby wyprobowac jakas nowa metode 4. skoro bicie psa jest ok i marne gadanie na temat dominacji... i wierz mi kliker to JEST cudowne urzadzenie i psy przynajmniej nie sa do 5. niczego przymuszane a nagradzane, a zeby ta metoda byla nieskuteczna to by jej nikt nie propagowal i po kilku latach te psy wracalyby z wiekszymi problemami 6. a jednak tak nie jest... i przestan ironizowac bo mnie osobiscie taka postawa 7. wrzechwiedzacego pana ktorego stac tylko na uderzenie psa i wrzaski odrzuca. nie rozumiem jak mozna byc takim ignorantem. chyba na pierwszy rzut oka widac ze na tym forum 8. sa milosnicy psow i NIKT nie bedzie propagowal 9. bicia psa dla uzyskania czegokolwiek oprocz ciebie... pozdrawiam serdecznie (ironia).


1.Jeden pies Kwadratowy
2.Ja też nie
3.a Nie czytasz uważnie tego co inni piszą a potem sama piszesz nie prawdę o innych. b. Pisałem że próbowałem.
4.to samo co 3a.
5. to samo co 3a. Ja swojego do niczego nie przymuszam.
6.Często chodzę do miejscowego schroniska żeby wychodzić z psami na spacery lub żeby moje się z nimi pobawiły.Od mojego kolegi współwłaściciela dowiedziałem się że dokładnie z takiego powodu w ich schronisku jest 27 psów (22 przez tą szkółkę klikera).
7.to samo co 3a
8.Też nim jestem.
9.to samo co 3a

superzocha napisał:
Jakby moja suka zjadała mysz, skąd miałabym widzieć, że owa mysz jest chora


To czasem widać.Ale chyba lepiej na wszelki wypadek sprawdzić przewala oczami

superzocha napisał:
Nie bój się, nie ugryzłaby mnie... Ani jeden ani drugi pies by mnie nie ugryzł.



No to dobrze Smile


Pies warczał na moją mamę(więc nie pisz w kierunku mojej osoby Smile ) ale działa.

Pisałem że nie każe jej bić psa pisałem że raz i zrozumie.


Nie wiem jak DZASTA ale ja jestem na tym forum bo to by się czegoś ciekawego dowiedzieć, poradzić lub wypowiedzieć a nie po to by obrażać i wyzywać. Więc kieruję prośbę do SUPERRZOCHA by jakoś zareagowała. Moje wypowiedzi przynajmniej według mnie są spokojne i etyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 18:14, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Po pierwsze nie widzę, żeby tu ktoś kogoś obrażał... Widzę dyskusję na temat metod wychowania psa.
Ty uważasz dominację za sposób na psa... My wolimy inne metody wychowawcze bez użycia przemocy.

A gdy pies przykładowo zeżre Ci meble to też należy go zdzielić to się nauczy, że nie wolno i zapamięta na zawsze?? Albo gdy ciągnie na spacerze to też w doope raz a porządnie na długi czas?? A jak pies zagryzie kurę sąsiadowi to dla przykładu przez garba i więcej tego nie zrobi???
Ja tak rozumuję Twoje wywody... Jak pies raz warknie przy misce dostanie klapsa i więcej tego nie zrobi??? I tak w każdym przypadku niesubordynacji psa mam postępować?? Jeśli tak to tych klapsów uzbiera się więcej niż jeden... baaaa, śmiem twierdzić, że w niektórych przypadkach jeden klaps nie pomoże. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez superzocha dnia Śro 18:15, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZCZENIAK Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin