|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:12, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze - robale - jak już tutaj mówiono - powinny być martwe...
Po drugie, to że dziś ich nie będzie o niczym nie świadczy...tabletka zadziałała, robaki zostały wydalone (tylko nie wiem czemu żywe...może dogorywały... ...) ale ...
Po trzecie - w jelitach są ich jaja...dlatego odrobaczenie trzeba powtórzyć...nie pamiętam kiedy, bo mój szczeniak ma już 5 lat...ale pamiętam,że dwie dawki są konieczne,żeby pozbyć się wszystkich pasożytów...
Po czwarte - robaki mogłeś zebrać i pokazać wetowi, bo robak, robakowi nie równy, a psy z pseudohodowli mogą mieć różne paskudztwo.... nie tylko pospolitą glistę psią...
Po piąte - gruby brzuszek to żadna gwarancja...robaki nie zjadają pożywienia, które je pies, a jedynie "wyciągają" z tego pożywienia wszystkie witaminy, mikroelementy i inne składniki odżywcze, sprawiając,że miska najlepszej karmy ma tyle składników potrzebnych psu do rozwoju, co miska trocin.... I dlatego pies słabnie i chudnie pomimo tego,że ma pełny brzuszek....
Po szóste - jak już mówiono tutaj, nie wychodź z psem na spacer.....robaki bardzo osłabiają układ odpornościowy, pies nie szczepiony - może się skończyć tragicznie.....
Jeszcze kilka informacji...
Szczenię pierwszy raz odrobacza się w wieku 3 tyg...następnie w wieku 6 tyg, po to,żeby przed pierwszym szczepieniem było porządnie odrobaczone...
1 raz szczepi się szczenię w wieku 6-7 tygodniu. Jest to szczepienie
szczepionką "puppy" (przeciw nosówce i parwowirozie). Nie daje ono
jeszcze pełnej odporności. Za to szczepienie zazwyczaj
odpowiedzialny jest właściciel suni u którego są szczenięta.
2 raz szczepi się szczenię ok. 9-10 tygodnia (jest ono ponownie na
nosówkę i parwowirozę oraz na m.in. chorobę Rubartha, parainfluenzę
i leptospirozę [od 4 do 10 chorób]).
W hodowlach właściciel pilnuje odrobaczania suki w czasie ciąży, co zmniejsza ryzyko zarażenia szczeniąt...ponadto odrobacza i szczepi pierwszą dawką szczeniaki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Nie 10:14, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
creative2138
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:49, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
piesek byl wziety od Państwa nie byla to zadna hodowla poprostu maja dwa pieski ktorym sie zachcialo szalec:P i tak powstaly 3 szkraby a ze warunki nie pozwalaly na to zeby miec jeszcze 3 duze psiaki to je oddali...
co do glizd to byly one biale, cienkie i ich dlugosc to ok 5-7 cm...
wygladaly one tak...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez creative2138 dnia Nie 10:51, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ebonique
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:58, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Arwilla napisał: |
W hodowlach właściciel pilnuje odrobaczania suki w czasie ciąży, co zmniejsza ryzyko zarażenia szczeniąt...ponadto odrobacza i szczepi pierwszą dawką szczeniaki... | W czasie ciąży odrobaczanie suki może być niebezpieczne, dlatego powinna być odrobaczona przed kryciem zarówno suka jak i pies. Są preparaty do podawania w czasie ciąży, ale nie są pewne. Szczenięta powinny być odrobaczone w wieku 3 tyg, bo takie maluchy są mało odporne na robaki, a ogólnie aż do 6 miesięcy szczenie jest bardziej na nie narażone, dlatego w tym czasie powinno się często odrobaczać. I tak jak pisze Arwilla jeżeli szczenie miało robaki to odrobaczenie trzeba powtórzyć po ok tygodniu, żeby dobić ewentualne pozostałości. I potem najlepiej raz na miesiąc, aż do pół roku wtedy co ok 3-4 miesiące
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ebonique dnia Nie 10:59, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
creative2138
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:05, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Poprzedni wlasciciele moze nie wiedzieli ze nie wolno wychodzic z takim maluchem na dwor...Bo te zdjecia w pierwszym poscie to od nich sa...Ja jak ja odebralem to pod kurteczke do samochodu a pozniej do domku na raczkach i od 4 dni jak u mnie jest to jeszcze nigdzie nie wychodzila...pierwszego dnia to byla taka troche smutna ale teraz to wariuje i juz mi nawet zdarzyla telefon rozwalic bo to ku990i i w nocy jak spalem musiala sie nim ostro bawic a jak sie rano obudzilem to wyswietlacz wylany a na obudowie slady malych zabkow
Mam do was male pytanie....chcialem sie zapytac czy pozwalac jej spac w łózku czy nie bo u poprzednich wlascicieli spala i nie wiem jak bedzie lepiej...Wczoraj probowala sie do mnie wgramolic ale za kazdym razem bralem ja kladlem na jej poslanko, glaskalem i zostawialem i tak z 10 razy ale w koncu zrozumiala ze tam jest jej miejsce i spala...Tylko nie wiem czy dobrze zrobilem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez creative2138 dnia Pon 12:26, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jamajka860
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:12, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wczoraj próbowała sie do mnie wgramolić ale za każdym razem brałem ja kładłem na jej posłanko, głaskałem i zostawiałem i tak z 10 razy ale w końcu zrozumiała ze tam jest jej miejsce i spala...Tylko nie wiem czy dobrze zrobiłem |
Moim zdanie dobrze, bo pies powinien mieć swoje miejsce tzn. posłanie w jakimś kąciku, taki azyl.
Co do wchodzenia na łóżko, trudno się nie oprzeć żeby taka mała kulka nie spała obok Ciebie ale ja osobiście wychodzę z założenia że pies powinien spać oddzielnie na swoim posłaniu a właściciel na swoim
Nie mówię że nie wolno w ogóle nie wpuszczać psa do wyra ( bo ja sama do tego się nie stosuje i raz na jakiś czas pozwolę Fidlowi wpełznąć do siebie ) ale należy robić to z rozsądkiem.
My np. nauczyliśmy psa że wejść do sypialni a już tym bardziej do łóżka może tylko za pozwoleniem, a to z tego powodu że jakoś sobie pomiędzy nami nie wyobrażam bydlaka 27 kg który zapewne będzie się rozpychał chrapał i nie daj boże biegał przez sen niech sobie biega u siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:39, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ebonique napisał: | Arwilla napisał: |
W hodowlach właściciel pilnuje odrobaczania suki w czasie ciąży, co zmniejsza ryzyko zarażenia szczeniąt...ponadto odrobacza i szczepi pierwszą dawką szczeniaki... | W czasie ciąży odrobaczanie suki może być niebezpieczne, dlatego powinna być odrobaczona przed kryciem zarówno suka jak i pies. |
Miało być właśnie PRZED ciążą.... Coś namotałam....
Spanie w łóżku....wszystko zależy od właściciela....jeśli uważasz,że nie będzie Ci przeszkadzała masa kłaków, błota, cuchnący oddech "pysk w pysk", puszczanie bąków pod kołdrą itd, to czemu nie....
Póki kulka mała, śpi się fajnie, ale kulka szybko urośnie....
Jeśli chodzi o kwestie wychowawcze, to choć mój w łóżku nie śpi, to nie widzę problemu w spaniu z psem...problem pojawia się wtedy, gdy pies nie chce zejść na komendę... wtedy może się okazać,że nasze łóżko już nie jest nasze i albo pozostanie nam spanie na psim posłaniu, albo zakup nowego łóżka.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Pon 13:53, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
creative2138
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:57, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No wlasnie ona lubi sobie pobiegac w czasie snu i kreci sie strasznie z jednego miejsca na drugie chodzac przy tym po mnie:D i nawet na glowe potrafi wejsc i sie uwalic ta swoja mala glowka:D Chyba jednak lepiej bedzie jak teraz ja naucze zeby spala u siebie bo wydaje mi sie ze pozniej bedzie ja trudno o tego odzwyczaic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
__Madzia__
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:14, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no.. bedzie trudno, skoro teraz ciagle jej pozwalasz spac ze soba, to pozniej po prostu nie bedzie rozumiala dlaczego ma wyjsc, skoro caly czas tu spala i to tez jej poslanie - wg mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:27, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Myslę że lepiej żeby spała u siebie. a dlaczego? Nauczy się gdzie ma swój azyl, no i łatwiej "zaprosić" dorosłego psa do spania z toba w łózku, niż oduczyć bydle że "to nie jego łóżko!".
Ja tak robiłam. Chester nad ranem wchodzi na łóżko robi "buzi buzi" a jak my wstaniemy i się szykujemy do zycia to on wyleguje sie na ciepłym wygrzanym łóżku pani i pana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Empik
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:18, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei mam z moim tak. On nie lubi za bardzo gramolic sie do lóżka. Czasami ale to jak spie wskoczy mi na łózko i moze pokima z poł godziny ale sam od siebie np w nocy to nie. On sam wybrał swoje legowisko . Lubi spac w kuchni mniej wiecej do 1 w nocy a potem przenosi sie na posłanie do przedpokoju obok komody na buty i tam mu jest najlepiej. Ma spokój i cisze . Czasami jak wyjde koło 2 w nocy to widze pies rozwalony w przedpokoju na grzbiecie spi i brwi nie podniesie aby zobaczyc kto idzie hahaha. Creative pisałes ze twój pies buszuje w nocy?? Maluchy tak maja . Mój też tak buszował po 2 miesiacach mu przeszło i grzecznie przesypia całą noc mniej wiecej do 7 rano kiedy ma pierwszy spacer.
Za to mój poprzedni pies owczarek Collie to kochał łóżka i fotele. jak juz była staruszka odstapilismy jej 2 fotele to tylko tam spała. Najlepiej jak ojciec wychodził do pracy rano to ona juz czekała przy łózku aby wskoczyc jak tylko ojciec zejdzie z łózka. Straszny zimorodek z niej był a kudłów miała 10 razy tyle co Hasior...Uwielbiała ciepło aczkolwiek w zimie ganiała na dworze w mrozach tylko w domu szła do ciepła jak jakis piecykowy kotek
Miło wspominam tego psa. Madry ,spokojny i rozważny pies
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Empik dnia Pon 16:26, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
creative2138
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:37, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
same plusy widze tego posiadania pieska a minusy to gdzie bo narazie nie widze....
Ona juz u mnie nie spi w lozku tzn w dzien jak baaaardzo mialczy:D to ja wrzuce na łózko ale w nocy to na kocyk...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:51, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Chcesz minusy? Ależ prosze:P
1) ucieczki ( oby nie, bo zdarzają się wyjatki)
2) szykuj kasę na płacenie za kury ( jak masz w pobliżu)
3 ) demolki domu ( nie koniecznie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
creative2138
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:57, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kur nie posiadam bo mieszkam w warszawie
ucieczki...za gruba jest nie dalaby rady
demolki...a niech demoluje to przynajmniej zmusi mnie do kupna czegos nowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rodzina Neo
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:24, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
hehehe, obyś nie musiał się rozglądać za czymś nowym w trybie pilnym...
Nasz Neo swe niszczycielskie zapędy skupia na kapciach i skarpetach (zakłada na pysk) oraz na wybranym maleńkim fragmencie parkietu (lakieru już nie ma), ale zdajemy sobie sprawę, że najgorsze być może jeszcze przed nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaRaX
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:51, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Xsena ma 4 mies i na szczęście nie gryzie mebli, kapci, kabli. Oczywiście próbowała to robić, ale po wielu próbach wytłumaczenia jej, że jak przegryzie kabel od kablówki to będziemy musiały się we dwie wyprowadzić bo zły pan nie da nam żyć i będzie zrzędzić chyba zrozumiała i skończyło się gryzienie. Choć jak raz zostawiliśmy ją na 30 min samą w domu to pogryzła swoją szczotkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|