|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra563
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:34, 29 Sty 2014 Temat postu: Agresywna i uparta. |
|
|
Witam,
Mam otóż problem z 2,5 miesięczną sunią. Jest to mój pierwszy pies tej rasy, więc wszystkie rady wezmę do serca. Szczerze powiedziawszy mam dosyć osób, które mnie pouczają ( ze względu na mój młody wiek ) o moim huskim nie znając tej rasy.
Do rzeczy, dostałam ją od pseudo-hodowcy za wcześnie ( miała niecałe 5tyg ), więc mam problemy z :
1) gryzienie - krzyczę auua czy coś w tym stylu i upominam, ze boli. Dostaje do gryzienia uszy i ma mnóstwo zabawek.... co z tego jak woli ręce, rękawy, nogawki itp,
2) załatwianie potrzeb - na gazetę trafia tylko jak ktoś patrzy ( dostaje nagrodę nawet po nocy, kiedy ona trafia na gazetę, a ja tego nie widzę )...
O załatwianiu się na dworze nie ma co marzyć, mimo że spędza tam 3 x 2-1,5 h. Biegam z nią, bawię się, ale nie łapie, ze tu się załatwia swoje potrzeby...
3) agresywna - zabiera skarpety, gąbki itp skarby, a kiedy chce jej zabrać warczy i gryzie... mimo pokazania mojej dominacji jest jeszcze gorzej ( chwytam ją za kark i na ziemi trzymam ). Ostatnio nawet mojego narzeczonego z łóżka chciała wygonić, pokazując mu zęby...
4) nie chce jeść swojej karmy, bo moja matula dokarmiała ją pod stołem jak nie patrzyłam kurczaczkiem, szyneczkami itp ...
( twierdzi, że mój pies jest za chudy, lecz weterynarz twierdzi, że ma świetną sylwetkę )
... najgorsze jest teraz to, że Luna nauczyła się, że kiedy chce coś zjeść może po prostu wejść na stół i to wziąć lub kiedy ktoś je przy stole...
Nagrody za dobre sprawowanie nie działają, kary też nie... jest bardzo wredna dla wszystkich, tylko mnie jeszcze w miarę się słucha.
Pomocy! Serdecznie dziękuję z góry za odp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a.lenard
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazury Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:25, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
toć mała wredota
wydaje mis ie ze pies testuje na ile jej pozwolicie. I podstawowy błąd- jak nie bedziedzie razem jej wychowywac to nic sama nie wskurasz. Mamy zachwanie jest niedopuszczalne! Koniecznie z nia porozmawiaj, bo mały pies mały kłopot, a duzy... no nie wyobrazam sobie aby mój wielki husky łaził mi po stole wyjadajac to i owo.
Dobrze pokazujesz jej swoja dominację- za kark i do ziemi. To ze gryzie wszystko- teraz to jej zęby rosnął i gryżć bedzie. Moze gryzaki jeszcze jakieś. I pochowac wszystko co moze wam zabrac typu skarpety....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra563
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:16, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
tak właśnie robimy, a z mamą nie da się rozmawiać, bo ona tyle psów miała (nie posłusznych, ale miała), że wie jak psa wychować.
Rady mi dawała, żeby mojego haszczaka gazetą lać lub na niego krzyczeć jak robi źle... oczywiście skomentowałam jej głupotę. Przy pierwszej okazji Jak Luna zrobiła coś nie tak krzyczała na nią, Luna szybko jej się odwdzięczyła ( na złość mamie robiąc ) - siku na środeczek dywanu, nowy dywan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pabloza
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:03, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
No cóż ja to przechodziłem rok temu.Kodi ma teraz 12 miesięcy i w sumie było dosyć podobnie.Więc może moje obserwacje trochę Ci pomogą.
1) Nie będzie to dla Ciebie pocieszające ale u nas problem z gryzieniem ustał dopiero po zmianie zębów.I niestety im pies był starszy tym problem był większy.
Ale nie toleruj gryzienia rąk.Gdy będzie miała ochotę na twoje dłonie,kostki itp albo karcisz albo podsuwaj jej pod pysk gryzak lub chociażby marchewkę.
2)My to tak rozwiązaliśmy że za każde siusiu lub kupkę na dworze pies dostawał smakołyk a zrobione w domu reprymendę .Wiadomo że Kodi zanim zatrybił o co chodzi trochę czasu minęło.Ale gdy to zrozumiał to gdy się załatwił upominał się o nagrodę.No i dywan to mały kłopot mój to zrobił na wersalce.
3)Na mojego psa metoda "dominacji" nie działa wręcz go rozkręca tak jak twoją pociechę.Rozwiązałem to tak że w momencie gdy jest zbyt rozkręcony albo go ignoruję albo zamykam w przedpokoju do czasu aż się wyciszy.
Po prostu nie masz z nią walczyć i szarpać tylko ją uspokoić.
4)a.Lenard ma 100% racji "sama nic nie wskórasz".
Twoja mama robi jej niesamowitą krzywdę.
Jeśli psiak posmakuje naszego żarcia to nie będzie chciał jeść karmy.A teraz gdy rośnie to podstawa.Szyneczki i inne frykasy nasączone solą i konserwantami nie zastąpią jej witamin.Nie wspomnę o sprawach wychowawczych.
Teraz ją karmi pod stołem za 12 miesięcy trzeba będzie postawić na stole miskę.
No i nie nazywaj jej zachowania agresją bo to za mocne słowo.
Po prostu jest to psiak którego musisz wychować.
Nie odpuszczaj jej.Gdy robi coś złego zawsze interweniuj i nie dawaj za wygraną psiakowi.I tą całą"dominacje" też stosuj w miarę delikatnie tak aby pies nie poczuł się zagrożony. Pozdrawiam i mam nadzieję że pomogłem.Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|