|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ars & Mayki
Dołączył: 26 Kwi 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:35, 26 Kwi 2012 Temat postu: Pare rzeczy |
|
|
Cześć mój pierwszy post mimo, że spędziłem parę dni czytając forum
O mnie krótko Rafał miło mi
I dłużej o moim psiaku Imię pociechy to Mayki/Majki czy jak tam kto woli . Pieska "dostałem", a może raczej wybrałem z grupy szczeniąt które trafiły do tymczasowego domu po Interwencji było ich 6, a suka już nie dawała rade szczególnie, że wszystko działo się podczas mrozów w lutym niestety były one zabrane od niej nie chce skłamać, ale chyba w 5 tygodniu później spędziły ponad 2 tygodnia razem w tymczasowym domku i tak z Warszawy do Krakowa, a później do (200km) Niska pieska przetransportowałem do domku . Troszkę się bałem jak zniesie te podróże sam stres i to że nie był wtedy szczepiony dopiero ja miałem mu to zapewnić, ale chyba poradził sobie świetnie tyle historii.
Piesek jest w typie Husky ma już 11 tygodni z dniami od jakiś 2 tygodni utrzymuje mu się łupież dostał go po kąpieli w szamponie Fafi dla szczeniaków rumiankowym, drugą rzeczą jest to że drapie się po zadku, ogonie i ogolenie pchełek nie ma na 100% weterynarz stwierdził, że może to być związane z zmianą sierści, ale przepisał Tabletki z wiesiołka. Ostatnio też zaczął wybrzydzać przy jedzeniu troszkę poskubie wybierze mięsko i zostawi. Je na zmianę makaron z indykiem i warzywami (wcześniej z kurczakiem, ale zmienione by sprawdzić czy alergii nie ma) oraz ryż w tej samej konfiguracji , martwi nas to bo zazwyczaj pochłaniał całą porcję bez szemrania nawet upominając się. Suchą karmę wcina, aż czkawki dostaje tak samo z jogurtem naturalnym. Tryb niejadek załączył mu się jakieś 3 dni temu od razu uprzedzam, że dalej jest skory do zabawy i mojego biednego kundelka Apsika zamęcza swoją żywiołowością. Heh, ale się rozpisałem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Goxka
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Nie 6:50, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Co do tego łupieżu to po prostu kup inny szampon. Po każdej kąpieli w innym szamponie sprawdzaj czy Mayki nie ma zaczerwienionej skóry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiniabu1986
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:53, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Szczeniaki często mają łupież, mój też miał i mu samo przeszło mniej więcej jak skończył 3- mce. Apetyt to też norma, ciesz się , że nie ma rozwolnienia po suchej karmie. Ja przez pół roku musiałam codziennie gotować jedzenie, bo żadnej karmy nie trawił. Dopiero niedawno cud!!! dobrałam karmę i gotowanie odeszlo.
A i nie kąp psa! to nie dziecko! Kąpiele tylko w sporadycznych wypadkach - kiedy wytarza się w porządnym błotku albo poczuje wspaniałe zapachy padlinki itp
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kiniabu1986 dnia Nie 16:55, 20 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ars & Mayki
Dołączył: 26 Kwi 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:16, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Poki co tylko raz go kąpałem jak go przywiozłem do domu dlatego, że był dość brudny, ale teraz chyba szykuje mu się znowu gdyż za bardzo lubi kałuże po deszczu i nie przepuści żadnej by w nią nie wskoczyć .
Teraz wyszła inna rzecz za bardzo wita się z ludźmi jest strasznie żywiołowy przy przywitaniach, a że ma pazurki to drapnie będziemy starali się go tego od uczyć ktoś z forum miał podobny problem i z tego co pamiętam to polegało na tym że ignoruje się psa zaraz po dłuższej rozłące przez pare minut by dopiero po chwili się z nim przywitać wiecie, zna ktoś może jeszcze inne metody? A i czy charakterek może mu ulec zmianie bo teraz jest strasznie za ludźmi tj. nie przepuści nikomu żeby się z nim nie przywitać co mnie cieszy poki co raz tylko zdarzyło mi się kiedy warkną na mnie jak przyłapałem go na siusianiu i chciałem go zabrać na dwór, a tak to nigdy i ostatnia rzecz da się oduczyć go siusiania w nocy, bierze zły przykład z mojego kundelka i nigdy nie możemy ich przyłapać na gorącym uczynku co troszkę drażni moją mamę jest jakiś sposób by nie spędzić całej nocy nie śpiąc i pilnując kiedy oni się załatwiają, wiecie taki jednorazowy shot by odechciało im się, albo chociaż dali jakoś znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demonowa
Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:42, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
na to sikanie moja mama by zrobiła tak (troche drastycznie, ale potem jest spokój) :
Jeżeli masz pewnośc 100%, że to akurat ten nasikał, to nawet rano, pysk w siki, w dupsko (ale nie sklepnięcie, że nic nie poczuje, tylko troszkę mocniej, od razu mówię, że o katowanie mi tu nie chodzi, bo zaraz sie ktos przyczepi...) i zostawic, no i sprzątnąc niespodzianke , się nauczy, że nie wolno, bo ja tu innego rozwiązania nie widzę, a czekanie w nocy to przesada... Oczywiscie przyłapanie byłoby najlepsze, ale cóż poradzic. Z tym skakaniem to różnie, ja mojego jak mnie wkurzy, na glebę biorę, czekam aż sie uspokoi i potem jest luz, albo jak nie jest głupi w tym momencie to krzyknę i jest spokój, cieszy sie w miarę normalnie .
Mój husky zmienia swój charakter. Staje sie bardziej psem obronnym , ciekawe... Chociaż na moja korzyśc , oczywiście na mnie nigdy nie warknął, wie kto rządzi i do kogo miec respekt, ale obcy ludzie boją sie wejśc xD, Demon tylko czeka aż wejdą, oczywiscie też czasami mu isę zdarzy szczeknąc na kogoś jak przechodzi. Więc wsyztskiego można się spodziewac .
Aha i pamiętaj, że każdą agresję wobec ciebie, czy twojej rodzinie należy od razu korygowac, bo potem bd problem i to wielki.
A wracając na chwilę do tego sikania . Po zastasowaniu tego sposobu będzie pies czekał do samiutkiego rana aż ktoś z nim wyjdzie, czy go wypuści , tylko to po prostu musi poczuc, moja mama miała problem z jamnikiem mojej cioci , co przychodziła z dniówka, a ta piszczała, a bo kocyk jej spadł, a tu siku, no to raz jak narobila, moja mama sie wkurzyła, wtrzepała jej (metoda j.w.) to nawet się sama kocykiem przykrywała i cisza była jak makiem zasiał , Oczywiście dla niektórych może to byc, że psa sie nie bije, tu cos tam, tam coś tam, ale jak inaczej psu wytłumaczysz? Nie powiesz mu jak dziecku, że nie wolno, bo po prostu tego nie zrozumie, chociaż nie wiem jakbyśmy w to wierzyli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ars & Mayki
Dołączył: 26 Kwi 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:14, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O agresje w sumie chyba nie muszę się martwić bo nie zauważyłem żadnych nie po kojących rzeczy nie licząc tego jednego razu, ale w sumie jak się zastanowię to chyba tylko dlatego tak zaragowal bo zaszedłem go od tyłu i chyba troszku się wystraszył , a że kocha ludzi to mnie cieszy bardzo
Chyba będę musiał tak zrobić raz już próbowałem, ale w innym miejscu się załatwił i w sumie nie wrócił już tam , tylko problem jest która kałuża będzie jego ahh ten kochany Apsik
Skakanie samo w sobie mi nie przeszkadza, ale że często wpadają do nas inni ludzie to robi się troszkę kłopotliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|